chaos poranka czyli święto zdrowego śniadania...

najpierw dźwięk budzika / ten to się zawsze nie w porę odezwie / ...
potknięcie na tornistrze w przedpokoju - aaaa tak ! - mówiłam , żeby przygotowali wieczorem :) ...
pstryknięcie elektrycznego czajnika ... kubki rzędem ustawiam ...
mleko...garnek...
pierwsze podejście do budzenia śpiochów ... porażka ...nikt spod kołdry nosa nie wystawił...
krojenie chleba...słonecznikowe ziarenka odpadają...mmmniam...uwielbiam je...
radio w kuchni ... muzyka głośniej ... fajnie dzisiaj porankowo grają...
chwila przy otwartej lodówce - pospieszny przegląd z gatunku : co by tu dziś ???
wiadomości poranne sprowadzają mnie bliżej ziemi...
drugie podejście do budzenia - tym razem skuteczniejsze...
niski głos w radio mówi mi , że 8 listopad jest świętem zdrowego śniadania ...
krojenie papryki ...
w tle odgłosy walki o łazienkę...
mleko wykipiało...
twarożek gotowy...

* Mamo ! gdzie moja bluza ?!?
* Mamo , nie ma mojego worka !
* Mamo ja na dzisiaj potrzebuję 5 zł na przedstawienie / fajnie , bo ja nie mam drobnych :| /
* ZAPOMNIAŁEM !!! Muszę mieć na plastykę tusz / niestety nie ten do rzęs - ten umiałabym  szybko namierzyć  /
* Jaki tusz potrzebujesz ?
* Nooo niebieski , atrament niebieski - taki w butelce / taaaa , żaden problem , przecież co dzień atramentu niebieskiego w butelce używam - to wiem na pewno , że stoi w szafce :):):) / jakimś cudem stał /...

Głos w radio sugeruje , żebyśmy zjedli dziś coś ciężkiego na śniadanie , bo wichry porywiste dziś będą - to nas przynajmniej nie porwie :):):)

Jeszcze tylko śniadaniowe pudełka i bidony napełnić...

OOOO ! Dzień dobry Kochanie :):):) Kawa czy herbata :) ?
/ Kochanie potyka się o tornistry w przedpokoju  i odpowiedź jest jakby nie na temat , a już na pewno nie na cytat :):):)  /

...

A teraz to ja już mogę sobie świętować to zdrowe śniadanie w spokoju i ciszy i z widokiem na jesień :):)