TRYB JASNY/CIEMNY

muffiny czekoladowe z gruszkami


Byłam grzeczną dziewczynką i św.Mikołaj przyniósł mi formę do pieczenia muffinek, o którą go pięknie poprosiłam :)
Pierwsze powstały muffiny czekoladowe z gruszkami ze słodkiego syropu.
A za oknem w tym czasie niebo poszarzało i zaczął sypać śnieg, robiło się biało, coraz bielej.


 

MUFFINY CZEKOLADOWE Z GRUSZKAMI

SKŁADNIKI :
 

250 g mąki
150 g cukru
125 g masła
2 jajka
2 łyżki śmietany
100 ml mleka
50 g gorzkiej czekolady
2 czubate łyżki kakao
cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
owoce - ja wykorzystałam gruszki ze słodkiego syropu / polecam też użycie wiśni mrożonych /

WYKONANIE:

Z podanej proporcji ciasta powstaje 12 dużych, pulchnych muffinek. 
Słodkie gruszki pokroiłam w małe kawałki. Do tych muffinek świetnie nadawać się będą również inne owoce z kompotu lub słodkiego syropu. Jeśli użyjecie wiśni mrożonych - pamiętajcie o ich wcześniejszym rozmrożeniu.
Podgrzałam mleko i rozpuściłam w nim pół tabliczki gorzkiej czekolady,wystudziłam.
Mikserem utarłam masło na puszysta masę, dodałam cukier i cukier waniliowy, potem jajka - i znów chwila zamieszania. Następnie wsypałam mąkę, proszek do pieczenia, kakao, śmietanę i wlałam mleko z czekoladą. Składniki połączyłam w gładką masę.
Formę  wyłożyłam papilotami do muffinek i nałożyłam do nich połowę ciasta. Dodałam po 2 łyżki pokrojonych gruszek i przykryłam je pozostałą częścią ciasta czekoladowego.
Mufinnki piekłam w temperaturze 190 stopni przez 30 minut.
Gotowe muffinki polałam polewą czekoladową. 



muffiny czekoladowe z gruszkami


Komentarze

  1. O tak, czekoladowe muffinki... idealne na taką pogodę:) Piękną masz zimę:) U mnie prószy nieśmiało.

    OdpowiedzUsuń
  2. z chęcią przygarnę takiego czekoladowego malucha! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak, moje smaki zdecydowanie:-))

    OdpowiedzUsuń
  4. oj zjadłabym jedną :) albo dwie ....

    OdpowiedzUsuń
  5. jak biało u Ciebie :)fajne muffinki

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka cudowna zima! I jaki smaczny pożytek z mikołajowego podarku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie żebym teorii spiskowych doszukiwać się chciała , ale coś mi mówi , że ten mój św.Mikołaj miał w tym prezencie też jakiś swój interes :):)

      Usuń
  7. piękne zdjęcia:) teraz to mam smaka na gruszki:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna forma (też taką mam :), tylko co z tym sylwestrowym odchudzaniem ? ;)

    A propos zdjęć - czy takie collage można robić na bloggerze czy tez używałaś programu do obróbki (np. Picassa?).
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam , oj tam :):):)
      Robiąc kolaże korzystam zawsze z programu Picasa : górny pasek nawigacyjny ... szósta pozycja to "UTWÓRZ" - klikasz - teraz trzecia pozycja to "KOLAŻ zdjęć" - klikasz - i już możesz bawić się do woli :):)

      Usuń
    2. Dzięki!
      Pobawię się w święta. Bardzo lubię kolaże (nawet nie wiedziałam, że takie słowo istnieje w polskim języku! ileż ja się przez to blogowanie uczę!), także muszę się podszkolić :)

      Usuń
  9. Słodko u Ciebie i zimowo:)

    OdpowiedzUsuń
  10. mm, zapachniało :) aż włączył mi się świąteczny nastrój :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

SEZONOWA KUCHNIA

STYCZEŃ

LUTY

MARZEC

KWIECIEŃ

MAJ

CZERWIEC

LIPIEC

SIERPIEŃ

WRZESIEŃ

PAŹDZIERNIK

LISTOPAD

GRUDZIEŃ

KOLORY W KUCHNI

WIELOBARWNIE

BIAŁY

CZERWONY

FIOLETOWY

POMARAŃCZOWY

ZIELONY

ŻÓŁTY

POLECANE ARTYKUŁY

POLECANE

instagram @zycie_od_kuchni

Copyright © ŻYCIE OD KUCHNI