znikające rolki ... feeria smaków ...
Od kilku dni nie gotuję ... rozsmakowuję się jedynie ... DELEKTUJĘ ...
Na wiele sposobów upajam się smakami ... dopieszczam wzrok i podniebienie ...
Chyba mogłabym tak cały rok :):)
jaśminowy napar ...
zapachy ... wielobarwność ...
kontrasty smaków ... chrupkość ... świeżość ... tempura ... surowość ...
PAŁECZKI :):):) jeszcze trochę nieporadnie ... zabawnie ... coraz wprawniej ...
istna feeria smaków , aromatów , struktur , barw ...
I tak trzymaj Aniu!
OdpowiedzUsuńWszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
Dziękuję ... wszystkiego dobrego dla Ciebie :)
UsuńBajka:) Ja też tak chcę!:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze... Uściski!
bardzo dziękuje za życzenia :)
UsuńPięknie! Chętnie bym dołączyła:)
OdpowiedzUsuńA ta łódeczka to samodzielnie zbita czy gdzieś do kupienia - ciekawa bardzo:)
ta łódeczka to rodzaj półmisku , na którym podają sushi w mojej ulubionej restauracji :)
UsuńPodoba mi się u Ciebie, więc...zostaję na dłużej:-)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie...rozgość się :):)
UsuńSushi.. jak ja dawno go nie jadałam! Moje ulubione sushi to przede wszystkim z łososiem, tuńczykiem, krewetką i surimi lekko oprószone kawiorem.
OdpowiedzUsuń