Kurczak z warzywami i dzikim ryżem
Zakupy na stół. Archive na full. Piekarnik na 200 stopni.
Strumień zimnej wody uderza o zlew. Czuje go na dłoniach, ale go nie słyszę. "Bullets" - muzyka w słuchawkach rozpędza się niczym pędzący pociąg. Uwielbiam ten rytm. "Personal responsibility " dudni mi w uszach gdy myję podudzia z kurczaka. Osuszam je. Skrapiam olejem. Sięgam po przyprawy. Nie żałuję ich. Szybko znika bladość mięsa. Dźwięk słyszany w słuchawkach zwalnia rytm. "Lights" . Otwieram piekarnik. Bucha z niego gorąco. Teraz plastry warzyw kolejno wylatują spod ostrza mojego noża. Feeria barw wokół.
KURCZAK W WARZYWAMI I DZIKIM RYŻEM
SKŁADNIKI :
* podudzia z kurczaka w ilości, która zaspokoi Wasz apetyt
* olej rzepakowy tłoczony na zimno
* 2 duże marchewki
* 3 papryki : czerwona , zielona i żółta
* 1 kalarepa
* 6 małych czerwonych cebulek
* 1 puszka pomidorów bez skórek
* natka pietruszki
* 2 - 3 ząbki czosnku
* przyprawy: mieszanka przypraw do kurczaka, majeranek, ostra papryka, pieprz
WYKONANIE :
* Podudzia z kurczaka myjemy, osuszamy, skrapiamy olejem rzepakowym, nacieramy przyprawami, układamy w żaroodpornym naczyniu i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 30 minut.
* Kroimy warzywa: małe cebulki czerwone i białe w ćwiartki, marchewki w plastry, kalarepę w słupki, papryki w dużą kostkę.
* Po 30 minutach od wsadzenia mięsa do piekarnika - wrzucamy pokrojone warzywa na zarumienionego już lekko kurczaka. Zamykamy piekarnik na kilka minut.
* W tym czasie otwieramy puszkę z pomidorami. Przelewamy je do kuchennego naczynia. Jeśli pomidory są duże - dzielimy je na mniejsze kawałki. Dolewamy około 1/2 szklanki wody. Dodajemy 3 ząbki czosnku rozgniecionego w wyciskarce, solimy, pieprzymy.
* Otwieramy piekarnik. Zalewamy pomidorowym sosem warzywa. Podudzia z kurczaka ostrożnie układamy na warzywach i pieczemy przez kolejne 30 minut, aż warzywa będą miękkie, a kurczak rumiany.
Podajemy z dzikim ryżem i natką pietruszki.
Bardzo aromatyczny sposób na kuraka:-). Czy wiesz, że nigdy nie jadłam kalarepy? Kolorowe, pyszne danie.
OdpowiedzUsuńMusisz tę stratę nadrobić :) Kalarepa pod wieloma postaciami jest pyszna ...
Usuńwiesz, że obłędnie wygląda! mam ochotę na obiad już!
OdpowiedzUsuńKusiło wyglądem , ale też świetnie smakowało :)
UsuńMmmm, uwielbiam Twoje kolorowe obiadki:) Ile warzyw! My mięso jemy raczej sporadycznie, ale dziś zrobiłam kotlety z piersi kurczaka - wyszły naprawdę niezłe... Moja córka (od niedawna 6-latka) jedząca przez 5 lat wszystko (poza tym co ją uczula)nie zmęczyła nawet małego kawałka... Nasłuchałam się o "biedności" zabijanych kurczaków, do tego pytania czy mi ich nie szkoda... I tak odechciało się mi kotlecika, którego pochłaniałam ze smakiem;)
OdpowiedzUsuńMy z kolei mięsa jemy za wiele ... staram się to zrównoważyć ilością warzyw , owoców , ryb , roślinnych olejów i pełnoziarnistych produktów ... ale sama wiesz jak to u nas bywa z zaakceptowaniem przez mojego męża wegetariańskich zamienników dań mięsnych - pamiętasz pasztet z soczewicy ? "żeby mnie tak własna baba pasztetem oszukiwała ! " :):):)
UsuńA moi chłopcy ? ... kiedyś nad kotletem stwierdzili , że są drapieżnikami i ta wizja ich bardzo ucieszyła ... nie wiem czy się śmiać , czy płakać :)
Pamiętam pamiętam;) Płakać nie ma co;) Skoro są drapieżnikami i by takiego kurczaka upolowali to mogą go zjeść;)Zresztą "nie widzę" takich "rosłych" mężczyzn żywiących się jedynie fasolkami;)Ja natomiast nie byłabym w stanie zabić i może dlatego mam mieszane uczucia jedząc mięso:/ Do tego obwiniające teksty dziecka i jestem coraz bliższa przejścia na wegetarianizm:)Uściski:)
UsuńWiesz , ja kupuję kurczaka TYLKO podzielonego już na porcje , w całości nigdy :):) / już o tej mojej schizie kiedyś chyba pisałam :) /
UsuńA czy byłabym wstanie zabić zwierze , żeby wykarmić rodzinę ? ... tak naprawdę nie wiem ... myślę , że są sytuacje w których jesteśmy wstanie zrobić rzeczy , o które się nawet nie podejrzewamy ...
Zjeść króliczka , którego codziennie z dziećmi chodziłam dokarmiać i oglądać w gospodarstwie sąsiadów - NO NIE !
ale królik duszony w śmietanie przygotowany przez ciocię mojego męża ... taki z kluskami na parze - POEZJA ! - JESTEM POTWOREM :):):)
Cudowne danie, uwielbiam takie. Rach ciach, kurczak, warzywa i do piecyka. Prosto a smak obłędny :)
OdpowiedzUsuńTakie właśnie dania w gatunku rach ciach lubię najbardziej :):)
UsuńJest smak , jest efekt - a pracy niewiele :)
przy Archive mogą wyjść tylko smaczności :)
OdpowiedzUsuńObawiam się Olgo , że są tacy , których Archive może jedynie zdołować :):)
UsuńOMG, WSPANIAŁOŚCI jestem głodna od samego patrzenia! Kolorowo, pięknie, smacznie i energetycznie. Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńIlość kolorów na talerzu bywa u mnie odwrotnie proporcjonalna do nastroju ...
UsuńNastrój właśnie poprawiają takie kolory na talerzu:-)
UsuńPewnie to więc dlatego na mój talerz wtedy trafiają :)
UsuńPodświadomość czy cóś :):):)
Aniu, cuda wyczarowałaś:-) Az by się chciało chwycić za udko...;-)
OdpowiedzUsuń;)
Usuń/ Próbowałam za Twoją radą "ująć temat w pionie" :) /
Widziałam:-)
Usuńależ to smakowicie wygląda! robisz piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Karmel :)
UsuńAle pysznie i kolorowo. I taka różnorodność smaków... Zapisałam sobie przepis.
OdpowiedzUsuńWypróbuj ... to naprawdę pyszny kurczak ... możesz poeksperymentować z dodawanymi warzywami ... dodać coś ulubionego , sezonowego :) ja następnym razem dodam jeszcze fasolkę żółtą i zieloną :)
UsuńWłaśnie ten obiad "siedzi" w piekarniku:) pachnie cudnie!!!!
OdpowiedzUsuńmam nadzieją , że smakował :)
UsuńPycha:) co prawda mąż krecił nosem na seler, ale to już jego problem:) pozdrawiam
UsuńPyszny obiad:)! Fantastyczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń/ obiad naprawdę był nie tylko "fotogeniczny " , ale również PYSZNY :) /
Baaardzo kolorowy obiad :) wyglada bardzo ladnie, w smaku tez pewnie rownie wysoki poziom, kurczak to ulubione moje mieso i mojej rodziny. Przepisy na obiad dla moich najblizszych musza byc maksymalnie zbilansowane, a polaczenie delikatnego miesa drobiowego i zdrowych, pelnych witamin i mineralow warzyw, to mi pasuje :)
OdpowiedzUsuńZachęcam więc do degustacji :)
Usuń