ziemniaki zapiekane z grilla
smak błogiego lenistwa w czerwcowy weekend ...
Czerwcowe wieczory. Po nich ciepłe, letnie noce nadejdą; noce gwiazd pełne. Chcę znów usiąść na trawie z dala od świateł miasta, podnieść głowę do góry i miliony gwiazd, miliony światów nieznanych ujrzeć. Może gdzieś tam jakieś oczy spoglądają jak nasze ku gwiazdom dalekim.
"gdyby życie istniało tylko na ziemi byłoby to wielkie marnotrawstwo przestrzeni "
Czyż można się z tymi słowami nie zgodzić ? Einstein mawiał, że wystarczającym dowodem na istnienie jakiejś
pozaziemskiej inteligencji jest to, że się z nami nie kontaktuje :):):)
Ale zanim noc nadejdzie, zanim wino w głowach zdąży zaszumieć - rozpalamy grill. Kroimy cebulę, pieczarki, paprykę, pora, marchew, zioła, kiełbasę, pomidory i ser. Ziemniaki pokrojone w plastry wrzucamy na wrzącą, osoloną wodę; odcedzamy je pośpiesznie zaraz po tym gdy woda wrzeć ponownie zaczyna.
Skropione olejem rzepakowym dno aluminiowych foremek przykrywamy pierwszą warstwą ziemniaków, Obsypujemy ją czarnym pieprzem, ziołową solą, kminkiem. W dłoniach rozcieramy majeranek i rozmaryn; ząbki czosnku rozgniatamy w wyciskarce. Warstwa po warstwie układamy cebulę, marchew, kiełbasę, pieczarki, pomidory, paprykę. Foremki wypełniają się po brzegi. Pod wierzchnią warstwą ziemniaków kryje się bogactwo smaków i aromatów.
Foremki trafiają na ruszt. Na grillu smaki przenikać się będą około 45 -50 minut. Ziemniaki zrumienią się, zezłocą. Pod koniec plastry sera je pokryją.
Na wielki stół trafiają kolejne półmiski.
Czas biesiadowania się rozpoczyna.
Noc będzie długa :)
Przepysznie wszystko wygląda:)ziemniaczki super wyglądają.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńZapraszam do siebie na roladę truskawkową:)
OdpowiedzUsuńzaglądalam :)
UsuńAniu, poproszę jedną porcyjkę! Ależ wygląda niesamowicie:-) Pięknie spędzacie czerwcowe wieczory:-)
OdpowiedzUsuńlubimy celebrować chwile :)
UsuńPięknie, pysznie... Cudowne miejsce, a Ty dopieszczasz Rodzinkę kulinarnie... Dobrze z Tobą mają:)
OdpowiedzUsuńnie rozpieszczam - to efekt PRACY ZESPOŁOWEJ ! mam w niej tylko swój udział :)
Usuńkażdy ma jakiś swój "przydział" ... ktoś kosi trawę , gdy ktoś inny na zakupy jedzie ... ktoś masło czosnkowo-ziołowe przygotowuje i górę wielką grzanek robi ... ktoś na ryby jedzie ... ktoś na dziecka zerka stale by je fantazja nie poniosła ... ktoś rozpala ogień i czuwa przy grillu aż wszystko będzie upieczone ... ktoś mięso marynuje ... ktoś warzywa kroi i sałatki przygotowuje ... jeszcze ktoś nakryć do stołu musi i pozmywać ...
ja nie rozpieszczam ... ja raczej tym "złym" policjantem bywam :):)
:)))))))))))))) No jakoś "nie widzę" Cię jako "złego policjanta":) Wspaniała współpraca, jak "trybiki" w zegarku... Super. Uściski:)
UsuńAnkawell pięknie powiedziane😍
UsuńMożna się wprosić? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSwietne ziemniaczki, a cytat jeszcze lepszy - nie mozna sie z nim nie zgodzic!
OdpowiedzUsuńniestety nie wiem kto jest autorem tych słów...
Usuńświetny pomysł, wyglądają bardzo apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńi nawet tak smakują :)
Usuńziemniaków zapiekanych w ten sposób jeszcze nie jadłam... u mnie zwykle grilluje się w sreberku z masłem i koperkiem :) ale bardzo ciekawi mnie ten smak, trzeba będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na miniKonkurs: http://kuchcikola.blogspot.com/2013/06/pierwsze-urodziny-bloga-mini-torcik-z.html
kiedyś te ziemniaczki tez w folii robiliśmy ... danie wzbogacało się o kolejne składniki i z czasem trafiło z foli do foremek :)
Usuńbomba!
OdpowiedzUsuńto jest myśl! :)
muszę powtórzyć w u siebie, już mi się pomysły kończą a lubię grilować:)
wariantów tego dania są tysiące ... można komponować wedle własnej woli i upodobań :)
Usuńmmm bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować, bo wygląda bardzo smakowicie :)
pozdrawiam i zapraszam :)
pierwiasteksmaku.blogspot.com
dziękuję ... i zajrzę do Ciebie :)
UsuńNawet nie wiesz, jak ja lubię te Twoje relacje z ogrodu i z grillowania, czuję każdą komórką wspaniałość tych pysznych chwil!!
OdpowiedzUsuńgdybym jeszcze umiała je pokazać ... uchwycić obiektywem to co nieuchwytne ... zamknąć wyjątkowość nastroju chwili w jednej fotograficznej migawce ... może kiedyś się nauczę ...
Usuńach te Wasze weekendy .... po raz kolejny się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńa ziemniaki z grilla z dodatkiem kminku uwielbiam i często robię, ale u Ciebie poza ziemniakami jeszcze tyle wspaniałości, musiało smakować bosko :)
ziemniaki pieczone to takie danie grillowe , które można i na bogato i solo ... I ZAWSZE SMAKUJĄ CUDOWNIE !
UsuńZ chęcią skosztowałabym jednej takiej foremeczki :)
OdpowiedzUsuńWspaniały mieliście weekend!
poczęstować już Cię Ivka nie mogę niestety - foremki zniknęły błyskawicznie :)
UsuńSzkoda, że wcześniej do Ciebie Aniu nie wpadłam bo dziś grillowałam i takie kartoflane danie byłoby idealne :-) dla całej mojej rodzinki:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
sezon grillowy jeszcze długi ... może jeszcze kiedyś się skusisz :)
UsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńja polecam zamiast kielbaski boczus, nadaje daniui troszke puszystosci i sokow;) najbardziej smakuje mi ten od kani, ale to juz wedlug uznania
OdpowiedzUsuńWitam,na majówce zgrilowana,podana z sosem czosnkowym własnej roboty i zjedzona z ogromnym smakiem!!!!A dziś na obiad,już siedzi w piekarniku.Dzięki za przepis.pozdrawiam Elka.
OdpowiedzUsuńDziękuje za wspaniale pyszne danie,jedliśmy latem z grila ( goście palce lizali i o przepis pytali)a dziś kolejny raz na obiadek w szkle z piekarnika!
OdpowiedzUsuńI all the time used to study post in news
OdpowiedzUsuńpapers but now as I am a user of web therefore from now I am using net for content, thanks to web.