zupa jarzynowa z lanym ciastem
ZUPA JARZYNOWA
Taka klasyka gatunku.
Bardzo smaczna, zdrowa i wyjątkowo łatwa w przygotowaniu zupa.
O każdej porze roku trochę inna.
Pozostawia nam dużą dowolność w doborze składników.
Dla wielu jest wspomnieniem babcinej kuchni, a dla mam często sposobem na przemycenie do dziecięcych brzuszków jak największej ilości warzyw.
* 2 marchewki
* 1 pietruszka
* 1/2 selera
* 1 kalarepa
* 1/2 kalafiora
* 1/2 brokuła
* 1/2 pora
* 2 ziemniaki
* 100 g zielonego groszku / u mnie mrożony /
* 1/2 pęczka lubczyku , natki pietruszki , koperku i natki selera
* 2 łyżki oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia
* 3 ziarenka ziela angielskiego
* 1 listek laurowy
* sól, pieprz świeżo zmielony do smaku
* 2,5 l wody / lub mięsnego wywaru /
Do zupy jarzynowej można dodać również zieloną i żółtą fasolkę szparagową, brukselkę lub cukinię.
LANE CIASTO :
składniki : 2 jajka + 4 łyżki mąki pszennej + szczypta soli
WYKONANIE :
* Marchewki, ziemniaku, pietruszkę, selera, kalarepę obieram i kroję w kostkę.
* Pora kroję w drobną kostkę.
* Do garnka wlewam 2 łyżki oleju rzepakowego, wsypuję pokrojoną marchew, pietruszkę, selera, kalarepę, ziemniaki i pora. Często mieszając duszę je przez 3 - 4 minuty; gdy lekko się zeszklą - zalewam je wodą / lub mięsnym wywarem /.
* Dodaję ziele angielskie i listek laurowy, dosypuję szczyptę soli.
* Po 10 minutach od zagotowania zupy - dodaję różyczki kalafiora i brokuła oraz posiekany lubczyk i natkę selera.
* Gdy kalafior i brokuły są już prawie miękkie / po ok 10 minutach / wsypuję zielony groszek.
* Drobno siekam koperek oraz natkę pietruszki i wsypuję je do zupy jarzynowej.
* Doprawiam solą i świeżo zmielonym pieprzem do smaku.
* W tak zwanym międzyczasie przygotowuję LANE CIASTO :
Do garnuszka wbijam 2 duże jajka; dodaję szczyptę soli i bardzo dokładnie rozbijam je trzepaczką.
Dosypuję 4 łyżki mąki i ubijam aż powstanie gładkie, jednolite ciasto. Ma mieć dość gęstą konsystencję / jeśli lubicie rzadkie lane kluski - możecie dodać odrobinę wody do ciasta /
Lane ciasto wlewam cieniutkim strumieniem na gotującą się zupę zataczając łyżką kółka.
Czekam aż kluski wypłyną na powierzchnię gotującej się na wolnym ogniu zupy i wyłączam płomień pod garnkiem.
Zupę jarzynową można podawać z dodatkiem łyżki gęstej, kwaśnej śmietany.
LUBICIE JESIENNE ZUPY ?
ZAJRZYJCIE TU :
ZUPA DYNIOWA [ KLIK ]
ZUPA DYNIOWO-POMIDOROWA [ KLIK ]
ZUPA CEBULOWA [ KLIK ]
KAPUŚNIAK [KLIK ]
My też lubimy taką zupę! Zawsze wrzucam wszystkie warzywa i lubię jak zupa jest taka kolorowa:) A kluski lane moja babcia zawsze robiła...ech co to były za fajne czasy. Taka zupa zawsze z babcią się będzie mi kojarzyła:)
OdpowiedzUsuńbabcine lane kluski - niezapomniany smak dzieciństwa :)
Usuńja lubię w jarzynowej to , że zawsze może być trochę inna tak zależnie od fantazji i pory roku :)
ale piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńa sezon rzeczywiście sprzyja teraz takim zupom!
to idealny sezon na jarzynową ... teraz jarzynowa "na bogato" :)
UsuńSamo zdrowie !
OdpowiedzUsuńI SMAK :)
Usuńale pyszność ogromna! mmm
OdpowiedzUsuńfakt , że ogromna - u nas zawsze wszystko w wielkim garze się gotuje :):)
UsuńJakie śliczne zdjęcia, naprawdę miło się ogląda :)
OdpowiedzUsuńA zupka musi być pyszna, jestem wielbicielką jarzynowych :)
dziękuję za miłe słowa Kasiu :)
UsuńJaka feeria jesiennych warzyw!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie widoki.
A zupa z lanym ciastem ,ach...pyszności.
Miłego weekendu Anno!
Nasz weekend bardzo ciekawy choć zaskakujący ... mam nadzieję kiedyś o tym Amber napisać :)
UsuńNigdy nie jadłam zupy z lanym ciastem, sama nie wiem dlaczego ;) ale jarzynowa uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńjarzynowa nie musi być z lanym ciastem ... świetnie smakuje z ryżem , z makaronem czy z ziemniakami ... może być takim dodatkiem jaki lubisz najbardziej - właśnie ta dowolność jest w tej zupie fajna :)
UsuńZwykła, jarzynowa, a wygląda obłędnie :-)
OdpowiedzUsuńbo te zupełnie zwykłe danie czasem wspominamy jako najbardziej niezwykłe :)
UsuńWspaniała zupa! Dawno nie robiłam jarzynowej z lanymi kluskami. Dziękuję za przypomnienie :)
OdpowiedzUsuńproszę bardzo :)
Usuńfajnie czasem do takiej klasyki powrócić ...
i przypomniało mi się dzieciństwo :) świetna zupka!
OdpowiedzUsuńja też tak mam , gdy jem taką zupę :)
UsuńZupa jak wspomnienie dzieciństwa :) Pięknie wygląda i mocno kusi ;) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńczasem fajnie jest poczuć się dzieckiem / choćby nawet przy obiedzie :) /
Usuńfajny pomysł z dodaniem lanego ciasta:)
OdpowiedzUsuńto nie mój pomysł - mojej babci :)
Usuńklasyka gatunku to coś dla mnie, uwielbiam takie zupy
OdpowiedzUsuń