"Fotografie to kęsy czasu, które można wziąć do ręki" - moja nowa CEWE Fotoksiążka
Lubię brać w dłonie album ze zdjęciami. Lubię te chwile, gdy rodzinnie przeglądamy jego strony. Wywołane zdjęcia, namacalne, dotykalne mają wielką moc w sobie. Budzą silne emocje, wspomnienia; budzą też pytania i opowieści. Ich przeglądanie lekcją historii się staje.
* "Fotografie to kęsy czasu, które można wziąć do ręki..."
Angela Carter /1940 - 1992 / - angielska pisarka i publicysta.
- A kim jest ten pan w mundurze ?
- To brat waszej prababci. Zginął w Katyniu...
- Opowiesz mamo ?
I powiadam. Trzymając w dłoniach to jedno zdjęcie opowiadam losy rodziny, losy kraju, losy świata. Wiem, że ta opowieść gdzieś w nich pozostanie, nie wyleci im drugim uchem. Zawsze, gdy wezmą to zdjęcie w dłonie przypomną sobie historię jaka się z nim łączy; naszą historię - tę rodzinną i tę narodu. Kiedyś opowiadała mi ją babcia, opowiadała jak sekret, bo oficjalnie mówić o tym nie było można; dziś ja opowiadam ją swoim dzieciom by ocalić ją od zapomnienia.
* "Fotografia nie jest związana z patrzeniem, lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym, na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić, aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia, cokolwiek odczuwali."
Don McCullin /ur. 1935 / – brytyjski fotograf i dziennikarz.
Każde zdjęcie ze starego albumu jest pamiątką rodzinną, czasem jedyną jaką nam po kimś została. Każde jest wyjątkowe, bo wiąże się z nim inna historia. Właśnie dlatego lubię wywoływać zdjęcia i lubię tworzyć z nich albumy.
"Czekałam na Ciebie za długo" w kilku słowach miłość i dramat rodzinny.
* "Fotografując staraj się pokazać to czego bez ciebie, nikt by nie zobaczył."
Robert Bresson (1907–1999) francuski scenarzysta i reżyser filmowy.
Fotografia cyfrowa pozwala nam zapełniać karty pamięci setkami, tysiącami zdjęć. Bezmyślnie naciskana migawka, kilka/kilkanaście klatek na sekundę - tylko po co ? To nie uczyni naszych fotografii ani ciekawszymi, ani lepszymi. Karta pamięci cierpliwa - przyjmie wszystko, ale kto chce to potem oglądać ? Kto obejrzy kolejną 50-tkę podobnych do siebie zdjęć wrzucanych przez Ciebie na jakiś portal społecznościowy ? Kto wśród nich zauważy to jedno najważniejsze zdjęcie, które historię o tobie opowiada ? W tym natłoku nikt go nie dostrzeże. Nikt czasu, ani ochoty na to nie będzie miał.
W fotografii to nie ilość ma znaczenia.
* "Aparat fotograficzny jest nie tylko przedłużeniem oka, ale również umysłu. Może widzieć ostrzej, dalej, bliżej, wolniej i szybciej niż oko. Może ujrzeć niewidzialne światło. Dzięki niemu możemy zobaczyć przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Zamiast używać aparatu tylko do odtwarzania obrazów chciałbym stosować go, tak by to, co niewidzialne dla oczu, stało się widzialne."
Wynn Bullock /1902–1975 / – amerykański fotograf.
Na fotografiach widać jak nasz świat się zmienia, jak my się zmieniamy. Ulotność, niepowtarzalność chwili już na zawsze zostaje zaklęta w jednym kadrze - właśnie za to kocham fotografię najbardziej. Nie przeniesie mnie w czasie, ale ten czas dla mnie zatrzyma, utrwali ułamek sekundy mojego życia. Po latach pozwoli poczuć te same emocje w zdjęciu zaklęte gdy album wezmę w dłonie, gdy moje dzieci, jak my teraz, usiądą wokół niego w przedświątecznym czasie i opowieści, wspomnienia snuć będą.
* "Fotografować to znaczy wstrzymać oddech, uruchamiając wszystkie nasze zdolności w obliczu ulotnej rzeczywistości."
Henri Cartier-Bresson /1908–2004 / – jeden z najwybitniejszych francuskich fotoreporterów XX wieku.* "Zdjęcie to wyrażanie wrażeń. Jeżeli piękno nie będzie istnieć w nas samych, to jak w ogóle będziemy mogli je zauważyć ?"
Ernst Haas / 1921–1986 / – austriacki fotograf.* "Większość ludzi próbuje zawrzeć w fotografii zbyt wiele elementów. Jeżeli robisz zdjęcie dziecka bawiącego się na łące, fotografuj dziecko, a nie drzewa, dom i wszystko, co jest w zasięgu wzroku. Fotografia jest w rzeczywistości pewną deklaracją i im bardziej jest przejrzysta, tym jest lepsza."
Piękny czas ze wspomnieniami,historią.
OdpowiedzUsuńUlotne chwile zatrzymane na fotografii.
Wspaniale!
Świąteczny czas, świąteczne spotkania zawsze u nas wiążą się z opowiadaniem rodzinnych historii, anegdot i wspólnym oglądanie starych albumów fotograficznych.
UsuńKęsy czasu... Jak to brzmi... Fotografie także w moim domu zbliżają nas, łączą się wspomnienia, czasem wzruszają, czasem śmieszą..
OdpowiedzUsuńBo w fotografii właśnie to jest najpiękniejsze, że wszystkie emocje utrwala, a jeszcze więcej potem w nas budzi...
UsuńCudowny wpis, cudowne zdjęcia i cytaty, dzięki za to miłe doświadczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńTo był taki wpis na powstrzymanie "świątecznej gorączki"; taki z gatunku "helou, idą Święta...sprzątanie, gotowanie i zakupy nie są wcale najważniejsze ! " :):):)
Wspaniała książka! Ile w przybliżeniu kosztuje taka książka?
OdpowiedzUsuńCeny CEWE Fotoksiążek są bardzo zróżnicowane / można by rzec, że na każdą kieszeń :) /. Zależą od formatu albumu, ilości stron, rodzaju wybranej oprawy / może być miękka, twarda...może być nawet ze skóry lub z płótna /. Rozpiętość cenowa jest bardzo duża i nie zależy od ilości zdjęć jakie umieścisz w albumie/ na każdej ze stron może być dowolna ilość fotografii - zdjęcie może być tłem, lub może być ich bardzo wiele w dowolnym, wybranym przez Ciebie układzie /
UsuńJa wybrałam album A4 w twardej oprawie. Dodałam do albumu jeden kod QR z filmem. Taki album kosztuje 140 zł / tak na okrągło, może jest jakaś różnica w groszach/.
Trzeba zaznaczyć, że dodanie filmu kosztuje 7,50 zł - jest to opłata za 3 lata !
z przyjemnością się Ciebie czyta :) fajna sprawa taka książka, muszę zgłębić temat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Łucjo :)
UsuńA fotoksiążkę szczerze polecam
Fotografia to najlepsza pamiątka
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo cenna.
UsuńW moim domu tez mamy bardzo wiele albumów ze zdjęciami. Robienie zdjęć rodzinnych i nie tylko, to było moje młodzieńcze hobby :)
OdpowiedzUsuńOdziedziczyłam tez albumy po moich rodzicach i teraz przekazuje wiedzę na ich temat moim dzieciom, a Córka wie o osobach na nich najwięcej, pozdrawiam. serdecznie.
Takie wspólne oglądanie albumów bardzo zbliża, daje poczucie bliskości.
UsuńDobrze jest znać historię swojej rodziny i mieć to poczucie ciagłości losów.
Ja również uwielbiam stare fotografie. Lubię znać ich historię, bo w ten właśnie sposób mogę "ocalić je od zapomnienia". Zawsze łza mi się kręci w oku, kiedy oglądam czarno białe zdjęcia mojej babci. Wtedy wszystkie wspomnienia odżywają, jakby historia zatoczyła koło i znów wróciła do mnie...
OdpowiedzUsuńCzujemy tak samo :)
UsuńTyle ciepła przekazujesz w swoich zdjęciach...:-) A ja w tym roku przez chorobę jestem raczej wykluczona z tej gonitwy przedświątecznej i wcale to takie złe nie jest;-)
OdpowiedzUsuńDo fotografii zawsze lubiłam wracać, ale teraz przez te tysiące zdjęć, które na dysku przechowywane są coraz rzadziej...;-(
Buziaki kochana Aniu i wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojej rodziny na te Święta:-))
Dziękuję za życzenia Marzenko.
UsuńGdy na bieżąco nie segregujemy zdjęć - wtedy coraz trudniej jest nam je potem przeglądać. Wybranie najciekawszych, najfajniejszych, takich z którymi wiąże się najwięcej naszych uczuć ułatwia powracanie do nich później / wiem, bo sama mam nieraz straszny bałagan w swoich albumach cyfrowych /
Marzenko, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i radosnego przeżywania Świąt wraz z tymi, których kochasz.
my teraz robiliśmy wielką księgę na rocznice teściów :-)) 100 stron wspomnień od czasów ich studniówki :-)))))) wyszło cudnie :-)))
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że to będzie najwspanialszy prezent jaki Twoi teściowie dostaną na swoją rocznicę :)
Usuństare fotografie są bezcenne .... a jeśli chodzi o fotoksiążkę to już kiedyś miałam taki pomysł, ale jakoś zapomniałam, muszę się zmobilizować i skomponować własną
OdpowiedzUsuńczy ta blondyneczka z grzywką to Ty ? :)
Tak, to ja :)
UsuńBardzo rzadko pojawiam się na zdjęciach, bo zazwyczaj stoję "po drugiej stronie aparatu" :):)
Warto poświęcić trochę czasu na skomponowanie własnej fotoksiążki - potem to wspaniała pamiątka.
wiedziałam! :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuńJa dopiero wchodzę w świat fotografii, ale już mnie bardzo zainteresował. Bardzo fajny wpis! Wiele się z niego dowiedziałam :)
OdpowiedzUsuńFotografia dzisiaj już przeszła do komputera. Nie tylko mamy kopie papierowe ale też cyfrowe
OdpowiedzUsuń