smalec domowy - receptura babuni
DOMOWY SMALEC - taki jak babcia wytapiała; taki ze słoninki ze skwarkami; cudownie pachnący; z dodatkiem cebuli i winnych jabłek.
Pajda wiejskiego chleba z chrupiącą, trzeszczącą skórką posmarowana takim smalcem babuni - POEZJA :)
Do tego jeszcze domowe, kiszone ogórki koprem pachnące i kubek z gorącą herbatą. Któż nie wraca myślami w takiej chwili do babcinego domu ? :)
I zrobił się wpis sentymentalny :):)
Tak oficjalnie to nikt się nie przyznaje, że piętkę ze smalcem chętnie by zjadł w zimny, jesienny dzień. O słabości do kuchni molekularnej jakoś tak łatwiej towarzysko się opowiada :):)
Ale ja się przyznaję - ja czasem lubię zjeść kromkę z domowym smalcem :) Z doświadczenia wiem, że nawet na eleganckich przyjęciach stolik w wiejskim stylu, na którym królują swojskie wędliny, smalec, wiejskie chleby i domowe przetwory cieszy się zawsze ogromną popularnością gości niezależnie od tego w jak wytwornych kreacjach przyszli :)
A że złota polska jesień skończyła się już i teraz jak nas nie przewieje to nas na pewno przemrozi - to w taką pogodę można sobie czasem pozwolić na bardziej kaloryczne przysmaki :)
DOMOWY SMALEC Z DODATKIEM CEBULI, JABŁEK I CZOSNKU
SKŁADNIKI :
* 0,5 kg słonina
* 1 duża cebula
* 1 duże kwaśne jabłko / najlepiej szara reneta /
* 3 ząbki czosnku
* 3 łyżki mleka
* sól do smaku / ja dodałam 1/4 łyżeczki /
* szczypta majeranku
* 100 g wędzonego boczku / opcjonalnie /
WYKONANIE :
* Słoninę kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do rondla.
Mieszając co jakiś czas powoli, na małym ogniu wytapiamy słoninę. Potrwa to około 20 minut. Skwarki mają pozostać jasne.
To chwila, w której możemy dodać drobno pokrojony wędzony boczek lub jałowcową kiełbasę / nie jest to konieczny dodatek /
* Cebulę i kwaśne, obrane jabłko kroję w kostkę.
* Obieram ząbki czosnku ze skórki.
* Smalec doprawiamy solą i majerankiem.
Gdy słonina już się stopi dodajemy po kolei cebulę i jabłka. Nasz smalec zaczyna wtedy bardzo kipieć. Dodajemy zgnieciony w wyciskarce czosnek i wlewamy 3 łyżki mleka (sprawi ono, że smalec będzie bardziej aksamitny w smaku i nabierze białego koloru po zastygnięciu). Zdejmujemy rondel z ognia.
Lekko przestudzony smalec przelewamy do słoików i odstawiamy w zimne miejsce do zastygnięcia.
Ja się przyznaję, zjadłabym nie tylko piętkę ale i kilka kromek z takim smalcem, toż to niebo w gębie :))
OdpowiedzUsuńJa staram się ograniczać / nie zawsze się mi udaje /:):)
UsuńWpadłam na przepis bo właśnie mi się zachciało smalczyku i będę robić.I osobiście uwielbiam.Stół staropolski również
Usuńmiałam niedawno dużą imprezę (ok 40 osób) i wpadłam na pomysł że zrobimy wiejski stół, ze smalczykiem, ogórkami, boczkiem, kiełbaską, kaszanką, szyneczką i oczywiście samogonem! wszystko swojskie. a największym powodzeniem cieszył się właśnie smalczyk- prawie wszyscy pytali czy dostaną na wynos (a smalczyk robiłam właśnie z tego przepisu). tak że dziękuję zz przepis i polecam jak najbardziej.
UsuńDokładnie tak! Też bardzo lubię smalec a szkoda, że wielu ludziom kojarzy się to z jakąś biedą...
UsuńDzisiaj smalec jest droższy od masła
Usuńmuszę zrobić, zapisuję przepis!:)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, ten smalec naprawdę pyszny wychdzi
UsuńAch Kochana ! Moi domownicy i goście dają się pokroić za taki smalcyk. I choć najbardziej rzeczywiście pasuje do jesienno - zimowych wieczorów, to nawet na letnich uroczystościach / zakrapianych / cieszy się powodzeniem. Ja do swojego daję jeszcze suszonego grzybka :-)
OdpowiedzUsuńSuszone grzybki do smalczyku ? Muszę wypróbować ! Aromat musi być cudowny !!!
UsuńKocham skwareczki ;))
OdpowiedzUsuńI ja się przyznaję, robimy, jemy i uwielbiamy:-) A skwarek czasami odkładam i robię ciasteczka:-) Moja babcia zawsze nas nimi raczyła na święta:-) Buziaki:-)
OdpowiedzUsuńMarzena, ja znam takie ciastka z dodatkiem skwarek ! Moja babcia też takie robiła - kruche ciasteczka z dodatkiem skwarek robione przy użyciu maszynki do mielenia z nakładką o różnych kształtach :) UWIELBIAŁAM JE W DZIECIŃSTWIE. Mam jeszcze tę nakładkę na maszynkę do mielenia tylko już samej maszynki nie posiadam :)
UsuńJa robię podobnie tylko najpierw wysmarzam słoninę potem boczek surowy a następnie surowy wędzony i dopiero to wszystko łącze to dopiero smak,smac smacz.
UsuńBez fałszywego wstydu przyznaję się,że to właśnie kuchnia molekularna jest mi obca, a pajda chleba ze świeżutkim smalcem jak najbardziej bliska. Kocham polskie smaki i takie proste propozycje o każdej porze roku.
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudownie smaczne.
Taka pajda chleba z chrupiącą skórką z domowym smalcem - bezcenne :)
UsuńLubimy do tych tradycji polskiej kuchni sięgać.
Serio dobre.Pycha.😀😀
UsuńPycha uwielbiam.😀😀😀😀
UsuńBoże jak zrobię to Zara podzielę się z moją przyjaciółką od zaraz zrobię chleb pieczony i zjemy go w sekundzie jak ja to kocham Boże niech ta 🌃 ta noc szybko się skończny mniam mniam pycha zapraszam na smalczyk i chlebuś mój pieczony 🍞 p
UsuńKocham smaluszek z jabłkiem kiełbasą i ogórkiem jem cztery razy do roku przyłączcie się kochamy ludzi którzy kochają smaluszek chleb
Usuńale mi apetytu narobiłaś, Kochana!:) muszę męża poprosić o zrobienie-dawno nie było a zima sprzyja takim smakom:)
OdpowiedzUsuńGdy robi się zimno zawsze przychodzi nam ochota na takie tradycyjne specjały i nie liczymy wtedy kalorii :)
Usuńw naszym rodzinnym przepisie nie ma jabłek, wiem, że to bardzo popularne ale nie ma, nawet takiego nie próbowałam nigdy :) ciekawa jestem bardzo tego!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Trudno powiedzieć, żeby jabłka były w smalcu szczególnie mocno wyczuwalne jednak ich dodatek sprawia , że smak staje się ciekawszy.
UsuńMarzę o takiej kromeczce... Wygląda przepysznie i nie mam najmniejszych wątpliwości, że taki jest... "Nie moje kuchnia", ale nabrałam chęci na ten rarytas:)
OdpowiedzUsuńWłaściwie mogłabym Arniko powiedzieć , że smalec to też "nie moja kuchnia" a jednak czasem nachodzi mnie ochota na taka kromeczkę :)
UsuńJa dopiero niedawno przekonałam się do smalcu - muszę zrobić kiedyś taki pyszny domowy :)
OdpowiedzUsuńTakiego "sklepowego" przyznaję się , że nie jadam - nie mam więc porównania. Zapewniam jedynie , że smalec z tego przepisu smakuje wspaniale.
Usuńwłaśnie zrobiłam wg Twojego przepisu , akurat miałam słoninę :) Zastyga ! Twój wyglądał tak pysznie ,że nie mogłam się opanować , ha ha ha ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie smakować :)
UsuńU mnie jabłka i cebulka zawsze są, za to nigdy nie robiłam z dodatkiem mleka. Chyba trzeba spróbować.
OdpowiedzUsuńw naszej rodzinnej recepturze dodatek odrobiny mleka jest obowiązkowy :)
Usuńale się rozmarzyłam :) u mnie właśnie smalcem zajmuje się moja mama, dogląda i pilnuje, ja póki co tylko zjadam, może kiedyś zrobię sama :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że mamy są dla nas skarbnicą wiedzy i doświadczenia :)
Usuńosobiście nie przepadam, ale rodzice kochają i dawno nie robili. ja chyba w ogóle rzadko wracam do tych takich tradycyjnych smaków, chyba że jest to coś co bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńA mnie czasem tak najdzie, że muszę do korzeni naszej kuchni sięgnąć :)
UsuńJa tam sie przyznaje, ze tez smalec wcinam;-), i swojski, ktory robi moja mama jest najlepszy. Z jablkiem nigdy nie jadlam, ale przy nastepnej okazji podpowiem mamie by dodala:-)
OdpowiedzUsuńMy bardzo ten dodatek winnych jabłek lubimy. Szczerze polecam :)
UsuńNa pewno skorzystam z przepisu
OdpowiedzUsuńSmalec domowy, uwielbiam a jak jeszcze do tego ogoreczk kiszonu, to juz niebo w gebie.
Z ogóreczkiem w domu kiszonym kromka ze smalcem smakuje bosko ! :)
UsuńI ja schudłam 40 kg! A tu TAKIE przepisy! Chyba Was nie będę lubić! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń40 kg - GRATULUJĘ silnej woli i wytrwałości !
UsuńJeśli tu zajrzysz ponownie, napisz proszę do mnie na maila o swoich doświadczeniach z odchudzaniem i o tym jaka dietę stosowałaś.
A smalczyku nie ruszaj, bo po łapkach dostaniesz ! :):)
Przyznaję bez bicia, uwielbiam smalczyk właśnie z takim zestawem jak piszesz :)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu można takiej pokusie ulec :)
UsuńAle smaki, toż to katorga dla zmysłów ! Idę do lodówki po piwo aby zgłuszyć ślinianki bo zaraz ekspoloduję.
OdpowiedzUsuńJutro biorę się za wytop na małym piecu, już czuję jak w żyłach cholesterol zaciera rączki hi hi.
Pozdrawiam Smakoszy
Zgred
Obawiam się, że cholesterol jeszcze silniej rączki zaciera gdy jemy produkty z dodatkiem tłuszczów utwardzanych, a mamy je wszędzie od margaryn śniadaniowych zaczynając na słodyczach kończąc
UsuńPozdrawiam
Czytalam niedawno w internecie , ze smalec nie szkodzi na cholesterol , az mi sie nie chce w to wierzyc , dziwne , prawda ?....ze nie szkodzi.
OdpowiedzUsuńZdania uczonych są podzielone :):)
UsuńZnam osoby w sędziwym wieku, które całe życie nie unikały ani masła, ani słoniny i poziom cholesterolu we krwi maja w normie; znam też osoby młode / około 30-tki / które już mają z cholesterolem problem mimo,że ani smalcu, ani masła, ani śmietany nie jadają
Wniosek nasuwa się sam;))
Usuńwłasnie ide topic slonine na smalec , ja dodaje jabluszko i cebulke , pyszne !!!!
OdpowiedzUsuńSpróbuj dodać też troszkę czosnku - smak będzie bardziej wyrazisty
Usuń7 rano za 30 minut otwierają mięsny po nocce w pracy zasuwam po składniki i świeżutki chlebek pozdrawiam weekendowiczów i dziękuje za jasny i zrozumiały przepis :D
OdpowiedzUsuńKrzysztof, czyżbyś w godzinach pracy internet przeglądał ? ;):):)
UsuńPozdrawiam serdecznie i życzę Ci, żebyś jeszcze dziś świeżą, chrupiącą pajdę chleba mógł smalcem posmarować :)
Proponuję spróbować kiedyś zamiast jabłek, dodać suszone śliwki albo morele. Pyszota.
OdpowiedzUsuńSpróbuję na pewno :)
Usuńmam 66 lat, taki . smalec jadam "od urodzenia", skwareczki na chlebku w zupie.
OdpowiedzUsuńcholesterol w normie.
boczek wędzony-ale jaki- surowy czy gotowany?
OdpowiedzUsuńKilka dodatkowych info na temat smalcu. Nie dajcie sie zwiesc ze smalec wieprzowy jest jakos specjalnie szkodliwy bo to bzdura. Jako inzynier branzy zywieniowej, mowie wszem i wobec ze w porownaniu do tego co dodaje sie dzis do wedlin w sklepach, smalczyk jest idealny. Koncerny zywnosciowe dodaja smalec pod innymi nazwami do wielu produktow. Organizm zdrowego czlowieka potrzebuje tluszczu, i to calkiem sporo. Inaczej rzecz ma sie z cukrem. Jesli kochacie siebie i swoje rodziny to trzymajacie sie od tego wszechobecnego swinstwa z daleka. Cala przetworzona zywnosc opiera sie na roznego gatunku cukrach i olejach modyfikowanych genetycznie. Ja do smalcu dodaje jeszcze drobno siekany ogoor kiszony oraz podsmazana karkowke. Sprobujcie i juz nigdy nie spojrzycie na to dzadostwo ze sklepow.
OdpowiedzUsuńNośnikiem smaku dla człowieka jest tłuszcz lub cukier. Jeśli lobby cukrowe wyeliminowało tłuszcz, oskarżając go wszelkie zło, to wszędzie teraz, aby coś miało smak, trzeba dodać cukier. I oto im chodziło. Ludzie jedli zwierzęcy tłuszcz setki tysięcy lat i jakoś jako gatunek dotrwaliśmy do dziś. Nie wiem jak będzie za kilkaset lat z tym przecukrzaniem, ale czarno to widzę.... Pozdrawiam
UsuńDziś pierwszy raz jadłam smalec. Jestem w ciąży i baaaardzo mi się zachciało . Ile słoiczków wychodzi z tych proporcji?
OdpowiedzUsuńPychotka,dziś właśnie robiłam,Polecam!
OdpowiedzUsuńwlasnie smaze.....hihihi!
Usuńjuz pachnie, bo wlozylech jeboczek! wedzony!
cebulka stoi w kolejce z czosnkiem,, majeranek tyz, ale co do mleka mom wontpliwosci, niy mozna ajfach trocha biera?
robię smalec już od kilku lat ,ale ostatnio coś mi nie wychodzi .Jest niby OK ale nie za bardzo twardnieje nie wiem czemu ....ktoś wie czemu?????????
OdpowiedzUsuńJeżeli dodajesz jabłko zrób to juz po zakończeniu smażenia, przyczyną moze być sok uwalniany z jabłka.
Usuńa jak dlugo moze stac taki smalec w lodowce??? bo wiadomo cebulka jablko to dlugo nie nalezy prosze o odp
OdpowiedzUsuńCebula i jabłko zatopione są w tłuszczu i nim przykryte, to jeden ze sposobów konserwacji produktów spożywczych - nie zepsują się wiec szybko.
UsuńSmalec może stać długo, zwłaszcza jeśli gorący przelejesz do wyparzonych słoików, zakręcisz i po przestudzeniu schowasz do lodówki. Przyznaję się jednak , że nigdy nie robiłam eksperymentu ile może postać maksymalnie zanim się zepsuje - u nas w domu szybko znika :)
O przepraszam do smalcu nie potrzebny jest boczek ! Pozdro 600 !!!!
OdpowiedzUsuńPotrzeba czy nie - rzecz gustu :)
UsuńCi którzy lubią smalec "na bogato" dodają do niego w ostatniej chwili przygotowywania pokrojoną kiełbasę lub wędzony boczek.
Ja tak nie lubię, więc nie dodaję, ale dla zwolenników takiej wypasionej wersji podałam wędzony boczek jako SKŁADNIK OPCJONALNY.
Ja lubię z chlebkiem świeżym poezja smaku 👌😉
UsuńDziękuję Łukasz, strasznie przyjemnie jest przeczytać taki komentarz jak Twój gdy wróci się do domu po całym dniu gotowania dla Krakowian na Rynku Głównym podczas Wigilijnego Małopolskiego Smaku :)
OdpowiedzUsuńDzien dobry, ja wlasnie skonczylam robic moj smalcuszek z 2,5 kilograma podwedzanej sloninki, dlatego darowalam sobie juz ten wedzony boczek. Dodalam do wytopionej sloninki 2 duze jabluszka, 4 duze cebulki (posiekane drobno) majeranek, sol i pieprz do smaku. Wszystko przelalam do ladnych plastikowych pojemniczkow (smalczyk robie dla kilkunastu osob:) gdy zaczal tezec posypalam na wierzchu odrobina zielonego lubczyku. Wyglada oblednie i takowoz smakuje. Warto pielegnowac tradycje! P.S. A przy okazji chcialabym wszystkich uswiadomic, ze sam tluszcz spozywany bez weglowodanow (chlebek:) nie tylko pomaga wytapiac nasz wlasny tluszczyk, ale jeszcze wspomaga nasza metabolike. Niestety, samego smalczyka nie bede jadla, wiec lacze z weglowodanami, i mam gdzies kalorie:) Nasi pradziadkowie i ojcowie jedli smalczyk codziennie i byli zdrowi jak tury, a my mozemy sobie raz na jakis czas sprawic troszke przyjemnosci dla podniebiena. Pozdrawiam wszystkich smalczykowych lasuchow :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zakończyłem i już nie mogę się doczekać jaki jest smak. Korniszonki oczywiście też są. Dziękuję za przepis i pozdrawiam :-D
OdpowiedzUsuńa czy słoninę można zmielić w maszynce czy trzeba kroić w kostkę?
OdpowiedzUsuńzrobiłam ze zmieloną przez grube sitko słoniną i wyszedł pyszny, super przepis i polecam wszystkim. Mniammmmm
Usuńwłaśnie skończyłam robić smalec, zapach jest obłędny - nie wytrzymałam ukroiłam kromę chleba i wytarłam nią garnek:-). Pod tym przepisem podpisuję się obiema rękami i nogami.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie kończę topić dodaje jeszcze trochę nazbieranej w zamrażalniku kiełbaski ten zapach smalczyku po prostu rewelacja,czuje sie jak mała dziewczynka bawiaca sie na podwórku i z okna kuchni wydobywał sie taki zapach gdy mama pichciła w kuchni:)))))
OdpowiedzUsuńWyprubowałam, teraz czekam aż wystygnie żeby spróbować :) mam nadzieje, że będzie pyszny :) dziekuje za przepis ! <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie też jesteśmy w trakcie robienia,idą upały co prawda,ale smalczyk jest dobry na wszystko,do tego ogórasek własnej roboty.....mmmniam
UsuńRobiłem smalec po raz trzeci. Wyszedł jeszcze smacniejszy niz poprzerzdnie z jednym wyjątkiem - skwarki są jak kawałki gumy :( pierwszy raz mi się to zdażyło. Ma ktoś pomysł czemu ?
OdpowiedzUsuńmoze troche za krotko topiles slonine, im dluzej na patelni tym bardziej chrupiace, :)
UsuńZrobiłam..pierwszy raz dodałam mleko...i polecam..
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na zrobienie własnego smalcu. Właśnie taki domowy jest znacznie lepszy niż ze sklepu, wiemy co tam jest i jakiej jakości. Sama także robię samemu ma różne sposoby, można dodawać do niego zioła jak najbardziej aby wzbogacić smak. Także można łatwo go zrobić w ten sposób www.open-youweb.com/jak-zrobic-domowy-smalec Podobno można też dodawać skórkę pomarańczy lub cytryny, utartą aby nadała aromatu, ale nie próbowałam jeszcze samemu, a może ktoś z pozostałych tak robił?
OdpowiedzUsuńZrobiłam,ale niestety po dodaniu jabłka skwarki z chrupiących(sprawdzałam) stukających o brzeg garnka-zrobiły się miękkie:( na szczęście na smak wpływu to większego nie ma
OdpowiedzUsuńKiedy dodajemy majeranek i sól , jak słonina sie jeszcze topi?
OdpowiedzUsuńMamy jutro spotkanie ze znajomymi przy ognisku z końmi w tle. Pomyślałam, że zrobię z tej okazji smalec i upiekę chleb. Smalec będę robić pierwszy raz i skorzystam właśnie z Twojego przepisu. Bardzo dziękuję, fantastyczny blog. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa się dzisiaj skusiłam. Zeszło mi 2 godziny, ale przyznam, że wszystko kroiłam na bardzo, bardzo drobne kawałeczki, więc pewnie dlatego. Nie dodałam mleka i czosnku, ale i tak wyszło przepysznie, bo zanim dodałam boczek z cebulką do smalcu, do je solidnie podsmażyłam na patelni :)
OdpowiedzUsuńmleko dodawać jak smalec przestygnie nie w czasie smażenia bo wykipi.
OdpowiedzUsuńW dniu 10.12.2015 r. wytopiłem smalec wg. powyższej receptury. Jest przepyszny. Poezja !!!!!!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIle słoiczków wychodzi?
UsuńA czy jabłko rozgotowuje się na papkę?
ludzie toc to smalec najprostsza rzecz... i tyle kobiet? ja sie nigdzie nie uczylem nie edukowalem ale takie cos to ja wiem z przymknieciem oka... Co do przepisu dodam ze w zaleznosci od ilosci... lekko opalona cebula pasuja jak bym cyk cyk...
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńA ile czasu taki smalec w słoiku można przechowywać ?
OdpowiedzUsuń2 tygodnie
Usuńrobiłem , naprawdę zaje.isty
OdpowiedzUsuńLol dwa tygodnie!!!!!!!!!!!!!😮
OdpowiedzUsuńUwielbiam smalec, ale nigdy nie dodaję nic poza cebulą, bo boję się że nie będzie taki dobry. W końcu jednak muszę spróbować...Lubię skwarki z wierzchu chrupiące, a w środku miękkie i żeby osiągnąć taki efekt, smażę na sporym ogniu do lekkiego zróżowienia, troszkę zmniejszam ogień, dodaję cebulę i smażę do momentu kiedy jest zupełnie szklista i zaczyna się rumienić.
OdpowiedzUsuńwłąśnie robie smalec domowy ;)
OdpowiedzUsuńNasz studio fotograficzne mojabudka.pl wiele razy gości na przyjęciach i tych weselnych jak i domowych i potwierdzamy słowa autora, smalec gości na stołach nie tylko tych biedniejszych ale i również tych bogatych. Jako że mamy taką pracę, wiele już smalcu zjedliśmy ale po przygotowaniu tego smalcu z jabłkami musimy przyznać ze lepszego nie jedliśmy. Po prostu bomba w ustach. Gratulujemy autorowi i czekamy na więcej takich przepisów kulinarnych
OdpowiedzUsuńW 2017 też smakuje wybornie. Do tego swojski chlebek, ogórek kiszony. Pychota. Najlepszy przepis na jaki trafiłem jak do tej pory. Pozdrawiam serdecznie. : )
OdpowiedzUsuńPierwszy raz robiłem i szczęśliwie wybrałem ten przepis i jest pyszny. Pozdrawiam.
UsuńJa nie dodaje jablka, tez smakuje dobrze, wyprobowalam rozne opcje i rodzinie oraz znaojomym bardzo smakuje ze spora iloscia kminku i domowa "vegeta" Polecam sprobowac dodac do niewielkiej ilosci i skosztowac. No i kminek "wspolgra" z wieprzowina i dobrze dziala na trawienie, bo to troszke ciezkostrawne, ale jakie pyszne :-) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńProponuje zamiast boczku kupić wędzone podgardle!!! Jest składnikiem każdego pasztetu nadając mu aksamitna strukturę ;) i ma specyficzny,wyjątkowo dobry smak. Daję go aż 1/3
OdpowiedzUsuńrobiłam dzisiaj smalec z przepisu jest super ale moje jabłko było za słodkie ale i tak jest pyszny !
OdpowiedzUsuńLudziska zrobiłem i jest pyszny , jeszcze nie stężał a chlebek nie ostygł a ja już jadłem . Dla mnie super. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowy smalec, najlepiej ze świeżo wypiekanym chlebem. Twoj przepis również bardzo fajny, dlatego pozwalam sobie zapożyczyć. Fajny blog, oby wiecej takiego domowego polskiego jedzonka. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwczoraj robiłem smalec pycha nawet dzieci jadły już jeden słoiczek pusty :) polecam
OdpowiedzUsuńHm, cebula nie wychodzi surowa jeśli praktycznie zaraz po jej wrzuceniu zdejmuje się rondel z ognia?
OdpowiedzUsuńzrobiłam dzisiaj smalec według przepisu, wyszedł mi znakomity
OdpowiedzUsuńIle taki smalczyk może stać w słoiczkach? Oczywiście w lodówce..
OdpowiedzUsuńWczoraj zrobiłem według przepisu i dziś już się zajadam. Jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńJest cudo na święta:)) Ja dodaję jeszcze trochę łopatki, dobrej jakości kiełbasy wiejskiej bez skórki. Zamówienia mam z całego powiatu ������
OdpowiedzUsuńGenialny to mało powiedziane... Naprawdę warto było zrobić.
OdpowiedzUsuńQrcze, ale narobiliście smaku... wszystko mam oprócz jabłka...żeby nie to, to już bym zaczął robić.... pozdrawiam smakoszy smalczyku...
OdpowiedzUsuń