bułki z otrębami i siemieniem lnianym pieczone w glinianej formie
Bułki, bułeczki - któż ich nie lubi.
Dziś przepis na bułki z otrębami i siemieniem lnianym.
Musicie ich spróbować jeśli jesteście ciekawi jak smakują nasze śniadania i kolacje :)
Te bułki są niezwykle łatwe w wykonaniu i nie przysporzą żadnych problemów nawet mniej doświadczonym piekarzom. Mają cudownie chrupiącą skórkę i długo zachowują świeżość. Następnego dnia po upieczeniu nadal są pulchne w środku i chrupiące zewnątrz.
Dziś przepis na bułki z otrębami i siemieniem lnianym.
Musicie ich spróbować jeśli jesteście ciekawi jak smakują nasze śniadania i kolacje :)
Te bułki są niezwykle łatwe w wykonaniu i nie przysporzą żadnych problemów nawet mniej doświadczonym piekarzom. Mają cudownie chrupiącą skórkę i długo zachowują świeżość. Następnego dnia po upieczeniu nadal są pulchne w środku i chrupiące zewnątrz.
* Najbardziej smakują mam bułki wypiekane z mąki mieszanej - 1 część maki pełnoziarnistej chlebowej + 2 części maki pszennej typ 550.
* Często piekę je również tylko z chlebowej mąki pełnoziarnistej tak, by zawierały jak najwięcej wartościowych składników odżywczych. Są to bułki o bardziej zbitym miąższu, "cięższe".
* Czasem daję się też namówić rodzinie na "białe pieczywo" i wtedy na kolację czy śniadanie chrupiemy otrębowe bułeczki z siemieniem lnianym wypiekane z mąki pszennej typ 550.
Piekę je na blasze lub w glinianej formie wyrabianej przez węgierskich rzemieślników z transylwańskiej gliny. Przed pieczeniem glinianą formę należy namoczyć w wodzie przez 15 minut. To inwestycja, która się zwraca z nawiązką :):) Gliniana forma podczas pieczenia oddaje wilgoć bułkom co sprawia, że doskonale się pieką, skórka na nich jest bosko chrupiąca i długo zachowują świeżość. Nie musicie obawiać się, że bułki przywra do glinianej formy. Dobrze wypalona gliniana forma nie powoduje przywierania. Dla pewności nową formę możecie posmarować kilkoma kroplami oleju i obsypać otrębami.
BUŁKI Z OTRĘBAMI I SIEMIENIEM LNIANYM wypiekane z mąki mieszanej
składniki :
* 200 g mąki pszennej typ 550
* 100 g pełnoziarnistej mąki chlebowej
* 1/4 szklanki siemienia lnianego
* 1/2 szklanki otrębów owsianych lub pszennych
* 2 łyżki oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia
* 17 g świeżych drożdży lub 1 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
* 2 łyżeczki cukru
* 1 łyżeczka soli
* 1 szklanka wody
/ składniki na bułki z maki mieszanej /
* W wersji pełnoziarnistej używam 280 g pełnoziarnistej mąki chlebowej ( mieszanka mąki orkiszowej, żytniej i pszennej )
* Piekąc "białe bułeczki" używam 300 g mąki pszennej typ 550.
RESZTA SKŁADNIKÓW BEZ ZMIAN !
/ składniki na bułki z mąki pszennej /
wykonanie :
Mieszam w szklance drożdże + 1 łyżeczka cukru + 2 łyżeczki mąki + 2 łyżki wody. Odstawiam na 15 minut. W tym czasie drożdże budzą się do pracy :)
W misie miksera mieszam mąki, otręby, siemię lniane, sól, pozostały cukier, olej, wodę i dodaję drożdżowy zaczyn. Wyrabiam ciasto mikserem z końcówką w kształcie haka przez około 3 minuty. W tym czasie wszystkie składniki idealnie się ze sobą łączą tworząc gładkie, sprężyste ciasto. Ciasto drożdżowe lubi ciepło dłoni, więc przez kolejne 2 minuty wyrabiam ciasto ręcznie. Formuję z niego kulę i wkładam do wysmarowanej olejem miski. Wierzch ciasta również smaruję olejem. Miskę z ciastem przykrywam lnianą lub bawełnianą ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia. W tym czasie podwoi swoją objętość.
Bułki można piec na dwa sposoby :
1. Pieczenie w glinianej formie.
Z wyrośniętego ciasta formuję 7 bułek o kulistym kształcie. Przekładam je do wcześniej przygotowanych glinianych form ( namoczyłam je przez 15 minut w wodzie, wytarłam, posmarowałam kilkoma kroplami oleju i obsypałam otrębami )
Tak przygotowane bułki pozostawiam w glinianej formie na około 40 - 50 minut do ponownego wyrośnięcia. Gliniane formy z bułkami na czas wyrastania przykrywam foliowym workiem.
Formę z wyrośniętymi bułkami wkładam do zimnego pieca i ustawiam temperaturę na 210 stopni Celsjusza.
Formę z wyrośniętymi bułkami wkładam do zimnego pieca i ustawiam temperaturę na 210 stopni Celsjusza.
Z wyrośniętego ciasta formuję bułki o różnych kształtach ( np bułki okrągłe i ślimaczki ). Układam je na tacy wyłożonej papierem do pieczenia. Przykrywam je workiem foliowym pozostawiając luz.
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni Celsjusza. Na dnie piekarnika stawiam naczynie z wodą.
Wysuwam rozgrzana blachę z piekarnika. Ostrożnie zsuwam na nią wrośnięte bułki razem z papierem do pieczenia na którym leżały. Piekę 20 minut.
Piekarnik nagrzewam do 200 stopni Celsjusza. Na dnie piekarnika stawiam naczynie z wodą.
Wysuwam rozgrzana blachę z piekarnika. Ostrożnie zsuwam na nią wrośnięte bułki razem z papierem do pieczenia na którym leżały. Piekę 20 minut.
Wystudzone bułki wkładam do lnianego worka na pieczywo. Chleb i bułki doskonale się w nim przechowują i długo nie tracą świeżości. O właściwościach lnu i produktach firmy Aleworek już wcześniej pisałam TU, a niedługo na moim blogu pojawi się pełna relacja z przeprowadzonego przeze mnie testu lnianego worka. Sprawdzałam jak długo można w nim przechowywać różne gatunki pieczywa.
Gliniane formy do pieczenia w przeróżnych formach i wielkościach możecie kupić na stronie internetowego sklepu garneczki.pl
Ja w glinianych formach piekę chleby, mini pizze i bułki.
Zobaczcie relację z naszej majowej PIZZERII LUCJANO :):)
Bułki z otrębami i siemieniem lnianym świetnie nadają się też do piknikowego kosza. Miłej majówki wam życzę :)
Zapraszam do udziału w konkursie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.fochygochy.blogspot.com/2014/05/konkurs-z-ksiazka-w-tle.html
Fantastyczne bułeczki!
OdpowiedzUsuńnasze ulubione :)
UsuńBułeczki piękne i pachnące, porywam na jutrzejsze śniadanie :) Podoba mi się ta forma do wypiekania !
OdpowiedzUsuńW sprzedaży są też formy na więcej niż 4 bułki. Myślę, że dla wielu osób mogą okazać się bardziej praktyczne.
UsuńMarzą mi się takie, świeżo upieczone, na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńChrupiące, świeże bułeczki na śniadanie - POEZJA :):)
UsuńAniu, ale mi narobiłaś smaka na te bułki! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Są naprawdę pyszne i zawsze się udają :)
Usuńświetne! i dzięki formie takie równiutkie:)
OdpowiedzUsuńGliniana forma nadaje im fajny kształt i wspaniale oddaje im podczas pieczenia wilgoć, ale te bułki świetnie też się udają pieczone na blasze.
Usuńświetna taka forma :)
OdpowiedzUsuńSzczerze ją polecam. Świetnie nadaje się też do przygotowania deserów np. pieczonych, nadziewanych jabłek :)
UsuńWspaniałe te bułeczki :)!
OdpowiedzUsuńSą naprawdę bardzo smaczne, a przy tym pomagają nam przemycić do naszej diety dużo błonnika.
UsuńWłaśnie upiekłam, wyszły przepyszne
OdpowiedzUsuń