SZASZŁYKI DROBIOWE Z SUSZONYMI POMIDORAMI
Dziś nasza ogrodowa kuchnia serwuje :
* szaszłyki drobiowe z suszonymi pomidorami
* sałatkę ziemniaczaną
* dip z porzeczek i chrzanu
* sałatę z porzeczkami z ziołowym dresingiem
* grzanki z czosnkowo-ziołowym masłem i serem
Bycie mieszczuchem nauczyło mnie doceniać wartość chwil spędzonych w harmonii z naturą.
Nadeszło lato - pakujemy wiec torby i wyruszamy w drogę do domu z drewnianych bali, by spędzić tam choć kilka dni z dala od zgiełku i smogu wielkiego miasta.
Wcześnie wstaję. Nie zamawiałam budzenia o świcie, ale mam je w wakacyjnym pakiecie gratis. Kogut sąsiadów jest niezawodny :)
Maż jeszcze śpi, dziecka śpią. Piję kawę w altanie delektując się chwilą tylko dla mnie i tym spokojem, który wokół panuje. Słońca promienie i śpiew ptaków. Błogostan :)
Idę do warzywnego ogrodu. Ostatni raz byłam w nim w maju. Rośliny wtedy zaledwie kiełkowały, a na dzisiejsze śniadanie zrywam kolorowe sałaty, zieloną cebulką, natkę pietruszki, listki świeżej mięty, czerwone i czarne porzeczki - dla mieszczucha to jak cud :)
Podziwiam dorodność agrestu i pigwowca; zachwycam się różami.
Z uśmiechem witam gościa. Przywędrowało do mnie ciekawskie kociątko sąsiadów :)
Słucham brzęczenia pszczół w kwiatach jeżyny.
Poranne pianie jak zaproszenie traktuję.
Idę odwiedzić koguta i jego kokoszki.
Sąsiedzi obdarowują mnie o poranku dobrym słowem, uśmiechem, opowieściami i koszykiem pełnym świeżych jajek.
Zabieram się za przygotowywanie śniadania. Moje małe i duże łakomczuchy zaczynają się już budzić :)
Za chwilę zjemy wspólnie śniadanie w altanie.
Czy dzień może zacząć się lepiej ? :):)
SAŁATKA :
* rwę na kawałki liście kilku gatunków sałat
* siekam drobno zieloną cebulkę, natkę pietruszki i listki mięty
* dodaję owoce czerwonej i czarnej porzeczki
* przygotowuję sos : olej rzepakowy z pierwszego tłoczenia + trochę soku z cytryny + odrobina miodu + sól i świeżo zmielony kolorowy pieprz do smaku
A DZIŚ WIECZOREM WIELKIE GRILLOWANIE !
Przygotowania zaczynają się wcześnie. Zawsze któryś z panów chce się poczuć jak prawdziwy mężczyzna i drwa rąbie w małe szczapy by ułożyć je potem w zgrabny stos na grillu. Rozpalanie ognia to w naszej rodzinie męskie zajęcie. W przygotowywaniu grillowej biesiady biorą już udział wszyscy niezależnie od płci i wieku, choć trzeba przyznać, że niektórzy zajmują się głównie podjadaniem i są w tym naprawdę dobrzy :):)
LETNIA SAŁATKA ZIEMNIACZANA :
składniki :
* 1,5 kg młodych ziemniaków
* 250 g zielonego groszku ( najlepiej użyć świeży; może być również mrożony lub z puszki )
* 2 cebule
* wiązka zielonej cebulki
* 3 obórki małosolne
* pół wiązki natki pietruszki
* pół wiązki natki koperku
* garść listków świeżej mięty
sos :
* 100 ml oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia
* sok z cytryny
* 1 łyżka musztardy dijon
* sól
* świeżo zmielony kolorowy pieprz
wykonanie :
* Ziemniaki dokładnie myjemy i gotujemy "w mundurkach", studzimy i obieramy.
* Świeży lub mrożony zielony groszek gotujemy i studzimy; z groszkiem z puszki jest łatwiej - wystarczy go odcedzić :)
* Siekamy drobno zieloną cebulkę, natkę pietruszki, koperek i miętę.
* Cebulę kroimy w cienkie paseczki.
* Ogórki małosolne kroimy w kostkę.
* Tak przygotowane składniki przekładamy do salaterki.
* Wszystkie składniki sosu mieszamy dokładnie i łączymy go z sałatką.
składniki :
* mięso z piersi indyka lub kurczaka
* suszone pomidory w zalewie z oleju
* boczek
* kolorowe papryki : czerwona, zielona, żółta, pomarańczowa ( im barwniej tym lepiej )
* czerwona cebula
* bakłażan
* świeży rozmaryn, majeranek lub inne wasze ulubione zioła
* sól i świeżo zmielony kolorowy pieprz
wykonanie :
* Suszone pomidory wyjmujemy z zalewy.
* Robimy marynatę do szaszłyków. Olej z pomidorów przelewamy do małej miski. Doprawiamy go posiekanymi ziołami, solą i świeżo zmielonym kolorowym pieprzem.
* Mięso z piersi indyka dzielimy na plastry; ubijamy je lekko przez folię spożywczą uważając by go nie uszkodzić. Ubite plastry mięsa przyprawiamy ziołami i dzielimy na mniejsze kawałki. W każdy będziemy wkładać po jednym suszonym pomidorku z zalewy i składać na pół.
* Z kolorowych papryk usuwamy gniazda nasienne i kroimy je w duża kostkę ( 3x3 cm )
* Bakłażana kroimy w plastry. Małe plastry bakłażana dzielimy na połówki, a duże na ćwiartki.
* Czerwone cebule kroimy w ćwiartki.
* Boczek kroimy w 1,5 cm słupki
Bakłażan jest mało intensywny w smaku - przed nabiciem go na szaszłyk włóżcie go na moment do marynaty z oleju i przypraw.
Gotowe szaszłyki skrapiamy dokładnie pozostałą marynatą i pozostawiamy w lodówce na około 1 godzinę by nabrały smaku.
Szaszłyki pieczemy około 6 - 7 minut z każdej strony równomiernie rumieniąc. Dokładny czas grillowania zależy od rodzaju i stopnia rozgrzania grilla.
SAŁATA Z PORZECZKAMI I ZIOŁOWYM DRESINGIEM :
To nasza śniadaniowa sałatka wzbogacona o kawałki pomidorów, ogórków i papryki. Przepis znajdziecie powyżej.
DIP Z PORZECZEK I CHRZANU :
składniki :
* słoik konfitury z czarnych porzeczek
* garść świeżych owoców czarnej porzeczki
* 2 - 3 łyżeczki chrzanu
* sok z jednej cytryny
* dużo świezo zmielonego pieprzu
* 3 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
wykonanie :
wszystkie składniki miksujemy i dekorujemy świeżymi porzeczkami
GRZANKI Z SEREM I MASŁEM CZOSNKOWO-ZIOŁOWYM :
składniki :
* chleb
* ulubione gatunki sera żółtego
* masło
* ćwierć główki czosnku
* PRZYPRAWA KRÓLEWSKA firmy WISANA. Nie zawiera chemicznych, konserwantów i polepszaczy smaku. Skład: kozieradka, cebula, czosnek, lubczyk, majeranek, papryka słodka i ostra, tymianek, sól kamienna
wykonanie :
Do masła w temperaturze pokojowej dodajemy rozgniecione w wyciskarce ząbki czosnku oraz przyprawę królewska WISANA . Bardzo dokładnie mieszamy.
Kromki chleba lub bułki smarujemy masłem ziołowo-czosnkowym i układamy na nich plastry sera.
Grilujemy przez kilka minut uważając by pieczywo się nie przypaliło.
SMACZNEGO :)
Uwielbiam szaszłyki! Jak dla mnie są o wiele lepsze od tradycyjnej kiełbasy z grilla.
OdpowiedzUsuńI kotek sąsiadów śliiiiczny! :D
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
teenkitchen-blog.blogspot.com
Aniu, co za uczta! Jestem pod wrażeniem :))
OdpowiedzUsuńA koteczek podobny do mojej Helci :)
Istna orgia smakowa, coś wspaniałego! I to wszystko w wybornym towarzystwie i w cudownym miejscu, tylko pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńWoooow, jaka pyszna i kolorowa wyżerka :-)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością "budziłam" się do życia i śledziłam przygotowania do biesiady w altanie, kolorowy , niezwykle smaczny zawrót głowy, pięknie przygotowane potrawy z wielką miłością. Piękna relacja
OdpowiedzUsuńTe kolorowe szaszłyki bardzo mnie kuszą!
OdpowiedzUsuńNiech no tylko przestanie padać...
Aż się głodna zrobiłam!! Tyle dobrego jedzonka!! Tyle kolorów w ogrodzie :) I kotek cudny !!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna biesiada, super miejsce na odpoczynek. Nie tylko otoczenie, ale Twoja wrażliwośc i uczucia :-)
OdpowiedzUsuńAle uczta:) podkradnę Twój przepis na dip;]
OdpowiedzUsuńDam znać jak smakował:)
Aniu, ileż pięknego, polskiego klimatu w tej Waszej ogrodowej biesiadzie, a zdjęcia takie, ze czuję jakbym tam z Wami była. Pięknie i smakowicie! Uściski z daleka!
OdpowiedzUsuńDip porzeczkowy - cudo. Podziwiam też szaszłyki, mi wychodzą takie pokurczone...
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń