TRYB JASNY/CIEMNY

Szlak na Kasprowy Wierch

THE ADVENTURE BEGINS WHERE THE MOINTAINS MEET THE SKY.
( Przygoda zaczyna się tam, gdzie góry spotykają się z niebem.)

Góry bardzo szybko weryfikują wszystkie nasze wyobrażenia o nas samych; bezlitośnie odkrywają słabości i mocne strony tych, którzy próbują się z nimi zmierzyć.
I uczą odpowiedzialności za siebie i za innych; uczą oceniania ryzyka i podejmowania właściwych decyzji. 
Uczą wytrwałości w dążeniu do celu i czerpnia radości z tego co się osiągnie. 

"Góry uczą smaku rzeczy prostych, takich, które nie doceniamy" - Stanisław Biel 

SZLAK NA KASPROWY WIERCH PRZEZ BOCZAŃ, SKUPNIOWY UPŁAZ I HALĘ GĄSIENICOWĄ.

Droga z Kuźnic na Kasprowy Wierch przez Boczań początkowo dość monotonnie prowadzi nas w górę przez gęsty las. Później wspinamy się grzbietem Skupniowego Upłazu i docieramy do Przełęczy miedzy Kopami ( 1499 m n.p.m. )

Przełęcz miedzy Kopami...w tle widać Giewont


Na zdjęciu dębnik ośmiopłatkowy...jeśli się mylę - proszę mnie poprawić :)



Goryczka krótkołodygowa


Z Przełęczy między Kopami droga prowadzi łagodnie w dół. Przed nami wspaniały widok na Hale Gąsienicową i przepiękna panorama Tatr. 

 Goryczka wiosenna

















Centralny Ośrodek Szkolenia Polskiego Związku Alpinizmu BETLEJEMKA.










Hala Gąsienicowa to miejsce, z którego rozchodzą się liczne szlaki turystyczne : na Krzyżne, Zawrat i Świnicę, na Kasprowy Wierch, Granaty i Kościelec.





Widok na Kościelec i Świnicę.




W dole Schronisko Murowaniec.











- Co to ?
- Czarne jagody.
- Dlaczego są czerwone ?
- Bo są jeszcze zielone :):):)






Nad nami kolejka krzesełkowa dla narciarzy. Były chwile, w których żałowaliśmy, że o tej porze roku jest nieczynna :):)





















Mijamy szlak na Liliowe i wspinamy się coraz wyżej i wyżej.




Woda spływająca z gór jest cudownie przejrzysta i lodowata.


Widok na Kościelec i Świnicę.


Cel coraz bliżej. Już widać szczyt Kasprowego Wierchu (1.987m.n.p.m.), budynek obserwatorium meteorologicznego i stację kolejki linowej. Choć jest upalny czerwcowy dzień w górach miejscami utrzymuje się na tej wysokości śnieg.



Spojrzenie na drogę, którą pokonaliśmy :)


PRZYBYLIŚMY, ZDOBYLIŚMY, ZWYCIĘŻYLIŚMY :)



















***

Jeśli chcecie zatrzymać się w Zakopanym - polecam wam pensjonaty u Bożeny : 

* Willę B@W na ul. Modrzejewskiej 10 ( 200 m od Krupówek ) 

* i Willę Bożena na ul.Brzozowej 20 ( w bezpośredniej bliskości dworca PKP i PKS ). 

Zostaniecie tam przyjęci z wielką gościnnością i życzliwością czego sami doświadczyliśmy już wielokrotnie.
Wszystkie informacje znajdziecie na TEJ STRONIE.



Komentarze

  1. Jak ja juz tam dawno nie byłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My często wracamy na te szlaki i zawsze nam mało :)

      Usuń
  2. Pani Aniu miałam tu pierwej kliknąć na dieta 1200 kcal ale te zdjęcia !!!!! Są piękne i Wasza pasja jest cudowna, wszystkiego dobrego, Śledząca bloga Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Tylko szkoda,że zdjęcia nie potrafią w pełni oddać piękna i majestatu gór...

      Usuń
  4. Wspaniała wyprawa z niesamowitymi widokami i pięknymi refleksjami Tatry wciąż zadziwiają. Miło popatrzeć na Twoja Rodzinę :) pozdrawiamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Górskie pejzaże zawsze mnie zachwycają...każdy wschód i zachód słońca inny...

      A rodzina troszkę nie w komplecie na tej wyprawie :)

      Usuń
  5. cudownie oddałaś klimat Waszej wycieczki
    zdjęcia zachwycają Aniu !!! i jaka pogoda cudowna i uśmiechy ..... bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego dnia mieliśmy wymarzoną pogodą.
      Najbardziej lubię wędrować po górach późna wiosna i wczesną jesienią. Wtedy ani upał, ani tłum turystów nie męczy na szlaku.

      Usuń
  6. "w górach jest wszystko co kocham" ! Jak widzę takie piękne zdjęcia, od razu zaczynam tęsknić za górami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. " w górach jest wszystko co kocham...wszystkie wiersze są w bukach..."

      Do egzotycznych plaż mnie nie ciągnie, ale za naszymi górami tęsknię gdy tylko z wyprawy wrócimy do domu.

      Usuń
  7. Fajnie Cię wreszcie zobaczyć ! Hala Gąsienicowa to jedno z piękniejszych miejsc na ziemi, chciałabym mieć tam szałas ;) NA Twoich zdjęciach tego nie widać, ale moje wrażenie z Tatr dwa lata temu to były trłumy, tłumy, jeszcze raz tłumy - jak na Marszałkowskiej. A co dalej? Orla Perć ? :D

    OdpowiedzUsuń
  8. "Hej, Góry nase góry..." Zdjęcia są przepiękne!!! Dobrze, że wakacje tuż, tuż...Pozdrawiam Was mocno. A może do zobaczenia na szlaku...Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Super wpis! Wycieczka na Kasprowy to świetna przygoda

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

SEZONOWA KUCHNIA

STYCZEŃ

LUTY

MARZEC

KWIECIEŃ

MAJ

CZERWIEC

LIPIEC

SIERPIEŃ

WRZESIEŃ

PAŹDZIERNIK

LISTOPAD

GRUDZIEŃ

KOLORY W KUCHNI

WIELOBARWNIE

BIAŁY

CZERWONY

FIOLETOWY

POMARAŃCZOWY

ZIELONY

ŻÓŁTY

POLECANE ARTYKUŁY

POLECANE

instagram @zycie_od_kuchni

Copyright © ŻYCIE OD KUCHNI