Warsztaty fotograficzo-stylizacyjne z firmą MALMA - fotoreportaż
We mgle spowita Warszawa przywitała mnie przenikliwym wiatrem i chłodem. I tak było nieźle, deszczem ze śniegiem straszyli w prognozie pogody. O złotej polskiej jesieni pora zapomnieć. Nie czas już na to by w kawiarnianym ogródku usiąść i chłonąć energię miasta przy filiżance aromatycznej kawy. W takie pochmurne dni najbardziej tęskni się za ciepłym klimatem, za słońcem, za smakami i kolorami lata, za tym by móc w grodzie do późnej nocy z przyjaciółmi biesiadować, by pod rozgwieżdżonym niebem rozmowy i wino mogły swobodnie płynąć.
Włoskie klimaty mi się zamarzyły w tej jesiennej Warszawie :)
Ale w życiu czasem tak jest : mówisz i masz !
I mnie się właśnie tak zdarzyło :)
Dziś zapraszam was na fotoreportaż z warsztatów fotograficzno-stylizacyjnych zorganizowanych przez firmę MALMA.
/ autorem tego zdjęcia jest Maciej Zaczek /
/ autorem tego zdjęcia jest Maciej Zaczek /
"Z miłości do makaronu. Z miłości do Włoch - do toskańskiego słońca,
bolońskiego sosu, mediolańskiej elegancji i sycylijskiej fiesty... Z
miłości do dobrego jedzenia, do dzielenia się z najbliższymi tym, co
najlepsze.
Tak właśnie powstała Malma."
Tak właśnie powstała Malma."
Tak brzmi motto firmy i dokładnie taki był klimat warsztatów.
Choć makarony były wszechobecne to jednak nie gotowaliśmy.
Uczyliśmy się jak odtworzyć ciepły, przyjazny klimat włoskiej tawerny i kuchni w naszym domu; jak nakryć do stołu; jak wykorzystując proste triki udekorować jadalnię tworząc aurę małej rodzinnej włoskiej knajpki, którą pamiętamy z wakacyjnych podróży i za którą tak w chłodne, jesienne dni tęsknić zaczynamy. Poznawaliśmy zasady savoir vivre, które obowiązują we Włoszech; dowiadywaliśmy się co robić, a czego unikać, żeby nie urazić Włochów, którzy do jedzenia i zachowania przy stole przywiązują ogromną wagę.
Choć makarony były wszechobecne to jednak nie gotowaliśmy.
Uczyliśmy się jak odtworzyć ciepły, przyjazny klimat włoskiej tawerny i kuchni w naszym domu; jak nakryć do stołu; jak wykorzystując proste triki udekorować jadalnię tworząc aurę małej rodzinnej włoskiej knajpki, którą pamiętamy z wakacyjnych podróży i za którą tak w chłodne, jesienne dni tęsknić zaczynamy. Poznawaliśmy zasady savoir vivre, które obowiązują we Włoszech; dowiadywaliśmy się co robić, a czego unikać, żeby nie urazić Włochów, którzy do jedzenia i zachowania przy stole przywiązują ogromną wagę.
/ autorem tego zdjęcia jest Maciej Zaczek /
/ autorem tego zdjęcia jest Maciej Zaczek /
Właściwe użycie sztućców też może sprawić nam pewne problemy. Wiele osób przekonanych jest, że przy nawijaniu makaronu na widelec należy wspomagać się łyżką. Tak naprawdę w niewielu regionach Włoch tak się jada. Prawidłową formą jest nawijanie makaronu na widelec przy pomocy brzegu talerza. Włoskie specjały to nie tylko makarony, to również ryby. Według polskiej tradycji ryby jada się używając dwóch widelców. We włoskiej restauracji wypada użyć widelca i noża.
Przyjemność jedzenia lubimy przedłużać sobie kawą wypitą po posiłku. Tu czeka na nas kolejna pułapka. W Polsce dla wielu osób synonimem włoskiej kawy jest cappuccino. Włosi jednak pijają je wyłącznie rano do śniadania. Resztę dnia umilają sobie aromatycznym i dającym energię espresso podawanym w maleńkich filiżankach do którego otrzymują szklankę wody mineralnej. Zamawiając cappuccino po obiedzie możecie więc wywołać małe zdziwienie na twarzy włoskiego kelnera :)
Zwykły kieliszek może stać się dekoracyjnym świecznikiem. Wystarczy go tylko odwrócić, ukryć pod nim kolorowe bombki choinkowe i na jego ozdobionej gałązka świerka nóżce ustawić świecę.
Stroiki świąteczne każdy potrafi bez większego trudu samodzielnie przygotować. Liczą się chęci i pomysłowość :)
Makaronem też można ozdobić choinkę. Zaskoczeni ?
Wystarczy na kawałek cieniutkiego drucika nawlec różne makaronowe kształty ( np. penne lub chifferi ) i powstanie choinkowy łańcuch o niebanalnej formie. Do dekoracji przydać się może wszystko, nawet stare, kolorowe guziki. Wykorzystajcie też przyprawy - laski cynamonu czy anyż gwiazdkowy; ususzcie samodzielnie w piekarniku plastry jabłek czy pomarańczy, a zobaczycie jak cudownie i w prosty sposób sami możecie ozdobić mieszkanie na nadchodzące święta.
Takie rodzinne, wspólne z dziećmi przygotowywanie świątecznych ozdób to naprawdę dobra alternatywa dla przesiadywania przed telewizorem i też świetny pomysł na prezent dla bliskich.
W trakcie spotkania równolegle do warsztatów dekoracyjnych trwały warsztaty fotograficzne prowadzone przez Macieja Zaczka. Uczył nas jak małym kosztem i przy użyciu czasem banalnych, zwyczajnych przedmiotów stworzyć własne domowe studio fotograficzne, w którym zwykła folia aluminiowa czy kuchenny papier do pieczenia może zastąpić drogi fotograficzny sprzęt i pomóc nam zapanować nad światłem i uchwycić na zdjęciu świat takim, jakim chcemy go przedstawić innym.
Świątecznym dekoracjom warto poświecić dużo uwagi i włożyć w nie więcej serca, tak aby stworzyć w domu klimat dzięki któremu ten niezwykły czas w roku stanie się dla nas i naszych bliskich jeszcze bardziej wyjątkowy. Liczą się detale, różne drobiazgi, niebanalne pomysły.
W bombkach choinkowych wiszących nad stołem światło lamp cudownie się rozproszy - wykorzystajcie to.
Klasyczna zastawa, eleganckie sztućce, świąteczna biel obrusu, udekorowane przez was pierniki położone na talerzach, ciepłe światło świec, gwiazdki wycięte z kory brzozy, pąk świeżego kwiatu leżący na serwetce - tak naprawdę to niewiele, a jednak pomoże nam stworzyć wyjątkową atmosferę przy stole w ten świąteczny czas.
Bądźcie kreatywni :)
/ autorem tego zdjęcia jest Maciej Zaczek /
A tu jechałaś, jak się do Ciebie dobijałam:-) Warsztatów zazdroszczę;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne warsztaty! Piękne, świąteczne klimaty!
OdpowiedzUsuńKapitalne zdjęcia (jak zwykle:-) ), z kilku pomysłów na dekorację z pewnością skorzystam!
OdpowiedzUsuńCiekawie, zazdroszczę udziału :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie.A jakiej firmy jest zastawa z kwiatkami?
OdpowiedzUsuńPomysł na wykonanie ozdób z makaronu ciekawy,można spróbować z dzieciakami wspólnej zabawy.Zdjęcia super.
OdpowiedzUsuńWyobraźnia i kreatywność podstawą do wymyślania pięknych ozdób. Dziękuję za możliwość podejrzenia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe propozycje na przyozdobienie stołu- na pewno wniesie to wiele pozytywnych emocji do wspólnie spędzanych posiłków ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do bezpłatnej promocji bloga na mojej platformie (rejestracja zajmuje chwilę)
http://www.top-blogs.eu