WOŁOWE PULPECIKI Z PIECZONYMI WARZYWAMI - OBIAD FIT
Konrad Gaca w swojej książce "Kuchnia Fit" pisze : "Jedzmy regularnie 4 - 5 razy dziennie. To pozwoli nam jadać mniejsze porcje, a organizm dostanie szanse na właściwe przerobienie i wykorzystanie wszystkich składników odżywczych.
Trzymanie się zasad zdrowego odżywiania i regularnego jedzenia wydaje się być wówczas sporym wyzwaniem, ale zapewniam was, to nie jest takie trudne jak mogłoby się wydawać. Prawdą jest natomiast to, że zjedzenie w pracy zdrowego, dietetycznego obiadu wymaga od nas pewnej samodyscypliny, bo musimy go sobie wcześniej przygotować w domu i zabrać ze sobą do pracy. Niezależnie od tego w jakim miejscu i na jakim stanowisku pracujemy - jest to wykonalne :)
1. Jeśli w pokoju socjalnym macie lodówkę i mikrofalówkę - zainwestujcie w pojemniki do żywności, w których można odgrzewać posiłki w mikrofali - rozwiązanie bardzo proste choć niedostępne dla wszystkich.
2. Gdy opcja pierwsza odpada - rozważcie zakup TERMOSU OBIADOWEGO. To bardzo praktyczne rozwiązanie. Takie termosy zawierają bardzo sprytnie rozmieszczone oddzielne pojemniki na poszczególne części posiłku i przez kilka godzin dobrze trzymają ciepło. Świetnie się sprawdzą pod warunkiem, że nie potraktujecie ich jak szejker :)
3. Gdy dopadnie was lenistwo lub czasu zabraknie na samodzielne przygotowanie obiadu w domu - zawsze możecie skorzystać z wyjścia awaryjnego i odpowiednio wcześnie poznać oferty restauracji znajdujących się w pobliżu waszego miejsca pracy. Jest bardzo prawdopodobne, że któraś z nich idąc za potrzebą klientów przygotowuje dietetyczne dania obiadowe i gotowa jest dowieść je wam do pracy. Dietetyczny catering pewnie nie jest opcją najtańszą, ale to nie oznacza, że akurat dla was niedostępną ( dla jednych na stałe, a dla innych rezerwowo ).
WOŁOWE PULPECIKI W JARZYNOWYM SOSIE Z PIECZONYMI WARZYWAMI - OBIAD FIT
Do opracowanie tego przepisu zainspirowała mnie książka Konrada Gacy pt. "Kuchnia Fit". Wykorzystałam w nim mięso wołowe, które jak pisze Konrad Gaca " zawiera spore ilości l-karnityny, która ma wpływ na metabolizm tłuszczów i węglowodanów".
Danie to jest bardzo spójne smakowo, gdyż te same warzywa wykorzystałam w nim zarówno do pieczenia jak i do przygotowania sosu. Zależnie od pory roku lub własnych upodobań smakowych możecie urozmaicać je lub wzbogacać o inne składniki.
DO TEGO DANIA WYKORZYSTAŁAM : CUKINIĘ, MARCHEW, PAPRYKI W TRZECH KOLORACH, CEBULĘ BIAŁĄ I CZERWONA, PORA, BAKŁAŻANA I POMIDORY.
Spróbujcie wykorzystać do niego również seler, patisona i dynię. Najważniejsze jest abyście sięgali po warzywa w różnych barwach. KOLOR MA ZNACZENIE :) To od barwy warzyw zależy rodzaj i ilość zawartych w nich składników odżywczych. Im intensywniejsza barwa warzyw - tym więcej korzystnych dla zdrowia substancji (witamin, mikroelementów, przeciwutleniaczy) w nich się kryje.
WARZYWA PIECZONE
składniki na 4 porcje :
* 1 papryka czerwona
* 1 papryka żółta
* 1 papryka zielona
* 1 mała cukinia
* 1 mały bakłażan
* 1 marchewka
* 2 - 3 cebule czerwone
* 1 cebula biała
* 1/4 pora
* 1 łyżka oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia
* 1 łyżka przyprawy ziołowej o nazwie "zioła zamiast soli" W jej skład wchodzą : majeranek, czosnek, cebula, bazylia, papryka słodka, kolendra, pieprz, lubczyk, imbir, gorczyca, kurkuma, kminek, oregano, tymianek, chili i kozieradka. ( możecie oczywiście wykorzystać wasze ulubione ziołowe przyprawy nie zawierające soli)
* gałązka świeżego rozmarynu
wykonanie :
Papryki pozbawiam gniazd nasiennych.
Marchew obieram.
Cukinię obieram i wydrążam z niej nasiona.
TERAZ ODKŁADAM OKOŁO 400 G WARZYW W RÓWNYCH PROPORCJACH - WYKORZYSTAM JE ZA CHWILĘ DO PRZYGOTOWANIA SOSU !
Pozostałe warzywa kroję na duże kawałki i przekładam do żaroodpornego naczynia ( zależnie od tego czym dysponujecie - możemy warzywa piec w jednym dużym naczyniu żaroodpornym lub wykorzystać 4 małe jednoporcjowe naczynia).
Warzywa skrapiam olejem, dodaję do nich przyprawy ziołowe i podlewam je odrobiną wody, aby w czasie pieczenia nadmiernie nie wyschły. Piekę w temperaturze 200 stopni Celsjusza prze 25 minut. W trakcie pieczenia raz mieszam, aby wszystkie warzywa równomiernie się upiekły.
PULPECIKI WOŁOWE W PIKANTNYM, AKSAMITNYM WARZYWNYM SOSIE
* 600 g mięsa wołowego pieczeniowego - 150 g na jedną porcję !
* pomidory - zależnie od pory roku możecie wykorzystać miąższ z 3 dużych świeżych pomidorów lub połowę pomidorów z puszki
* 400 g warzyw w mniej więcej równych proporcjach : cukinia, papryka czerwona, cebula, marchew, por, bakłażan
* 1 łyżeczka oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia
* 2 szklanki wody
* 1 duży ząbek czosnku
* pieprz świeżo zmielony
* ostra czerwona papryka w proszku
* listek laurowy
* przyprawa ziołowa o nazwie "zioła zamiast soli" ( w jej skład wchodzą : majeranek, czosnek, cebula, bazylia, papryka słodka, kolendra, pieprz, lubczyk, imbir, gorczyca, kurkuma, kminek, oregano, tymianek, chili i kozieradka)
Mięso wołowe mielę, dodaję do niego rozgnieciony w wyciskarce czosnek, świeżo zmielony pieprz i ziołowe przyprawy; dokładnie mieszam. Dzielę je na cztery 150-cio gramowe porcje. Z każdej porcji zwilżonymi wodą dłońmi formuję 3 mięsne kulki.
SOS : Warzywa ( cebulę, cukinię, bakłażana, marchew, pora, paprykę czerwoną) kroję w drobną kostkę, przekładam do garnka o pojemności 2,5 litra, dolewam do nich 2 szklanki wody i dodaję pomidory z puszki (późnym latem i jesienią proponuję dodać do sosu miąższ ze świeżych pomidorów). Doprawiam łyżeczką ziołowej przyprawy, szczyptą ostrej czerwonej papryki, świeżo zmielonym pieprzem; dodaję liść laurowy i łyżeczkę oleju rzepakowego, aby zachować witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Gotuję 15 minut, wyjmuję listek laurowy i bardzo dokładnie blenduję.
Teraz sos ponownie doprowadzam do wrzenia i wrzucam do niego wołowe pulpeciki. Sosu w garnku jest akurat tyle, że idealnie je przykrywa. Pulpeciki gotuję 12 minut na niewielkim ogniu. Robię to w dwóch turach, gdyż jednocześnie nie mieszczą się wszystkie w garnku. Nie polecam używania większego garnka, w którym mogłyby gotować się jednocześnie - wymagałoby to przygotowania większej ilości sosu, a tak proporcje są idealne. Powstały sos jest naturalnie gęsty od warzyw, niezwykle aromatyczny i pełen smaków.
#GACAkuchniaFIT
CHCESZ BYĆ FIT ? PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ :
KUCHNIA FIT Konrad Gaca - recenzja książki
BUŁKI GRYCZANE FIT I NASZA DROGA DO NOWOROCZNYCH POSTANOWIEŃ
PASTA Z ZIELONEGO GROSZKU I AWOKADO - ŚNIADANIE FIT
Świetny przepis zwłaszcza na sos.
OdpowiedzUsuńMoja połówka zaczęło koleją przygodę zdietą, chętnie wykorzystam Twój pomysł.
ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńbardzo smakowity obiad. Ja czekam na swoja ksiazke pana Konrada.. :)
OdpowiedzUsuń