SZASZŁYKI DIETETYCZNE Z INDYKA I BAKŁAŻANA
Dietetyczne szaszłyki, dieta bez soli i grill - te pojęcia pozornie wykluczają się wzajemnie. A jednak da się je pogodzić !
O konieczności ograniczenia w diecie soli wiele osób słyszy podczas wizyty u lekarza lub dietetyka. I wcale tej wiadomości z radością nie przyjmuje. Nasze przyzwyczajenia smakowe są tak silne, że pierwsza myśl, która przychodzi nam wtedy do głowy to : czy bez soli może coś w ogóle smakować ? Owszem, może :) Gdy słony smak przestaje w potrawie dominować, zaczynamy intensywniej odczuwać inne smaki.
Soli nie należy eliminować z diety całkowicie. Zawarty w soli sód jest niezbędny do właściwego funkcjonowania naszego organizmu; 1 gram soli dziennie w zupełności nam wystarczy. Światowa Organizacja Zdrowia dopuszcza dla zdrowego człowieka 5 g soli dziennie (to około jedna mała łyżeczka), ale przeciętny Polak używa aż 10-15 g soli dziennie !
Nadmiar spożywanej soli może prowadzić do : nadciśnienia tętniczego, udaru mózgu, miażdżycy, chorób nerek, nowotworów żołądka, cukrzycy typu II, otyłości, chorób układu nerwowego.
Cały problem w tym, że często "nieświadomie" przekraczamy dzienne normy spożycia soli jedząc pieczywo, wędliny, sery, przetwory, kiszonki i używając gotowych mieszanek przypraw. Jest dodawana do produktów, w których nie spodziewamy się jej obecności ( np. do smakowych płatków śniadaniowych).
JAK ROZPĘTAŁAM AFERĘ MIĘSNĄ
Bądźmy realistami, nie jesteśmy wstanie kontrolować całkowitego spożycia soli - musimy więc ograniczać jej spożycie w produktach, które sami przygotowujemy.
Wychodząc na przeciw problemowi mam dla was dziś propozycję dania bez dodatku soli ! Nie obawiajcie się - jej braku nie odczujecie dotkliwie. Godnie zastąpi ją bogactwo innych aromatów i smaków :)
Ma być dietetycznie - będzie więc chude mięso. Nie wyschnie jednak na wiór podczas grillowania i pozostanie cudownie soczyste :)
SZASZŁYKI DIETETYCZNE Z INDYKA I BAKŁAŻANA
składniki na dwie porcje :
* mięso z piersi indyka około 240 g - 2 plastry wycięte z grubszej części fileta
* bakłażan 3 duże plastry (około 90 g)
* papryka czerwona - 2 plastry o grubości około 1,5 cm
* papryka żółta - 2 plastry o grubości 1,5 cm
* papryczka chili
* natka pietruszki
* pieprz świeżo zmielony
* papryka czerwona w proszku
* 1/2 łyżeczki oleju
wykonanie :
Mięso z piersi indyka kroję w plastry (każdy po około 120 g); kładę na nich folię spożywczą i delikatnie rozbijam je tłuczkiem. Obsypuję świeżo zmielonym pieprzem, natką pietruszki i cieniutkimi plasterkami papryczki chili.
Bakłażana myję i kroję w poprzek w plastry o grubości około 0,5 cm. Obsypuję je świeżo zmielonym pieprzem i czerwoną papryką w proszku; grilluję na patelni posmarowanej 1/2 łyżeczki oleju przez około 3 minuty z każdej strony.
Papryki myję i kroję w krążki o grubości 1,5 cm. Wykrawam z nich gniazda nasienne; każdy krążek przekrawam na pół.
Na patyczki do szaszłyków nabijam kolejno kawałki papryki i roladki z mięsa i bakłażana. Robię to tak, by każdy kawałek mięsa był "schowany"
w paprykowym półkrążku.
W piekarniku ustawiam funkcję grillowania i rozgrzewam go do 200°C. Szaszłyki układam na papierze do pieczenia. Grilluję 12 minut, obracając je w tym czasie aby równomiernie upiekły się z dwóch stron.
Dzięki za inspirację, wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowe :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie je podałaś:) Super! A z solą się zgadzam - jest jej za dużo!
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie i pewnie też tak smakują :)
OdpowiedzUsuńrewelacja :) pozdr
OdpowiedzUsuńPysznie, zdrowo i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńaż się głodny zrobiłem :D
OdpowiedzUsuń