OGRÓD BOTANICZNY - MAGICZNE SPACERY W KRAKOWIE
Za odrapanymi murami kamienic, gdzieś w głębi podwórek, kryją się miejskie magiczne ogrody odcięte od zgiełku ulicy zamkniętą bramą. Niewidoczne, niedostępne dla tych, którzy nieświadomi ich istnienia co dzień wzdłuż ich murów gnają gdzieś w pośpiechu. Są jak oazy spokoju, czas w nich zwalnia. Czyjeś dłonie co dzień o nie dbają; czyjaś pasja sprawia, że zapachy, kolory i dźwięki przeplatają się tu harmonijnie.
Bywa, że doceniamy takie miejsca dopiero wtedy gdy tych dłoni zabraknie i gdy ogród za naszymi oknami zamiera i dziczeje. W gąszczu własnych spraw czasem nawet nie myślimy ile pracy któryś z naszych sąsiadów włożył w to, by betonowy świat za naszymi oknami przemienił się w miejsce tętniące życiem i zielenią. Mam w pamięci taki magiczny ogród i kogoś kto wkładał całe serce w to, by każdej wiosny rozkwitał na nowo.
Nie każdy ma to szczęście, by mieć klucz do bramy, za którą taki magiczny ogród się kryje, ale każdy kto mieszka w Krakowie może odwiedzić Ogród Botaniczny Uniwersytetu Jagielońskiego. Po zimowej przerwie, od wczoraj, jego bramy znów stoją otworem dla wszystkich spragnionych zieleni i stęsknionych kontaktu z naturą.
Mam wielki sentyment do tego miejsca i wiele fajnych wspomnień z nim związanych. Wiosna, przyroda w rozkwicie. Jeszcze na drzewach brakuje liści, jeszcze są w pąkach. Wokół tysiące gatunków i odmian roślin z całego świata. Część parkowa, czyli arboretum, zajmuje najwięcej powierzchni Ogrodu. Częściowo skomponowane jest jako park krajobrazowy, a częściowo jako grupy tematyczne, geograficzne i ozdobne. To fantastyczne miejsce na spacer i chwilę odpoczynku na ławce wśród zieleni. Jak każdy stały bywalca mam tu swój ulubiony zakątek ogrodu :)
To również świetne miejsce w którym łatwiej zmierzyć się z dziecięcymi pytaniami. Znacie to ? :
Jak wygląda kakao, gdy jest jeszcze na drzewie ? Jest w proszku ?
Mięsożerna roślina może mnie połknąć jak Mańka ? ( dla tych co nie w temacie spieszę z tłumaczeniem - Maniek to mamut, bohater "Epoki lodowcowej" :) )
Z doświadczenia wiem, że znacząco łatwiej trafić do wyobraźni dzieci gdy można im coś pokazać :)
W szklarniach zobaczycie najbogatszą kolekcję storczyków w Polsce, liczącą obecnie około 500 gatunków i odmian oraz kolekcję sagowców największą i najstarszą w naszej części Europy.
Odwiedźcie to miejsce koniecznie.
Uwielbiam to miejsce :)
OdpowiedzUsuńSzafirki, moja miłość!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam tam chodzić :) Szczególnie wiosną gdy wszystko zaczyna odżywać po długiej zimie
OdpowiedzUsuńOgród botaniczny to najpiękniejsze miejsce jakie może być. Można chodzić co jakiś czas i patrzeć jak rośliny się zmieniają.
OdpowiedzUsuń