GOLONKA Z INDYKA WIOSENNIE Z BOBEM, SZPARAGAMI I MŁODĄ MARCHEWKĄ
Golonka z
indyka - delikatne, soczyste i jak na golonkę przystało lekko kleiste
mięso podane z młodą marchewką, bobem, szparagami i kopytkami - taki
wiosenny obiad :)
Na ten bób i młodą marchew z wielkim wytęsknieniem czekaliśmy. Sezon na nie cudownie zazębia się z sezonem na szparagi. Teraz ich naturalny smak niezdominowany przez aromat przypraw króluje na naszych talerzach, przenika się wzajemnie. Wprost uwielbiamy tę wiosenną eksplozję smaków :)
Na ten bób i młodą marchew z wielkim wytęsknieniem czekaliśmy. Sezon na nie cudownie zazębia się z sezonem na szparagi. Teraz ich naturalny smak niezdominowany przez aromat przypraw króluje na naszych talerzach, przenika się wzajemnie. Wprost uwielbiamy tę wiosenną eksplozję smaków :)
GOLONKA Z INDYKA WIOSENNIE duszona z młodą marchewką i zielonymi szparagami; podana z bobem i kopytkami w naturalnym sosie powstałym podczas duszenia mięsa i warzyw - powiadam wam poezja :)
składniki :
* golonko z indyka licząc 1 sztukę na 2 porcje
* młoda marchew - 3 na porcje
* zielone szparagi - 4 na jedną porcję
* bób - niech miarką na jedną porcję będzie filiżanka
* świeże zioła do dekoracji ( wykorzystuję listki szałwii i mięty )
* sól - w ilości symbolicznej. Osoby będące na diecie mogą ją całkiem pominąć, bo naturalne bogactwo smaków mięsa i młodych warzyw skoncentrowane w esencjonalnym sosie zapewnia w tym daniu pełnię doznań smakowych. ! Pamiętajcie,
że Światowa Organizacja Zdrowia dopuszcza dla zdrowego człowieka 5 g
soli dziennie (to około jedna
mała łyżeczka). Bądźmy
realistami, nie jesteśmy wstanie kontrolować całkowitego spożycia soli
(jest niemal we wszystkich gotowych produktach, które kupujemy od chleba
zaczynając na serach i wędlinach kończąc) -
musimy więc ograniczać jej spożycie w produktach, które sami
przygotowujemy.
* dodatek :
kopytka, klasyczne, przygotowane dzień wcześniej, dobrze wystudzone lub gotowane młode ziemniaki
wykonanie :
Mięso myjemy. Wkładamy do garnka (lub jeszcze lepiej do gęsiarki) i zalewamy wodą do takiej wysokości, aby je przykryła. Gotujemy na małym ogniu pod przykryciem. Całkowity czas gotowania to 2 godziny. W tym czasie sos się naturalnie zredukuje tworząc pyszną esencję smaków.
Bób płuczemy, przekładamy do garnka i zalewamy wodą (2 razy więcej wody niż bobu). Dodajemy szczyptę soli. Bób nie może się rozpadać; gotujemy go około 15 minut (starszy nieco dłużej, a bardzo młody 12 minut). Odcedzamy, przelewamy zimna wodą; czekamy chwilę aż przestygnie i obieramy z łupinek.
Małe, młode marchewki obieramy i wkładamy do mięsa w całości na 15 minut przed końcem jego gotowania.
Zielone szparagi nie wymagają obierania.
Końce szparagów (od korzenia) są przeważnie twarde i włókniste. Aby je oddzielić - należy chwycić szparaga w dłonie jak na zdjęciu poniżej i zgiąć. Szparag zawsze pęknie w odpowiednim miejscu - tam, gdzie nie ma już włókien.
Końce szparagów (od korzenia) są przeważnie twarde i włókniste. Aby je oddzielić - należy chwycić szparaga w dłonie jak na zdjęciu poniżej i zgiąć. Szparag zawsze pęknie w odpowiednim miejscu - tam, gdzie nie ma już włókien.
Zielone szparagi dodajemy do mięsa i marchewki na 10 minut przed końcem gotowania. Układamy je tak, by ich główki znajdowały się powyżej poziomu sosu (gotujemy nadal pod przykryciem).
Z garnka wyjmujemy mięso, marchewki i szparagi. Na ich miejsce wkładamy do sosu przygotowane wcześniej kopytka; zagotowujemy - dzięki temu sos lekko się jeszcze zagęści, a kopytka przejma smak warzywno-mięsnego sosu. Tuż przed końcem podgrzewania kopytek dodajemy do sosu ugotowany i obrany wcześniej bób.
Golonka z indyka dzielimy na porcje. Układamy je na talerzu obok marchwi i szparagów. Podajemy z kopytkami z dodatkiem bobu. Polewamy przecedzonym wcześniej przez sito sosem. Dekorujemy świeżymi ziołami.
Zdjęcia cudowne !
OdpowiedzUsuńmniam....mniam... :) Magda
OdpowiedzUsuń