LECZO Z CUKINII I PATISONA
LECZO Z CUKINII I PATISONA
Przyznaję, miałam pewien problem z nazewnictwem tego dania.
Nie jest to klasyczne leczo ( które na smalcu duszone być powinno z
wykorzystaniem przede wszystkim papryki i pomidorów); bliżej mu może do
prowansalskiego ratatouille ze względu na dodatek cukinii, ale ratatouille to
potrawa jarska. Może nazwa bigos z cukinii i patisona brzmiałaby bardziej
poprawnie ?
Jak zwał, tak zwał – jest to przepyszna, letnia sezonowa
potrawa !
Tego lata patisony wyrosły w naszym ogrodzie zupełnie przez
przypadek. Ich pojawienie się pośród cukinii trochę nas zaskoczyło.
Najwyraźniej sprzedawca musiał pomylić sadzonki. Było to jednak niezwykle
szczęśliwe i smakowite zrządzenie losu.
Patison to roślina należąca do dyniowatych. Jest łatwa w
uprawie. Jej owoce są lekkostrawne, dietetyczne i delikatne w smaku. Są źródłem
wapnia, magnezu, żelaza, fosforu, karotenu. Zawierają witaminę C, B1, B2, PP.
Można je dusić, smażyć , marynować; młodziutkie patisony można dodawać do sałatek.
Sięgajcie po nie śmiało :)
LECZO Z CUKINII I PATISONA
składniki :
To proporcje na duży garnek - około 10 porcji
* 2 duże cukinie
* 1 spory patison
* 4 czerwone cebule
* 7 kolorowych papryk ( czerwone, żółte, zielone, pomarańczowe
- dowolne )
* 3 duże , mięsiste pomidory
* 3 ząbki czosnku
* pęto zwyczajnej kiełbasy dobrej jakości
* 200 g boczku wędzonego
* sól ( użyłam soli ziołowej pietruszkowo-lubczykowej)
* pieprz świeżo zmielony
* słodka papryka w proszku – 1 łyżeczka
* ostra papryka w proszku – 2/3 łyżeczki
* 2 liście laurowe
* 3 ziarna ziela angielskiego
* ½ łyżeczki kminku mielonego
* po ¼ łyżeczki gorczycy, kolendry i tymianku
* 2 łyżki mąki do zagęszczenia potrawy – opcjonalnie (
zależnie od tego jak bardzo soczyste były warzywa … ja unikam zagęszczania mąką
)
* zielona pietruszka do przybrania dania.
wykonanie :
Cukinie i patisona kroję na mniejsze kawałki, obieram ze
skórki, usuwam z nich gniazda nasienne i kroję na kawałki wielkości około 2
cm/2cm.
Cebulę kroję w kostkę.
Obrane ząbki czosnku kroję w cieniutkie plasterki.
Z papryki usuwam gniazda nasienne i kroję w kawałki o
wielkości 2 cm/2cm.
Pomidory sparzam wrzątkiem i obieram z nich skórkę; kroję je
w ósemki.
Na dno rozgrzanego dużego garnka wrzucam boczek pokrojony w słupki – smażę, gdy
się lekko wytopi dorzucam kiełbasę pokrojoną
w niezbyt cienkie plastry. Po chwili dosypuję cebulę pokrojoną w kostkę. Często
mieszając czekam aż się zeszkli.
Do lekko przesmażonej kiełbasy, boczku i cebuli dodaję
pokrojone papryki. Całość duszę około 10 minut często mieszając.
Dodaję łyżeczkę słodkiej papryki i pół łyżeczki papryki
ostrej w proszku, liście laurowe, tymianek, ziele angielskie. Gorczycę i
kolendrę miażdżę w moździerzu i dodaję do lecza.
Wsypuję pokrojoną cukinię i kabaczka.
Solę z umiarem.
Nadal często mieszam.
Ilość soków jakie uwalniają warzywa stopniowo wzrasta.
Garnka nie przykrywam pokrywką. Chcę by nadmiar wody wyparowywał swobodnie, a
smaki koncentrowały się i przenikały wzajemnie.
Dodaję pokrojone pomidory.
Czas gotowania zależy
od miękkości warzyw. O tej porze roku młode cukinie i patisony wystarczy dusić
około 10, maksymalnie 15 minut od chwili zagotowania się lecza. Trzeba wyczuć
ten moment, w którym cukinia i patison są już miękkie , ale jeszcze nie
rozpadają się w garnku.
Zależnie od upodobań lub soczystości warzyw potrawę można
lekko zagęścić mąką ( 2 – 3 łyżki mąki wsypać do ¼ szklanki zimnej wody,
wymieszać dokładnie i przelać do gotującego się lecza; całość pomieszać
dokładnie, by sos równomiernie się zagęścił).
Podaję z chlebem lub ziemniakami.
Można też leczo zawekować zamykając gorące w słoikach.
Musi być przepyszne aż ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńPysznie :)
OdpowiedzUsuńJa i tak wole z samej papryki :)
OdpowiedzUsuń