ŚWIĘTO GOLONKI PODKARPACKIEJ Z PILZNA
IX ŚWIĘTO GOLONKI PODKARPACKIEJ Z PILZNA
Pamiętacie przysłowie: "cudze chwalicie, swego nie znacie"? O tym, że Niemcy mają swój Oktoberfest wiecie pewnie wszyscy, a czy słyszeliście już o ŚWIECIE GOLONKI PODKARPACKIEJ Z PILZNA organizowanym corocznie przez Firmę TAURUS ?
To impreza podczas której piwo leje się litrami, a w okolicy unosi się kuszący zapach golonki, pieczonych szaszłyków, wędzonych i grillowanych kiełbas, kaszanki, pierogów i innych smakołyków. Nic więc dziwnego, że każdego roku zwabia ona do Rancza Taurus coraz więcej amatorów pysznego jedzenia i dobrej zabawy, a wielbiciele golonki zjeżdżają się tu z całej Polski. A rozsmakować jest się w czym, bo Golonka z Pilzna w 2007 roku została wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz otrzymała nagrodę Perła 2008 w ogólnopolskim konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów za najlepszą polską potrawę regionalną. Podczas festiwalu nieprzerwanie trwały na scenie pokazy, konkursy, koncerty. Ze strefy zabaw dziecięcych stale dobiegały radosne śmiechy i piski najmłodszych uczestników festynu. Odważnych ku niebu unosił wielki, kolorowy balon. Tańce, hulańce przy muzyce zespołu Stars i DJ DID trwały tu do późnych godzin nocnych.
Święto Golonki Podkarpackiej z Pilzna było obchodzone również we wszystkich barach należących do Firmy Taurus znajdujących się na terenie województw małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego.
Gwiazdą tegorocznego Święta Golonki Podkarpackiej z Pilzna był zespół VIDEO.
Oj działo się, działo ! :)
Sami zobaczcie
Święto Golonki Podkarpackiej to cykliczna impreza mająca na celu prezentację bogatego dziedzictwa kulinarnego regionu Podkarpacia oraz promowanie naszych rodzimych produktów, podkarpackiego rolnictwa i hodowli trzody chlewnej, która stanowi główną bazę surowcową dla produkcji wyrobów tradycyjnych Firmy Taurus. Stanisław Jarosz, właściciel, założyciel i Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego TAURUS propaguje polską tradycyjną żywność także za granicą poprzez udział w międzynarodowych targach żywności.
To impreza podczas której piwo leje się litrami, a w okolicy unosi się kuszący zapach golonki, pieczonych szaszłyków, wędzonych i grillowanych kiełbas, kaszanki, pierogów i innych smakołyków. Nic więc dziwnego, że każdego roku zwabia ona do Rancza Taurus coraz więcej amatorów pysznego jedzenia i dobrej zabawy, a wielbiciele golonki zjeżdżają się tu z całej Polski. A rozsmakować jest się w czym, bo Golonka z Pilzna w 2007 roku została wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz otrzymała nagrodę Perła 2008 w ogólnopolskim konkursie Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów za najlepszą polską potrawę regionalną. Podczas festiwalu nieprzerwanie trwały na scenie pokazy, konkursy, koncerty. Ze strefy zabaw dziecięcych stale dobiegały radosne śmiechy i piski najmłodszych uczestników festynu. Odważnych ku niebu unosił wielki, kolorowy balon. Tańce, hulańce przy muzyce zespołu Stars i DJ DID trwały tu do późnych godzin nocnych.
Święto Golonki Podkarpackiej z Pilzna było obchodzone również we wszystkich barach należących do Firmy Taurus znajdujących się na terenie województw małopolskiego, śląskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego.
Gwiazdą tegorocznego Święta Golonki Podkarpackiej z Pilzna był zespół VIDEO.
Oj działo się, działo ! :)
Sami zobaczcie
Święto Golonki Podkarpackiej to cykliczna impreza mająca na celu prezentację bogatego dziedzictwa kulinarnego regionu Podkarpacia oraz promowanie naszych rodzimych produktów, podkarpackiego rolnictwa i hodowli trzody chlewnej, która stanowi główną bazę surowcową dla produkcji wyrobów tradycyjnych Firmy Taurus. Stanisław Jarosz, właściciel, założyciel i Prezes Zarządu Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego TAURUS propaguje polską tradycyjną żywność także za granicą poprzez udział w międzynarodowych targach żywności.
Impreza cyklicznie odbywa się na Ranczo Taurus w pobliżu Baru i Domu Weselnego w Pilźnie-Strzegocicach. Jest to kompleks rekreacyjny, ogrodzony, zajmujący powierzchnię 1,5 ha.
Organizatorem wydarzenia była Firma TAURUS przy współudziale Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie i Gminy Pilzno. Patronat honorowy nad imprezą przejęli: Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Marszałek Województwa Podkarpackiego, Starosta Powiatu Tarnowskiego, Starosta Powiatu Dębickiego.
Na zdjęciu: W trakcie trwania Święta Golonki Podkarpackiej Jan Zwoliński - Wiceprezes Zarządu Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego wręcza Stanisławowi Jaroszowi - Prezesowi Zarządu Przedsiębiorstwa Przemysłu Mięsnego Taurus CERTYFIKAT JAKOŚĆ TRADYCJA dla kiełbasy swojskiej pilzneńskiej.
Na zdjęciu: nagrodzona kiełbasa swojska pilzneńska. O tym jak jest produkowana możecie przeczytać NA TEJ STRONIE.
Program wydarzenia był bardzo bogaty i pełen atrakcji dla wszystkich przybyłych. Podczas święta prof. dr hab. inż. Władysław Migdał wygłosił ciekawy wykład pt. "o golonce prawie wszystko".
Program wydarzenia był bardzo bogaty i pełen atrakcji dla wszystkich przybyłych. Podczas święta prof. dr hab. inż. Władysław Migdał wygłosił ciekawy wykład pt. "o golonce prawie wszystko".
Tradycyjnie częścią Święta Golonki Podkarpackiej z Pilzna stał się konkurs w jedzeniu golonki na czas. Zgodnie z regulaminem konkursu golonkę uważa się za zjedzoną, w chwili kiedy na talerzu uczestnika
mistrzostw pozostanie jedynie kość, a uczestnik podniesie rękę do góry
oraz wypowie w sposób zrozumiały słowa: „GOLONKA PODKARPACKA Z PILZNA
BYŁA PYSZNA”. W tym roku zawody oceniała Komisja konkursowa w składzie: Prezes Firmy Taurus - Stanisław Jarosz, Burmistrz Pilzna - Ewa Gołębiowska oraz dyrektor ds. prawno-ekonomicznych Firmy Taurus - Paweł Rachwał
Na podium stanęli:
I miejsce Maciej Rajczak z czasem 2 min 39 s
II miejsce Grzegorz Zioło z czasem 3 min 45 s
III miejsce Bogdan Barycza z czasem 6 min 46 s
Na zdjęciu: prof. dr hab. inż. Władysław Migdał nakłada golonkę na talerze uczestników konkursu.
II miejsce Grzegorz Zioło z czasem 3 min 45 s
III miejsce Bogdan Barycza z czasem 6 min 46 s
Na zdjęciu: prof. dr hab. inż. Władysław Migdał nakłada golonkę na talerze uczestników konkursu.
Na zdjęciu: Stanisław Jarosz wręcza medal Maciejowi Rajczakowi - zwycięzcy tegorocznego konkursu w jedzeniu golonki na czas.
KONKURS "WIEPRZOWINA SMACZNIE I WYKWINTNIE"
W konkursie wzięli udział uczniów szkół gastronomicznych z
Tarnowa i Pilzna z Zespołu Szkół Ekonomiczno- Gastronomicznych im. J.
Piłsudskiego w Tarnowie z panią mgr inż. Bogusławą Zaborowską i Rzemieślniczej Zasadniczej Szkoły Zawodowej im. K. Kózki w Pilźnie z panią
dyrektor Anną Smołuchą.
Poziom konkursu był bardzo wyrównany, a przygotowane przez uczniów dania prezentowały się niezwykle pięknie.
To czego mnie i Piotrowi osobiście zabrakło w tym konkursie to wykorzystania przez jego uczestników lokalnych, podkarpackich produktów tak, by ich przepisy wyraźniej i w bardziej zdecydowany sposób prezentowały bogactwo dziedzictwa kulinarnego regionu Podkarpacia. Uczniowie chętnie sięgali po włoskie specjały (np. sery) zapominając o lokalnych produktach.
To czego mnie i Piotrowi osobiście zabrakło w tym konkursie to wykorzystania przez jego uczestników lokalnych, podkarpackich produktów tak, by ich przepisy wyraźniej i w bardziej zdecydowany sposób prezentowały bogactwo dziedzictwa kulinarnego regionu Podkarpacia. Uczniowie chętnie sięgali po włoskie specjały (np. sery) zapominając o lokalnych produktach.
Na zdjęciu: polędwica wieprzowa, galaretka chrzanowa, mus jabłkowy. Autor - Michał Ciszek - I MIEJSCE W KONKURSIE
Na zdjęciu: polędwica wieprzowa podana na konfiturze rabarbarowej z musem szparagowo-imbirowym
Na zdjęciu: polędwica wieprzowa w aromacie natki pietruszki
Na zdjęciu : ogłoszenie wyników konkursu "Wieprzowina smacznie i wykwintnie"
Komisja
konkursowa w składzie : Magdalena Jarosz, Anna Wlezień (blog ŻYCIE OD KUCHNI), Joanna Krzewińska (blog KRÓLESTWO GARÓW), Iza Kulińska (blog SMACZNA PYZA), Bernadeta Jarnot-Manecka (blog MÓJ KULINARNY PAMIĘTNIK), Olena Mirga, Janusz Flis, Justyna
Dziedzic przyznała
dwa pierwsze miejsca, które zajęli Michał Ciszek z Tarnowa i Patryk Czekański z
Pilzna.
KONCERT ZESPOŁU VIDEO
Gwiazdą wieczoru był zespół VIDEO.
Mówiąc w imieniu całego zespołu wokalista Wojciech Łuszczykiewicz śmiał się na scenie mówiąc, że jeszcze nigdy tak się nie przejedli podczas koncertu :)
Z przyjemnością daliśmy się ponieść nastrojowi bawiąc się świetnie podczas koncertu. Muzyka na żywo ma w sobie magię. Obcowanie z nią wywołuje zupełnie inne emocje niż słuchanie jej z płyty czy w radio. Nie sposób tego porównać, to kompletnie inne żywioły i inne doświadczenie empiryczne.
Mówiąc w imieniu całego zespołu wokalista Wojciech Łuszczykiewicz śmiał się na scenie mówiąc, że jeszcze nigdy tak się nie przejedli podczas koncertu :)
Z przyjemnością daliśmy się ponieść nastrojowi bawiąc się świetnie podczas koncertu. Muzyka na żywo ma w sobie magię. Obcowanie z nią wywołuje zupełnie inne emocje niż słuchanie jej z płyty czy w radio. Nie sposób tego porównać, to kompletnie inne żywioły i inne doświadczenie empiryczne.
Płyta daje możliwość wsłuchania się w utwór, analizowania go. Koncert to zjawisko totalne, wręcz wielozmysłowe - muzykę się tu nie tylko słyszy, ale także odbiera wszystkimi zmysłami; ma się poczucie, że jej rytm zaczyna uderzać w naszych tętnicach. Dopiero zderzenie z osobowością, z charyzmą artystów pozwala nam
w pełni zrozumieć przekaz artystów. Udział w koncercie na żywo może nawet diametralnie zmienić nasze muzyczne
gusta :)
To też silne doświadczenie wspólnotowe. Uczestnicząc w koncercie stajemy się częścią społeczności zgromadzonej wokół nas. Jej energia i pozytywne emocje udzielają się nam i mamy ten fantastyczny stan "gdy jest nam doskonale wszystko jedno" ;)
My
mieliśmy dodatkowo możliwość spojrzeć na zespół VIDEO z jeszcze innej perspektywy
- mogliśmy obserwować koncert "od kuchni". Taka premia za bycie blogerem :)
Podczas święta Golonki Podkarpackiej z Pilzna nie zabrakło kulinarnych niespodzianek.
Olena Mirga, ukraińska gwiazda kulinarna zaprezentowała wszystkim gościom przysmaki tradycyjnej kuchni ukraińskiej. Były to pielmieni i czebureki. Wraz z Joanną i Piotrem z bloga KRÓLESTWO GARÓW i Izą autorka bloga SMACZNA PYZA mieliśmy w przeddzień święta golonki wielką przyjemność wziąć udział w warsztatach kulinarnych poprowadzonych przez Olenę Mirgę i poznać tajniki przygotowywania tych niezwykle smacznych pierogów. Ulepiliśmy wspólnie pod okiem Oleny blisko 1500 pielmieni.
To smażone w głębokim tłuszczu duże pierogi z mięsnym nadzieniem. Są cudownie chrupiące i pełne smaku. Po przekrojeniu(ugryzieniu) wydobywająca się z nich para niesie cudowny mięsny aromat, a ze środka pieroga wypływa odrobina aromatycznego bulionu, który jest obietnicą soczystego nadzienia i stanowi fantastyczną przeciwwagę dla chrupiącej skórki pieroga.
Na zdjęciu : pielmieni
To rodzaj pierogów bardzo popularnych na Ukrainie i w Rosji
przygotowywanych z farszem z surowego mięsa. Swoim kształtem
przypominają nasze uszka. / Rosyjskie słowo "pielmieni" (pierogi)
pochodzi od "pielian", co oznacza "chleb wyglądający jak ucho".
W pielmieni proporcja farszu do ciasta wynosi 1:1. Są pełne smaku, aromatyczne, pyszne.
Na zdjęciu: Olena Mirga prezentuje czebureki
w zyciu golonki nie jadlam ale zdjecia z reportazu wspaniale ! ;)
OdpowiedzUsuńJa jadłem i bardzo polecam :D uwielbiam ten soczysty smak :)
OdpowiedzUsuńoj działo się, szkoda że mnie tam nie było :)
OdpowiedzUsuńJa też żałuję, niestety nie mogłem się zjawić..
OdpowiedzUsuń