OMLET Z ZIELONYM GROSZKIEM I ŁOSOSIEM WĘDZONYM
Omlet to klasyczne danie idealne na każdą okazję i porę dnia; taki genialny, wynalazek kulinarny - sycący, bezglutenowy, pyszny i pełen zdrowych składników odżywczych. Omlet jest prosty i szybki w wykonaniu. Wystarczy tylko trochę fantazji i pozwala zagospodarować to co akurat mamy w lodówce i spiżarni. Nigdy się nie nudzi, ilość jego wariantów smakowych jest nieograniczona. Pozwoli ci zabłysnąć w kuchni gdy nie masz ochoty na długie gotowanie. Świetnie pasuje na leniwe, niedzielne śniadania i romantyczne kolacje we dwoje. Jest niezastąpionym składnikiem diety sportowców. Pozostawia
też nam możliwość rozwijania kulinarnej fantazji i eksperymentowania ze
składnikami i przyprawami, do czego zawsze was zachęcamy. Każdy może
przyrządzić swoją wersję omletu dodając do niego to co lubi najbardziej. Doskonale sprawdza się też jako danie na szybki obiad gdy dopadnie was wielki głód i musicie go szybko zaspokoić.
Dla nas przygotowywanie omletu zamienia się we wspólną, rodzinną zabawę
w niedzielne poranki :)
Dziś proponujemy wam jedną z naszych ulubionych wersji tego dania - OMLET Z ZIELONYM GROSZKIEM I WĘDZONYM ŁOSOSIEM
W
przygotowaniu omletu gwarancją sukcesu jest dobra patelnia z nieprzywierającą
powłoką i najlepiej z rączką odporną na wysokie temperatury
umożliwiającą korzystanie z niej również w piekarniku, oraz, jak w przypadku każdej potrawy, jakość wykorzystywanych produktów.
Najważniejsze są jajka. Spróbujcie kupić te od wiejskich, podwórkowych kur. Są bez porównania smaczniejsze i zdrowsze od jaj pochodzących od kur z chowu klatkowego. Ich żółtka mają też znacznie intensywniejszy kolor.
(Na skorupce jajka znajduje się kod, z którego między innymi możemy wyczytać sposób chowu kur: 0–ekologiczny, 1–wolny wybieg, 2-ściółkowy, 3-klatkowy)
Dodatki do omletu też mają duże znaczenie. Dokładnie czytamy etykiety (do czego też was gorąco zachęcamy). Sprawdzamy skład, certyfikaty, sposób produkcji i przechowywania kupowanych przez nas produktów. W sezonie wykorzystujemy świeże warzywa i zioła, a poza nim chętnie sięgamy po mrożonki. Sezon na zielony groszek trwa bardzo krótko, więc najczęściej dodajemy do omletu groszek mrożony. Do mrożonek firmy Poltino mamy już zaufanie. Produkowany przez nich mrożony zielony groszek pozyskiwany jest z surowca o najwyższej jakości. W 100 % pochodzi z polskich upraw z przyjaznych naturze terenów południowo-wschodniej Polski. Zbierany był w stanie pełnej dojrzałości smakowo-zapachowej i pełni zawartości składników odżywczych. Został
poddany szybkiemu mrożeniu dzięki czemu zachował wszystkie wartości
odżywcze i naturalne substancje biologicznie aktywne oraz wspaniały, kuszący kolor. I co bardzo ważne - smakuje i pachnie znakomicie.
składniki :
proporcje na patelnię o średnicy 28 cm
* 5 dużych jajek (najlepiej od "szczęśliwych kurek")
* 3 łyżki śmietany kremówki (30 % tłuszczu) lub 3 łyżki mleka
* 2 łyżki masła klarowanego lub oleju
* 100 g zielonego groszku świeżego lub mrożonego (polecamy zielony groszek Poltino)
* 1 czerwona cebula
* 1 żółta papryka
* 1 łyżka posiekanego koperku
* 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
* 2 łyżki pokrojonej zielonej cebulki
* papryczka chili
* sól ziołowa (z umiarem)
* świeżo zmielony kolorowy pieprz
* 1 łyżka mieszanki przyprawowej z suszonych pomidorów, czosnku niedźwiedziego i cebuli
dodatki do omletu:
* 150 g wędzonego łososia atlantyckiego
* 100 g długo dojrzewającego, twardego sera żółtego
* 2 garście roszponki lub rukoli
* kiełki (my do omletów najchętniej wykorzystujemy kiełki słonecznika - są chrupiące i bardzo aromatyczne)
* listki natki z pietruszki
* 2 - 3 pomidory
Zanim zaczniecie smażyć omlet przygotujcie sobie wszystkie składniki, bo później nie ma już na to czasu.
* Czerwoną cebulę kroimy w drobną kostkę.
* Z żółtej papryki wycinamy gniazda nasienne i kroimy ją w niewielką kostkę.
* Natkę pietruszki i koperek drobno siekamy.
* Świeży zielony groszek myjemy i gotujemy przez 5 minut w lekko osolonej wodzie. Poza sezonem - rozmrażamy mrożony - wystarczy go opłukać ciepłą wodą i dokładnie odcedzić.
* Wędzony łosoś w plastrach kroimy na paski.
* Długo dojrzewający ser żółty ucieramy na tarle o grubych oczkach.
* Pomidory kroimy na plasterki.
* Papryczkę chili kroimy w cienkie plasterki i pozbawiamy je pestek.
* Jajka wbijamy do miski, dolewamy śmietanę lub mleko i energicznie mieszamy trzepaczką kuchenną. Do jajecznej masy dodajemy szczyptę soli ziołowej, świeżo zmielony kolorowy pieprz oraz mieszankę przypraw złożoną z suszonych pomidorów, czosnku niedźwiedziego i cebuli ; całość dokładnie mieszamy.
* Jeśli macie patelnię z odpinaną rączką lub z rączką odporną na wysokie temperatury to rozgrzejcie piekarnik do 200 °C.* Jajka wbijamy do miski, dolewamy śmietanę lub mleko i energicznie mieszamy trzepaczką kuchenną. Do jajecznej masy dodajemy szczyptę soli ziołowej, świeżo zmielony kolorowy pieprz oraz mieszankę przypraw złożoną z suszonych pomidorów, czosnku niedźwiedziego i cebuli ; całość dokładnie mieszamy.
* Na rozgrzaną patelnię wlewamy 1 łyżkę oleju i krótko podsmażamy cebulę czerwoną i paprykę do momentu aż się zeszklą. Warzywa przekładamy do miseczki.
*
Na rozgrzaną patelnię z nieprzywierającą powierzchnią dodajemy masło,
rozpuszczamy je i rozprowadzamy po całej powierzchni patelni (ewentualnie
możemy wykorzystać olej). Dokładne
rozprowadzenie masła jest bardzo ważne aby później omlet nie przywarł.
Wlewamy
masę jajeczną. Po 30 sekundach mieszamy szpatułką środek omletu,
ponownie delikatnie rozprowadzamy jajeczną masę na całej patelni i
niezwłocznie dodajemy podsmażoną paprykę z cebulą, zielony groszek, plasterki papryczki chili, posiekany koperek, natkę pietruszki i pokrojoną drobno zieloną cebulkę rozkładając je równomiernie na
całej powierzchni omletu. Po 4 - 5 minutach masa jajeczna ścina się.
Wkładamy wtedy jeszcze na 3 minuty patelnię z omletem do rozgrzanego
piekarnika. Omlet pięknie się uniesie i napuszy. Jeśli nie macie patelni
z rączką odporną na wysoką temperaturę (lub z odpinaną rączką) -
pozostawcie omlet na ogniu kilka chwil dłużej - wyjdzie równie smaczny.
Gotowy
omlet dzielimy na porcje, zsuwamy na talerz i posypujemy z wierzchu tartym serem, pokrojonym w paski łososiem wędzonym i kiełkami słonecznika. Podajemy z sałatą (np.roszponką lub rukolą) i pomidorami. Świeże dodatki do omletu dodają mu odświeżającej rześkości; lekko chrupiąc przyjemnie kontrastują z całym daniem.
Omlet smakuje wybornie. Jest miękki,
delikatny, puszysty i bardzo aromatyczny; rozpływa się w ustach.
Wygląda pysznie, inspirujący i ciekawy wpis :0 Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)