ZUPOWY DETOKS KONKURS DLA CZYTELNIKOW I RECENZJA KSIĄŻKI URSZULI MIJAKOSKIEJ I MONIKI STACHURY
HASŁO NA DZIŚ: POWRÓĆMY DO ZUP!
Jaki jest klucz do młodości, zdrowia i wymarzonej sylwetki? Według Urszuli Mijakoskiej i Moniki Stachury, autorek książki "ZUPOWY DETOKS" odpowiedz jest prostsza niż sadzicie - to powrót do zup!
Zupy doskonale wpisują się w polską tradycję kulinarną i jednocześnie są zgodne z najnowszymi trendami dietetycznymi (na całym świecie wciąż przybywa entuzjastów soupingu). Detoks oparty na spożywaniu zup oczyszcza i
jednocześnie odżywia pełnowartościowymi składnikami.
Posiłki naturalnie stymulują i zmniejszają stan zapalny
organizmu, zwiększając metabolizm.
KONKURS Z NAGRODAMI:
Na czytelników naszego bloga czekają do wygrania 2 egzemplarze książki "ZUPOWY DETOKS" autorstwa Urszuli Mijakoskiej i Moniki Stachury. Zadanie konkursowe jest bardzo proste. Aby otrzymać książkę wystarczy, że odpowiecie na jedno, proste pytanie.
Z KSIĄŻKI "ZUPOWY DETOKS" DOWIESZ SIĘ:
* czy potrzebujesz oczyszczenia organizmu
* co jest najpoważniejszym źródłem toksyn
* jaka żywność ma właściwości oczyszczające
* co przyczynia się do zmniejszenia odporności organizmu
* o konieczności współdziałania filarów oczyszczania: świadomości, aktywności fizycznej i zdrowego odżywiania
Nigdy nie jest za późno aby o siebie zadbać, aby zmienić coś na lepsze w swoim życiu, zadbać o swoje zdrowie, dobre samopoczucie i ładny wygląd.
Książka "ZUPOWY DETOKS" dedykowana jest wszystkim, którzy za sprawą prawidłowego, zdrowego sposobu odżywiania chcą oczyścić swój organizm z nadmiaru toksyn, zachować zdrowie, energię, dobre samopoczucie i humor. Detoks to proces który łączy w sobie oczyszczanie organizmu (usunięcie z niego toksyn) z odżywianiem go (dostarczaniem mu składników odżywczych). W naszej strefie klimatycznej dieta oparta na zupach jest idealnym rozwiązaniem do przeprowadzenia detoksu. Detoks koktajlowy czy sokowy nie zawsze dobrze sprawdza się w naszym klimacie gdyż ma właściwości wychładzające; natomiast zupy przygotowane z sezonowych składników mogą zależnie od pory roku mieć właściwości rozgrzewające lub chłodzące. Autorki książki "ZUPOWY DETOKS" przedstawiają nam łatwe i szybkie w wykonaniu ciekawe i różnorodne przepisy na zupy oparte na sezonowych, ekologicznych warzywach, ziołach, grzybach, dobrych tłuszczach (maśle ghee lub nierafinowanej, tłoczonej na zimno oliwie z oliwek), bezglutenowych zbożach (kaszy jaglanej, kaszy gryczanej, amarantusie, quinoa, kukurydzy i brązowym ryżu). Rozpuszczone w nich składniki odżywcze są łatwo przyswajalne przez organizm. Zupy wzmacniają, nawadniają, wspomagają metabolizm. Mają działanie odżywcze, oczyszczające, uspokajające, witalizujące. Detoks oparty na zupach przygotowanych na bazie warzyw i bezglutenowych kasz ma odkwaszające działanie na nasz organizm.
Naprawdę warto mieć tę książkę w swojej biblioteczce i na co dzień korzystać z rad jej autorek. Znajdziecie w niej propozycje zup oczyszczających na 4 pory roku (wraz z przepisami) i innych zalecanych posiłków sezonowych oraz gotowy siedmiodniowy program detoksykacji. W trakcie detoksu autorki książki zalecają wykluczenie z diety glutenu, białka zwierzęcego, cukru i produktów zawierających kofeinę (kawy, herbaty, kakao). "ZUPOWY DETOKS" ma stać się wstępem do naszej przemiany, która poskutkuje spadkiem nadmiernych kilogramów, dobrym zdrowiem i samopoczuciem. Urszula Mijakoska i Monika Stachura nie traktują detoksu jako jednorazowego zrywu, ale jako proces długofalowy.
Detoks zupowy ma być wstępem do przemiany, która poskutkuje nie tylko
spadkiem wagi, ale przede wszystkim zdrowiem i dobrym samopoczuciem.
Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/zycie-i-styl/news-zupowy-detoks-urszula-mijakoska-monika-stachura,nId,2289611#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/zycie-i-styl/news-zupowy-detoks-urszula-mijakoska-monika-stachura,nId,2289611#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
ZADANIE KONKURSOWE :
Zmotywujcie innych do jedzenia zup. Zainspirujcie ich. W komentarzu pod tym artykułem napiszcie dlaczego lubicie jeść zupy. Możecie również podać przepisy na swoje ulubione zupy pamiętając o podstawowych zaleceniach autorek książki "ZUPOWY DETOKS" lub wysłać nam ich zdjęcie na adres: ankawell@gmail.com (nie jest to warunek konieczny do wzięcia udziału w konkursie). Przesłane przez was zdjęcia zostaną zamieszczone w albumie utworzonym na fanpagu bloga ŻYCIE OD KUCHNI na FB. Warunek - muszą to być zdjęcia waszego autorstwa.
AUTORKI KSIĄŻKI "ZUPOWY DETOKS":
Urszula Mijakoska –
coach, superwizor, trener, dietetyk; twórca idei i programu Diet
Coaching, współwłaścicielka Instytutu Świadomego Rozwoju, założycielka
pierwszej w Polsce szkoły Diet Coachingu, akredytowanej przez Izbę
Coachingu, współpracuje z Uniwersytetem Łódzkim, autorka książki "Diet
Coaching. Pierwsza polska książka o świadomym odżywianiu się" i współautorka książki o zajadaniu stresu - "Stres na detoksie".
Monika Stachura – dziennikarz, redaktor, od kilku lat związana z Portalem Zwierciadlo.pl, wcześniej pracowała m.in. przy projektach historii mówionej oraz w prasie edukacyjnej dla młodzieży. Współautorka książki "Stres na detoksie".
Monika Stachura – dziennikarz, redaktor, od kilku lat związana z Portalem Zwierciadlo.pl, wcześniej pracowała m.in. przy projektach historii mówionej oraz w prasie edukacyjnej dla młodzieży. Współautorka książki "Stres na detoksie".
REGULAMIN KONKURSU :
1.
Organizatorem konkursu jesteśmy my : Anna i Piotr, autorzy bloga ŻYCIE
OD KUCHNI.
2. Konkurs trwa od 08.11.2016 do 20.11.2016 do godz. 24.00
3. W konkursie są 2 równorzędne nagrody - książki "ZUPOWY DETOKS" autorstwa Urszuli Mijakoskiej i Moniki Stachury
4. Nagrody powędrują do autorów 2 najciekawszych komentarzy.
5. Zwycięzców wespół w zespół wybieramy my : Anna i Piotr. Od naszej decyzji nie będzie odwołania.
6. W konkursie może wziąć udział każdy, z wyjątkiem członków naszej rodziny i nadesłać maksymalnie trzy komentarze konkursowe.
7. Aby wziąć udział w konkursie musicie w komentarzu pod tym artykułem opisać dlaczego lubicie jeść zupy. Jeśli chcecie możecie również dołączyć do swojego komentarza przepisy na swoje ulubione zupy pamiętając o podstawowych zaleceniach autorek książki "ZUPOWY DETOKS" lub wysłać nam ich zdjęcie na adres: ankawell@gmail.com (nie jest to warunek konieczny do wzięcia udziału w konkursie). Przesłane przez was zdjęcia zostaną zamieszczone w albumie utworzonym na fanpagu bloga ŻYCIE OD KUCHNI na FB. Warunek - muszą to być zdjęcia waszego autorstwa.
8.
Polubienie fanpagu bloga ŻYCIE OD KUCHNI nie jest warunkiem koniecznym
do wzięcia udziału w konkursie, ale oczywiście będzie nam bardzo miło
jeśli to zrobicie. Nie liczcie jednak z tego powodu na fory.
9. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na blogu w ciągu 2 dni od zakończenia konkursu.
10. Laureaci zobowiązani są przesłać swoje dane adresowe potrzebne do wysyłki w ciągu 7
dni kalendarzowych od dnia, w którym zostaną podane wyniki konkursu na adres ankawell@gmail.com - po tym
czasie nagroda zostanie przyznana innej osobie. Wysyłka nagrody tylko w granicach RP.
11. Dodanie komentarza pod tym wpisem oznacza akceptację powyższego regulaminu.
Tytuł: „Zupowy detoks”
Autorzy: Urszula Mijakoska, Monika Stachura
Data premiery: 12 października 2016
Wydawnictwo: Muza SA
Oprawa: miękka
Ilość stron: 256
Właśnie zastanawiałam się nad zakupem tej książki, zapowiada się mega ciekawie! Chętnie biorę udział w konkursie :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej na świecie kocham zupy krem - pomidorową, brokułową, dyniową. MNIAM! Zupy są zdrowe, smaczne i szybkie w przygotowaniu. Uwielbiam je, bo robi się je bardzo szybko. Inną zaletą jest właśnie to o czym już napisaliście, zupy są idealne na każdą porę roku, a teraz jesienią i zimą odpowiednio przygotowane są mega rozgrzewające, że żadne śniegi nie są nam straszne. Mam swoje ulubione zupy i znajdziecie je tu: https://goo.gl/P47J6E Jak raz się spróbuje, nie chce się przestać. Podoba mi się ten nowy trend - soupingu :)
Pozdrawiam!
Zupy gościły w moim domu od dawna. Najbardziej pamiętam smaki dzieciństwa, czyli np. przepyszną czerninę przygotowywaną przez moją babcię, czy też krupnik mojej mamy z wkładką w postaci żołądków. Do dzisiaj myśląc o zupach czuję ich smaki z przeszłości i staram się je odtworzyć w mojej kuchni. Niewątpliwymi zaletami zup jest to, że można je szybko odgrzać, zapełniają głodny brzuszek na dłużej i rozpieszczają nasze podniebienia. Maja tylko jedna wadę: zbyt szybko znikają z garnka :(
OdpowiedzUsuńU mnie w domu zupa to podstawa, zawsze na obiad musi być zupa. Bardzo lubię jeść zupy, a dlatego że:
OdpowiedzUsuń- są łatwe w przygotowaniu,
- jest prze ogromna wodza pomysłów w ich przygotowaniu,
- każdy znajdzie coś dla siebie,
- jedząc zupy jesteśmy zdrowsi,
- dostarczamy wiele witamin, mikroelementów a także błonnika,
- możemy robić je bardziej sycące lub dietetyczne,
- możemy się nimi leczyć: jak to babcia moja powtarzała i powtarza do dziś moja mama "jedz rosołek, jedz on zdrowy jest - zaraz Ci przeziębienie przejdzie w mig "
- możemy je jeść o każdej porze dnia jak i porze roku,
- możemy przyrządzać rozgrzewając na jesień i zimę a także chłodzące jak chłodniki na wiosnę i lato,
- dostępność różnorodności warzyw jak i owoców dostarcza ogromna ilość pomysłów na przyrządzanie zup,
- mamy zupy tradycyjne jak i nowe - nowoczesne
Dlaczego uwielbiam zupy? Bo oszczędzam czas i zdrowie,
OdpowiedzUsuńgotując je oraz jedząc. A że mam wiele na głowie,
to każdą minutę cenię i ostrożnie je roztrwaniam.
Zupy sprzyjają mi, toteż sporo zwykle ich pochłaniam.
Szybkie, pyszne i sycące, pełne ciekawych składników,
dobrze doprawione, ciepłe - a ja - szczęśliwa w wyniku!
No i jeszcze kwestia kasy - nie zawsze mam dość funduszy
by głód mięsiwem obficie zaspokoić oraz skruszyć.
Zupa to ta tańsza opcja - a przecież smaczna szalenie!
Ze względu na te zalety zupy kocham, pichcę, cenię! :D
A mój ulubiony przepis na szybką zupę to...
MARCHWINKA czyli pikantny i szybki krem marchewkowy
Składniki na 2 porcje:
250 g posiekanej drobno marchewki
2 łyżki oliwy
1/2 posiekanej drobno cebuli
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki chili w proszku
350 ml bulionu warzywnego z kostki
przyprawy: bazylia, oregano, szczypta soli, pieprz ziołowy
Przygotowanie:
Oliwę podgrzewamy w garnku, a następnie przez 3 minuty delikatnie i na małym ogniu podsmażamy na niej cebulę i czosnek.
Dorzucamy marchew i chili, dusimy przez około 5 minut, od czasu do czasu mieszając.
Wlewamy do garnka przygotowany bulion z kostki, przykrywamy i w ten sposób gotujemy około 20 minut, do zmięknięcia marchewki (jeśli marchew jest starsza, trwa to dłużej, jeśli młoda - 20 minut to wystarczający czas).
Przyprawiamy i, używając blendera, miksujemy całość na krem.
Zupę można podawać bez dodatków, można też do niej dodać grzanki lub makaron.
Robi się ją szybko i bez kłopotów, a smakuje doskonale - aksamitnie, pikantnie, nieco słodko - jak skondensowane marchewkowe słońce! :)
SMACZNEGO!
Ja jestem wielką zwolenniczką zup, po nich czuję się bardziej najedzona ale za to lżejsza :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń