PIEROGI Z SUSKĄ SECHLOŃSKA, ORZECHAMI I MIODEM
PIEROGI Z SUSKĄ SECHLOŃSKĄ, ORZECHAMI I MIODEM
Prezentujemy wam dziś pyszne, małopolskie pierogi. Polecamy je jako deser, ale świetnie nadają się również na słodki obiad.
Wykorzystaliśmy
do jego przygotowania suskę sechlońską, orzechy z naszego ogrodu i niezwykle aromatyczny sądecki miód spadziowy.
O susce sechlońskiej pisaliśmy więcej W TYM ARTYKULE Znajdziecie w nim również inne nasze przepisy z ich wykorzystaniem np. przepis na jabłka faszerowane, zupę gulaszową po góralsku lub fizoły ze śliwkami.
PIEROGI Z SUSKĄ SECHLOŃSKĄ, ORZECHAMI I MIODEM
CIASTO:
składniki:
* 400 g maki
* 1 jajko
* 1 szklanka gorącej wody
* 1/2 łyżeczka soli wielickiej
* 1 łyżka roztopionego masła
wykonanie:
Do miski wsypujemy mąkę, sól,
wlewamy roztopione masło i gorącą wodę, dodajemy rozmącone jajko, mieszamy i
zagniatamy elastyczne, gładkie ciasto. Przykrywamy je ściereczką bawełniana i
odstawiamy na około 10 minut by „odpoczęło”.
dodatki:
* masło do polania pierogów
NADZIENIE:
składniki:
* 250 g suski sechlońskiej bez
pestek
* 1 szklanka obranych orzechów
włoskich
* 5 łyżek miodu spadziowego
wykonanie:
Orzechy wsypujemy na suchą,
gorącą patelnię; prażymy 3-4 minut często mieszając. Zsypujemy je na deskę do
krojenia i siekamy drobno (można je rozdrobnić w malakserze).
Suskę sechlońską
płuczemy, zalewamy na kilka minut ciepłą woda, odcedzamy, drobno siekamy.
Suskę,
orzechy i miód dokładnie mieszamy.
Ciasto rozwałkowujemy na podsypanej mąką
stolnicy. Wycinamy z niego szklanką krążki. Na każdy z nich nakładamy farsz i
dokładnie zlepiamy brzegi pierogów. Pierogi wrzucamy partiami na wrzącą, lekko
osoloną wodę, gotujemy 2 minuty od momentu aż wypłyną na wierzch; łyżką
cedzakową przekładamy je na talerz i podajemy polane roztopionym masłem.
Więcej o tradycyjnych i regionalnych produktach małopolskich możecie przeczytać W TYM NASZYM ARTYKULE.
Nasz przepis na PIEROGI Z SUSKĄ SECHLOŃSKĄ możecie zobaczyć również w książce MAŁOPOLSKA DO ZJEDZENIA
Nasz przepis na PIEROGI Z SUSKĄ SECHLOŃSKĄ możecie zobaczyć również w książce MAŁOPOLSKA DO ZJEDZENIA
Wyglądają mega apetycznie! Aż chce się jeść :) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń