WĘDZONA KIEŁBASA DOMOWA
Jest pyszna, aromatyczna, niezrównana!
To my decydujemy o jej składzie, doprawieniu i stopniu uwędzenia. Z dobrej jakości składników powstaje wyśmienity produkt. Rzadko która kiełbasa z masarni może się z nią równać, a sam proces jej wytwarzania wcale nie jest trudny. Trzeba się jedynie do niego dobrze przygotować.
DOMOWA WĘDZARNIA
Wędzenie wędlin w naszej rodzinie ma długą tradycję. Jego sekrety przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Oglądając zdjęcia zauważycie zapewne, że wykorzystujemy dwa typy domowych wędzarni. Ich projektantami i konstruktorami są członkowie naszej rodziny.
Pierwsza wędzarnia zbudowana jest z grubej blachy. Służyła w naszej rodzinie przez długie lata. Jest konstrukcją przenośną, stawianą w ogrodzie tylko na czas wędzenia. To właśnie w niej Dziadek Tadek nadal woli wędzić kiełbasy tak, jak to robił przed laty.
Niedawno obok grilla w ogrodzie stanęła nowa wędzarnia zbudowana przez naszego kuzyna Lucjana, który sztuki wędzenia uczył się od swojego ojca, naszego Wujka Wacka. Jest konstrukcją drewniano-betonową, wygodniejszą w codziennym użytkowaniu.
Spytacie więc zapewne z której wędzarni wychodzi lepsza kiełbasa. Co wygrywa - doświadczenie czy młodzieńcza pomysłowość? Otóż obie wędzarnie są równie dobre! W obydwu proces wędzenia przebiega tak samo. Bywa że w letnie popołudnia obydwie pracują - w jednej wędzą się szynki i kiełbasy, a w drugiej ryby i sery.
Nowa wędzarnia ma jednak pewną zaletę, taką wartość dodaną :) Spójrzcie na nią "od zaplecza". Ponad paleniskiem położyliśmy kawałek blachy z pieca chlebowego. Teraz w trakcie wędzenia, tak przy okazji, tak mimochodem, pieczemy na niej podpłomyki lub ziemniaczane "chipsy". Smakują genialnie!
Jak zawsze zachęcamy was do kulinarnych eksperymentów :) Nie bójcie się więc konstruować samodzielnie swoich domowych wędzarni; bądźcie kreatywni!
WĘDZONA KIEŁBASA DOMOWA
Przy wyrobie kiełbasy w doborze gatunków mięsa macie wielką dowolność. Możecie wykorzystać wieprzowinę, wołowinę, mięso z indyka czy baraninę tworząc różne kombinacje smakowe. Nie istnieje coś takiego jak jedna, jedyna receptura na najlepszą wędzoną kiełbasę domową. I to jest właśnie w tym najlepsze. Zachęcamy was więc do kulinarnych eksperymentów. Ważne jest jednak aby w każdej recepturze obok mięsa chudego znalazły się również kawałki z dużą ilością tłuszczu. Może być to surowy boczek, podgardle, słonina czy mięso klasy II. Tłuszcz jest nośnikiem smaku, daje również kiełbasie odpowiednią konsystencję i kruchość.
Ilość mięsa wykorzystanego do przygotowanie kiełbasy musicie dostosować do własnych potrzeb i pojemności waszej domowej wędzarni. U nas jest to 13 do 15 kg mięsa.
KIEŁBASA DZIADKA TADKA
1.MIĘSO
* łopatka wieprzowa - 4 kg
* szynka wieprzowa - 4 kg
* udziec z indyka bez skóry i kości - 3 kg
* mięso wieprzowe klasa II (kawałki z większa zawartością tłuszczu) - 2 kg
2. JELITA WIEPRZOWE
Na 1 kg mięsa potrzeba około 1 m cienkich jelit wieprzowych.
3. PRZYPRAWY - SÓL, PIEPRZ I CZOSNEK:
Sól, pieprz i czosnek są to podstawowe przyprawy do domowej kiełbasy wędzonej.
* Pierwsza zasada mówi, że na 1 kg mięsa dodaje się 15 g soli.
* Istnieje również zasada określająca idealne, wzajemne proporcje soli, pieprzu i czosnku w kiełbasie: na 1 porcję pieprzu dodaje się 2 porcje czosnku i 3 porcje soli.
Tak wiec trzymając się tych zasad do 5 kg mięsa należy dodać odpowiednio - 75 g soli, 50 g czosnku i 25 g mielonego pieprzu czarnego. Według tych dwóch zasad domową kiełbasę wędzoną doprawia nasz kuzyn Lucjan. Preferuje on również dodawanie surowego boczku do kiełbasy. Mówi, że swojska kiełbasa ma być pieprzna, solna i czosnkowa :)
DZIADEK TADEK TYCH ZASAD SIĘ NIE TRZYMA I MA SWÓJ WŁASNY, AUTORSKI SPOSÓB NA DOPRAWIANIE KIEŁBASY.
Do 13 kg mięsa dodaje:
* 130 g soli - licząc na 1 kg mięsa 10 g soli (lubimy mniej słoną kiełbasę)
* 1 dużą główkę czosnku
* 20 g czarnego pieprzu mielonego (1 opakowanie)
* 15 g białego pieprzu mielonego (1 opakowanie)
* ZAPRAWĘ Z PRZYPRAW PRZYGOTOWANĄ Z:
- 1 łyżeczki ziaren gorczycy
- 5 listków laurowych
- 8 ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżki octu winnego
- 1 łyżki cukru
- 1 litr wody
Zaręczamy, że kiełbasa doprawiona metodą Dziadka Tadka jest wyborna!
WYKONANIE:
1. PRZYGOTOWUJEMY ZAPRAWĘ:
Do garnka wlewamy wodę i dodajemy do niej przyprawy (gorczycę, liście laurowe, ziele angielskie, ocet, cukier). Całość gotujemy na małym ogniu pod przykrycie przez 5 minut od zagotowania, studzimy i przecedzamy.
2. MIELIMY MIĘSO NA KIEŁBASĘ:
Wszystkie gatunki mięs kroimy na kawałki i mielimy w maszynce elektrycznej. Do mielenia łopatki i szynki wieprzowej oraz udźca z indyka używamy sitko o grubych oczkach. Gdy mielimy tłuste kawałki (w tym wypadku mięso wieprzowe klasy II) zakładamy do maszynki sitko o małych oczkach.
3. DOPRAWIAMY MIĘSO:
Do zmielonego mięsa wsypujemy sól, mielony pieprz, zmiażdżony w wyciskarce czosnek oraz wlewamy wystudzoną zaprawę.
Mięso wyrabiamy przez około 1/2 godziny, do chwili aż zacznie odchodzić od dłoni. To zajęcie żmudne, męczące i niezbędne do przygotowania pysznej kiełbasy.
5. NABIJAMY JELITA WIEPRZOWE MASĄ MIĘSNĄ:
Kupione w sklepie jelita wieprzowe przechowywane są w soli. Przed ich użyciem należy je bardzo dokładnie z konserwującej je soli wypłukać. W tym celu jelita najpierw moczymy w ciepłej wodzie (około 30 stopni C) przez około pół godziny, a później dokładnie płuczemy z zewnątrz i w środku pod małym strumieniem ciepłej wody (końce jelit rozchylamy i wlewamy do nich strumień wody).
Jeśli nie macie dużej wprawy to do nabijania jelit masą mięsną lepiej wykorzystajcie ręczna maszynkę do mielenia, na którą nałóżcie specjalną końcówkę do nabijania kiełbasy lub specjalną, ręczną nadziewarkę do kiełbas. Da wam to znacznie większą kontrolę nad tym procesem niż w przypadku użycia maszynki elektrycznej.
Wypłukane, wilgotne jelita nasuwamy na końcówkę do nabijania kiełbasy. Na końcu jelita robimy supeł. Masę mięsną nakładamy do maszynki porcja po porcji i nabijamy nią jelita. Tu przydają się dwie pary rąk - jedna osoba kręci maszynką do mielenia, a druga kontroluje nabijanie mięsa do jelit. Jelita muszę być dość mocno nabite. Na końcu każdego wypełnionego jelita robimy węzeł.
Na zdjęciu powyżej widzicie, że do wyrobu kiełbas można stosować jelita o różnym przekroju. Tu obok zwykłej grubości kiełbasy leża kabanosy przygotowane przez nas do wędzenia.
Pozostałe jelita zasypujemy grubą warstwą soli i przechowujemy w lodówce. (Po 2 - 3 dniach odlewamy płyn, który z nich się wytrącił i dosypujemy jeszcze porcję soli).
Pozostałe jelita zasypujemy grubą warstwą soli i przechowujemy w lodówce. (Po 2 - 3 dniach odlewamy płyn, który z nich się wytrącił i dosypujemy jeszcze porcję soli).
Gotowe pęta kiełbasy zawieszamy na kijach, na których będą się później wędziły.
6. WĘDZENIE KIEŁBASY:
Kiełbasę wędzimy dymem z drewna olchowego, do którego można dodać trochę drewna z drzew owocowych (jabłoni, gruszy lub śliwy). Stosujemy technikę wędzenia "na gorąco" czyli wędzenia w ciepłym dymie o temperaturze 50 - 60 stopni C. Wędzenie "na zimno" (dymem o temperaturze do 30 stopni C) daje wspaniałe efekty i tak uwędzoną kiełbasę można przechowywać nawet kilka miesięcy, ale jest bardzo czasochłonne (trwa kilka dni).
Pęta surowej kiełbasy przewieszone na kijach zawieszamy w komorze wędzarniczej. Początkowo komorę pozostawiamy otwartą aby kiełbasa obeschła. Po około 40 minutach do 1 godziny zamykamy drzwiczki i kiełbasę wędzimy w temperaturze 50 - 60 C przez kolejne 4 - 5 godzin. W tym czasie kiełbasa nabierze pięknego, brązowego koloru i smakowitego aromatu. Dokładny czas wędzenia zależy od wielu czynników i dlatego podany może być jedynie w przybliżeniu. O stopniu uwędzenia decydujecie sami. Czas wędzenia możecie nieznacznie wydłużyć jeśli lubicie mocny aromat wędzenia.
Już niebawem zaprezentujemy wam przepis na wędzone ryby, a na razie proponujemy wam WĘDZONY SER BIAŁY
Przepis na wędzone ryby pojawi się wkrótce na naszym blogu. Zaglądajcie :)
Przepis na wędzone ryby pojawi się wkrótce na naszym blogu. Zaglądajcie :)
Very interesting info. And thanks for the recipe.
OdpowiedzUsuńSprawdzam
OdpowiedzUsuńRobiłem kiełbasę wyszła bardzo dobra polecam przepis ......super
OdpowiedzUsuńWitam byla parzona po wedzeniu
UsuńWitam mam pytanie czy ta kielbase parzymy jesli tak to jak dlugo dziekuje
OdpowiedzUsuńMy nie parzymy kiełbasy po wędzeniu.
Usuńparzymy w ok 72-maks 80 stopni przez 20-30 min nie mozna doprowadzic do gotowania
UsuńJak się parzy wystarczy co parę minut dolewać zimną wodę i miezyc temperaturę i po ugotowaniu zahartować zimną wodą by się białko ścielo
Usuńwoda do wędzenia powinna mieć 75 stopni. Max 80stopni. jeśli chcecie mieć pyszną kiełbasę (nie przesuszoną) wbijcie termometr również w kiełkasę centralnie w srodek i parzcie do momentu osiągnięcia temperatury wewnatrz wyrobu 68stopni. gwarantuję,że będziecie zaskoczeni efektem końcowym.
UsuńWłaśnie węszę kiełbasę zobaczymy jaka wyjdzie
UsuńWzorowałam się na podanych przepisach i wyszła kiełbasa obłędna. :) Dziadek Tadek to super gość :D a czy Wasze flaki też są twarde po wedzeniu ?
OdpowiedzUsuńBo właśnie, nie wiem od czego to zależy ale flak czasami jest mięciutki a czs twardy ze ugryźć ciężko. Może ktoś ma pomysl od czego to zależy ?
UsuńJedyne co się dowiedziałam to, że flak jest twardy gdy jest chude mięso w środku, albo zależy od samego flaka, bądź od tego jak długo był moczony i w jakiej wodzie.
UsuńPodczas wedzenia uchylone byly zbyt mocno drzwiczki paleniska i przeplyw powietrza byl zbyt duzy.
UsuńZawieszoną kiełbase w wędzarni należy najpierw wysuszyć ogrzewajac ją otwartym odniem. Jak będzie suche jrlito zaczynamy wędzić.
UsuńTo zależy tylko i wyłącznie od indywidualnych flaków. Każdy może być inny jak świnie przez chodowcow różnie są wychowywane.
UsuńZbyt wysoka temperatura wędzenia. To najczęstszy powód. Kolejny to zbyt długie osadzanie. Wysonduj sobie temperaturę podczas wędzenia w środku w centralnym punkcie i porównaj z tym co Ci pokazuje ten termometr ze zdjęcia.
UsuńKOCHANI, ŻEBY FLAK Z KIEŁBASY ŁADNIE SCHODZIŁ I BYŁ PLASTYCZNY, ZAWSZE KIEŁBASĘ PO UWĘDZENIU I LEKKIM ORZESTUDZENIU TRZEBA NATRZEC SMALCEM! CIENIUTKĄ WARSTEWKĄ. PRZEPIS DZIADKA TADKA JEST ZNAKOMITY, DZIĘKUJĘ.
UsuńJA SWOJEJ NIE PARZĘ, BO WOLĘ TAKĄ TYLKO OBSUSZANĄ. ZAWSZE SMARUJĘ SMALCEM I SKORA JEST MIEKKA I ŁADNIE SCHODZI. POLECAM. Ewka
Przepis praktykowany już dwukrotnie i z pełnym zadowoleniem;) moje dzieciaki uwielbiaja tą kiełbaske!! Wielkie dzięki! Pozdrowienia dla dziadka Tadka!
OdpowiedzUsuńI really enjoyed your blog Thanks for sharing such an informative post.
OdpowiedzUsuńA czy peklujecie mięso?
OdpowiedzUsuńPrzepis w całości jest podany.
UsuńMięsa na kiełbasę wędzoną nie pekluje się.
Oczywiście że się pekluje...i wy też to robicie sądząc po zdjęciach. Użyta w przepisie sól to peklosól...zgadza się?
UsuńNie, nie robimy tego. Wyciągasz niczy nie uzasadnione wnioski. Na żadnym zdjęciu nie ma pektosoli. NIE UŻYWAMY PEKTOSOLI! To zwykła sól kuchenna.
UsuńPOWTARZAM: mięsa na wędzoną kiełbasę nie pekluje się.
Drogi anonimowy czytelniku, masz wolną wolę, do swojej kiełbasy możesz dodać co tylko zechcesz. Pozdrawiamy.
W przemyśle masarskie używa się dużo peklosoli.Wiem bo jestem rzeźnikiem po szkole trzy letniej. Pozdrawiam
UsuńAle po prostu jeśli się robi kiełbasę dla siebie to nie warto sobie ładować dodatkową chemię. Przyprawiasz mięso pokrojone dzień wcześniej i nie musisz dodawać przyspieszacza czyli peklosoli
UsuńWitam. Szukam przepisu na szynke wędzoną.
OdpowiedzUsuńWitam ;) chciałem zapytać czy farsz na kiełbasę mozna zastosować na kabanosy, i jak z wedzeniem kabanasu? ??
OdpowiedzUsuńWitam czy mogli by panowie podać recepturę dziadka Tadka na mniejszą ilość mięsa np na 5 kg z góry dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie umiesz przeliczyć? Na kalkulatorz wartość podaną podziel przez 13 i pomnóż przez 5.
UsuńMusze zrobic to sam bo strasznie nudze sie w tej Anglii pozdrowionka
OdpowiedzUsuńKradne przepis
OdpowiedzUsuńkielbaska super dzieki dla dziadka Tadka
OdpowiedzUsuńKusząca. No i świetnie opisana. Niektóre przepisy mówią żeby po pewnym czasie podnieść temperaturę wędzenia aż do 100-110 stopni. Czemu to ma służyć ?
OdpowiedzUsuńChodzi o pewność, że mięso wieprzowe zostało poddane obróbce w wystarczająco wysokiej temperaturze. Prawda jest taka, że podczas wędzenia w domowej wędzarni nigdy nie zapanujemy w 100 % nad temperaturą. Zawsze są takie momenty po dokładaniu drewna w których temperatura podnosi się nam znacząco na chwilę w komorze wędzenia tym samym zapewniając nam to bezpieczeństwo.
UsuńRozumiem, dzięki. Ale jest to konieczne ?
Usuńwarto zaopatrzec sie w termometr i dla pewnosci wbic go w kielbase po dlugosci musi miec Minimum75-80° wewnatrz wyrobu
UsuńA co z wędzarniami "automatycznymi" na zrębki, tam temperatura jest w miarę precyzyjnie utrzymywana? Warto podwyższyć temperaturę? Jeżeli tak to o ile i na jak długo?
UsuńPrawda jest taką, że aby było mięso bezpieczne do zjedzenia powinno się osiągnać ok 72st w batonie (akurat dla wieprzowiny). Można to siągnąć najczęściej poprzez parzenie lub wypiekanie. Oba sposoby mają to samo na celu. Parzysz w temp ok 82st do 72st w batonie lub wypiekasz do osignięcia tego samego. Skoro całe wędzenie przebiega w temp do 60st to logiczne jest, że trzeba temperature podnieść, aby uzyskać pożadaną w środku. Niektórzy jadą do 80-90, a inni do 110. Kwestia gustu.
UsuńRobimy po raz trzeci z tego przepisu, przepisu dziadka oczywiście😘
OdpowiedzUsuńKiełbasa pyszna!!! Składniki odpowiednio dobrane, nic dodac, nic ująć 👏👍👍👍
POLECAM!!! MEGA PYCHA
Potwierdzam, dziadek Tadek to geniusz. Kiełbasa jest obłędna , mniaaam
OdpowiedzUsuńCZy wyrobione mięso pozostawiamy na jakiś czas
OdpowiedzUsuńIle wody do zalewy ?
OdpowiedzUsuńOk. Już znalazłem :-)
UsuńRobiłam kiełbaske według Państwa rodzinnego przepisu i wyszła naprawde bardzo dobra, z uwagi na fakt ze lubimy całą gorczycę w mięsie prosze wybaczyć ale troszke zmodyfikowalam przepis dodając własnie do mięsa ziarna gorczycy nie tylko do zalewy jak to Państwo robicie 😊 ale z czystym sercem autorski przepis dziadka Tatka polecam 😊😊
OdpowiedzUsuńKiełbasa najlepsza - robię identycznie gorczyce w całości wale do mięsa :)
UsuńJa też poleca. Właśnie jadę wędzić już po raz trzeci, według tego przepisu, kiełbasę. Mam nadzieję że wyjdzie mi jak zwykle bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńJa też robiłam kiełbasę wg tego przepisu i wyszła super. Szacun dla Pana Tadzia
OdpowiedzUsuńPrzepis całkiem dobry ale ja wolę robić kiełbaskę z podgardlem zamiast mięsa z zwiększoną ilością tłuszczu ,jest bardziej lepka a poza tym aby dobrze wiedzieć kiełbasę i flak żeby był kruchy a nie jak guma do żucia należy utrzymać podwyższona temperatura około 110/130 ctopni pod koniec wędzenia ale nie za długo bo jak będzie mało tłuszczu to wyjdzie wiur i będzie się nadawała do bigosu s nie na stół ,podczas wędzenia kiełbasa traci około 20 % wagi więc należy sobię policzyć ile należy dać tłuszczu na straty ,poza tym każda wedzarka będzie wędzić inaczej ,kiełbasy nie peklujemy !!! Szynki tak ,schaby i boczki wystarczy natrzeć .Nie bójmy się próbować na pewno będzie lepsze niż w sklepie jestem na FB masz pytania napisz priw jakoś się zmuwimy i pomogę radą w miarę możliwości .
OdpowiedzUsuńAby osiągnąć kruchość należy dodać gorącej wody do mięsa, co rozpoczyna procesy kalogenowe w mięsie. Przy okazji otrzymuję się galaretke - jak kto lubi. Aby kiełbasa nie była twarda i "jak guma" należy ją lżej nabijać, trochę luźniej. A traktowanie jej temperatura 110st to już nie wędzenie tylko pieczenie. Kwestia co chce się osiągnać.
Usuńw którym momencie i w jaki sposób dodaje się tej gorącej wody do mięsa?
UsuńJelito robi się twarde, zazwyczaj wtedy, kiedy jest za wysoka temperatura wędzenia.
OdpowiedzUsuńLub było przeleżane i stare
UsuńMoja rodzina uwielbia takie domowe wyroby. Mamy swoją wędzarnie i mąż często przygotowuje różne przysmaki. Kiełbasa dziadka Tadka wygląda bardzo apetycznie. Muszę podrzucić wpis mojemu mężowi. On uwielbia testować nowe przepisy i sam często ich szuka, więc na pewno skorzysta i zaserwuje nam takie pyszności :-)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńCzyli nabijamy i wedzimy kiełbe zraz po zmieleniu doprawieniu i masowaniu czy zmielone miesko musi poleżeć dzień z tą zalewą?
Do zmielonego mięsa dodajemy przyprawy, wlewamy wystudzoną zaprawę, całość wyrabiamy około pół godziny, nabijamy jelita i wędzimy. Cały proces robienia kiełbasy zamyka się w jednym dniu.
UsuńWitam . Też chciałam zapytać czy wszystko robimy jednego dnia czy mięso ma poleżeć zanim nadziejemy je w jelita?
OdpowiedzUsuńDo zmielonego mięsa dodajemy przyprawy, wlewamy wystudzoną zaprawę, całość wyrabiamy około pół godziny, nabijamy jelita i wędzimy. Cały proces robienia kiełbasy zamyka się w jednym dniu.
UsuńDziękuję :)
UsuńKorzystamy z przepsu
OdpowiedzUsuńskorzystałem z przepisu na swój pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńwszyscy zachwalaja, tylko troche za długo wedziłem bo mnie sen zmozył niedługo przed konce, wedzilem w nocy i dlatego.
ogólnie wszystko dopasowane idealnie
Witam wszystkich serdecznie jestem początkującym w robieniu domowych wędlin i wyczytałem w waszych postach że kiełbasę wędzicie w temperaturze 55-60 °C a w którymś pisze że kiełbasa ma mieć w środku temperaturę 75-80°C jak to możliwe bardzo proszę o odpowiedź
OdpowiedzUsuńPrzepis wygląda super. Rozumiem że jak chcę mniejsza ilość gotowej kiełbasy, to wszystko muszę równo podzielić? Nie trzeba podpiekać lub parzyć kiełbasy po wędzeniu? Zostawiamy ja do i stygnięcia w wedzarce, czy wyjmujemy i studzimy na dworze lub w pomieszczeniu? To będzie moja pierwsza wędzona kiełbasa (do tej pory robiłem tylko parzone wyroby), do tego w wędzarce zrobionej ze sporego garnka :) Stąd tyle pytań, bo nie chciałbym się zrazić jak coś mi nie wyjdzie :( Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńJak długo i w jakich warunkach przechowuje się taką kiełbasę bez konserwantów?
Pozdrawiam serdecznie!
Wspaniały przepis. Troche miksuje. Zalewa dziadka (pozdrawiam) ale pueprz sol czosnek w proporjach standardowych. PYCHOTA. wg. Mnie b. Dużo daje ten ocet winny. Wędze na 20-30 stopni 2 doby non stop. Część podsuszam część parzona. 20 min. 80 st. C.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńa co z peklowaniem miesa? wedzic bez pelowania? .....albo nie doczytalem
Witam czy do farszu dodajecie wody ???
OdpowiedzUsuńDzień dobry. Zaczynamy przygodę z wędzeniem. U Was wszystko tak wspaniale wygląda, a smakuje pewnie jeszcze lepiej. Czy mogłabym prosić przepis na solankę do szynki. Niedługo planujemy pierwszą próbę i chcielibyśmy żeby była udana. Z góry dziękuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprosze oszczerą odpowiedz czy do kiebas urzywacie mięsa zmarketów typ vwako t z pakowane. dzieki za oodpo Ryszard M
OdpowiedzUsuńDo robienia kiełbas wykorzystujemy mięso kupione bezpośrednio w lokalnej rzeźni na Podkarpaciu - w okolicy w której stoi nasz dom letniskowy. Mięso z tej rzeźni trafia do sklepów i marketów.
UsuńMoże głupie pytanie ale nie wiem jakie to mięso wieprzowe klasy II>>>
OdpowiedzUsuńKupiłem wszystko według przepisu ale boje się że skrawki są za chude co proponuje cię - dodać podgardla?
OdpowiedzUsuńDołączam się do osób, które chwalą dziadka Tadka przepis świetny A kiełbaska jeszcze lepsza:) jeszcze raz dzięki za przepis i naukę;)
OdpowiedzUsuńPrzepis sprawdziłam, potwierdzam, pyszna kiełbasa, dzisiaj robię drugi raz. Dziękuję, że chcecie dzielić się wiedzą i doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńOstatnio zrobiłem do 10 kg mięsa w tym 3 kg mięsnego podgardla takie przyprawy: 100 gram soli 30 gram czosnku, 50 gram pieprzu, wyszła super i kolejne będą wypróbowywał na podobnej bazie przypraw. Używamy mało soli i taka nam bardzo smakuje.
OdpowiedzUsuńJak dlugi kielbasa ma termin przydatnosci do spozycia?
OdpowiedzUsuńRobiłem kiełbasę wg przepisu dziadka i wyszła obłędna. Nie peklowałem , nie zostawiałem na dobę żeby się przeżarło po prostu pokroiłem zmieliłem wyrobiłem z przyprawami i nabiłem do jelit na koniec uwędziłem, nie parzyłem. Mega prosty i pyszny przepis.
OdpowiedzUsuńNajlepsze jest to że nikt z rodziny i znajomych nie wierzył że w ten sposób zrobiłem taką pyszną kiełbasę ;DD
Witam, jak uzyskać taki kolor kiełbasy oraz aby była taka "pomarszczona" jak na zdjęciach? Mi zawsze wychodzi ciemna oraz "gładka" pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak długo jest świerza taka kiełbasa bez peklosoli?
OdpowiedzUsuńTrzeci raz juz wędzę na gorąco.Wychodzi z wedzarki taka pyszna,że juz nie parzę.Super przepis.
OdpowiedzUsuńMyślę, że można. Użycie gałki daje "posmak" kabanosowy. Jedna rzecz różni kabanosa od kiełbasy, kabanosy wymagają mniejszego czasu wyrabiania farszu a wręcz tylko mieszania. Ale można to zrobić oddzielając pomieszany krótko farsz z przeznaczeniem na kabanosy i potem część farszu przeznaczony na kiełbasę wyrobić do uzyskania kleju (mieszanie do pół godziny).
OdpowiedzUsuńJa też poleca. Właśnie jadę wędzić już po raz trzeci, według tego przepisu, kiełbasę. Mam nadzieję że wyjdzie mi jak zwykle bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńkiełbasa przepyszna
OdpowiedzUsuńKiełbasa najlepsza jaką robiłem i to nie tylko moja opinia, a wszystkich, którzy jedli, próbowali, szukam przepisu na marynate boczków, najlepiej... dziadka Tadka :)
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich po przygotowaniu kiełbasy wedle przepisu Dziadka Tadka wybieram się właśnie na działkę by rozpocząć przygodę z wędzeniem 😉 dam później znać jak wyszło no i jak smakuje....
OdpowiedzUsuńPychota, polecam
OdpowiedzUsuńTeż robimy swoje wędliny. Wypróbuję kilka przepisów Tadka. Bardzo dobre wskazówki.
OdpowiedzUsuń