ZANIM WYRUSZYSZ W WAKACYJNĄ PODRÓŻ
Spontaniczność
kontra planowanie
Przygotowując
wakacyjny wyjazd zawsze stawiamy na zachowanie równowagi pomiędzy robieniem
dokładnego planu podróży, a spontanicznym wyruszaniem na przeciw przygodzie. Nie jesteśmy sztywno przywiązani do konkretnego planu zwiedzania. Przed
wyjazdem oczywiście zawsze zbieramy jak najwięcej informacji o ciekawych
miejscach, zabytkach, turystycznych atrakcjach oraz historii, kulturze i kuchni
regionu który chcemy odwiedzić. Mamy w głowie zarys, luźny plan tego co chcemy
zobaczyć, ale potem, już na miejscu jesteśmy otwarci na nowe doświadczenia i
doznania. Tak naprawdę chcemy aby w naszej wakacyjnej podróży było zawsze
miejsce na przygodę i podążanie w nieznane. Gdy nas jakieś miejsce zachwyci to
nie zważając na wcześniej poczynione plany zostajemy w nim dłużej rozkoszując
się malowniczym widokiem, cudowną plażą, wyborną kuchnią czy uroczym klimatem
zabytkowych uliczek.
Na wakacjach jesteśmy panami swojego czasu, a nie jego niewolnikami. Zrobiony
uprzednio plan zwiedzania odkładamy „na później” modyfikując go na bieżąco w miarę potrzeb.
Bardzo przyjemnie jest myśleć, że przecież możemy tu jeszcze wrócić w
przyszłości by odwiedzić te wszystkie miejsca które chcemy zobaczyć. Takie wakacje to piękna
sprawa…
Odkrywając
wakacyjne destynacje nie lubimy ulegać presji czasu. Urlop nie jest po to by
bić rekordy w ilości zaliczonych punktów na mapie ale by delektować się pięknem
świata i chłonąć klimat miejsc które się odwiedza.
Jak
nie popłynąć na wakacjach
Aby
móc w pełni cieszyć się taką podróżą niezbędne jest poczucie bezpieczeństwa
jakie daje dobrze opracowany wakacyjny plan budżetowy. Na etapie jego tworzenia
spontaniczność zdecydowanie spychamy na plan dalszy. Tu dokładne planowanie poprzedzone
porządnie zrobionym „wywiadem gospodarczy” jest najważniejsze. Od wysokości
kwoty jaką dysponujemy na wakacje naprawdę ważniejsze jest jej odpowiednie zagospodarowanie.
Dysponując nawet małym budżetem możemy zaplanować ciekawe i pełne atrakcji
wakacje.
Sprawdzamy
wiele rzeczy zaczynając od cen noclegów w różnych standardach, po ceny żywności
w restauracjach i na lokalnych bazarach. Zanim wybierzemy środek transportu
sprawdzamy różne warianty podróży, ich dostępność i związane z tym koszty:
- ceny benzyny, przewidywaną ilość przejechanych kilometrów, kursy walut
- opłaty za autostrady, parkingi, promy,
- ceny biletów lotniczych, kolejowych czy autokarowych
- koszty wynajęcia samochodu
- ceny i dostępność lokalnej komunikacji
Szukamy
również informacji o cenach biletów do muzeów, rezerwatów przyrody, parków
rozrywki i wszelakich szeroko rozumianych atrakcji turystycznych które
zainteresowały nas w wybranym na wakacje regionie.
Robimy
też listę zakupów rzeczy, które w danej podróży będą nam potrzebne. Na
przykład jadąc w tym roku nad chorwackie morze wpisujemy na nią krem z filtrem UV,
maski do snorkelingu z panoramicznym polem widzenia dające możliwość swobodnego
oddychania przez nos i usta oraz odkrywania podwodnego świata, a także szybkoschnące
buty do kąpieli z antypoślizgową podeszwą chroniącą nasze stopy przed kontaktem
z jeżowcami i ułatwiające nam poruszanie się po skalistych i kamienistych
plażach. Nie zapominamy również o składanych, grubych matach z pianki które
zapewniają komfort podczas leżenia na kamienistej plaży.
Najlepszym ubezpieczeniem turysty jest zdrowy rozsądek a zaraz po nim ubezpieczenie turystyczne
Zdrowy
rozsądek to jest coś, czego nie zostawiamy w domu wybierając się na wakacje. Niezależnie od tego jaki jest cel naszej
podróży i czy jest to długo planowany urlop za granicą czy tylko krótki i spontaniczny wypad na kilka dni w nieznane to
nigdy nie zapominamy o ubezpieczeniu turystycznym. Z wakacji chcemy przywieść same
dobre, kształtujące nas doświadczenia oraz wspomnienia nowo odkrytych miejsc,
kultur i smaków. Chcemy przy tym uniknąć konsekwencji niebezpieczeństw
związanych z podróżowaniem. O ich istnieniu nie zapominamy wyjeżdżając na
wakacje. Wypadki przecież chodzą po ludziach niezależnie od czasu, okoliczności
i miejsca w którym się znajdują. Chcemy jednak zminimalizować ich ewentualne
nieprzyjemne dla nas skutki. Nie planujemy utraty bagażu, zgubienia czy
kradzieży dokumentów, nieszczęśliwych wypadów czy choroby bo przecież przed
nami są idealne wakacje ale jednak mamy świadomość, że i to może się nam w
podróży przydarzyć. Aby uniknąć wysokich kosztów związanych z utratą bagażu, ewentualnym leczeniem,
ratownictwem czy transportem medycznym do naszej walizki pakujemy zawsze ubezpieczenie
turystyczne.
Karta
EKUZ nie zastąpi ubezpieczenia turystycznego
Jeżeli
założyliście, że wystarczy posiadanie ważnej karty EKUZ aby spędzić spokojnie
wakacje mając w razie czego zapewniony pełny dostęp do darmowej opieki
medycznej podczas wyjazdu do krajów będących członkami UE i EFTA to jesteście w
błędzie. Posiadając Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego uzyskamy jedynie
niezbędną pomoc medyczną i tylko w publicznych placówkach medycznych. Podstawową
zasadą korzystania z tej karty jest reguła, zgodnie z którą usługi medyczne
wobec obcokrajowców świadczone są na takich samych zasadach jakie obowiązują
obywateli danego kraju. Karta EKUZ nie
zastąpi ubezpieczenia turystycznego, bo nie pokrywa ona kosztów na jakie możemy
być narażeni w zakresie transportu medycznego ubezpieczonego do Polski (a w
razie wypadków czy poważnego zachorowania może on okazać się być niezbędny) i leczenia
prywatnego (a w kurortach turystycznych lekarze często przyjmują wyłącznie w
ramach prywatnej praktyki) oraz obowiązujących w niektórych krajach obowiązkowych
dopłat za świadczenia medycznego (tzw współfinansowania usług medycznych przez
obywateli, które obowiązuje np. w Chorwacji i we Włoszech). W wielu państwach członkowskich UE/EFTA, w ramach systemu
publicznego nie jest finansowany transport karetką, czy też świadczenia z zakresu
ratownictwa medycznego, zwłaszcza ratownictwa górskiego. Dobrze dobrane ubezpieczenie turystyczne pokryje powstałe w tych
sytuacjach koszty. Przed wyjazdem do
innego państwa członkowskiego UE/EFTA koniecznie poznajcie podstawowe
informacje dotyczące obowiązujących w nim zasad funkcjonowania systemu opieki
medycznej.
Jeśli
już sam wakacyjny wyjazd jest dla was znaczącym wydatkiem w rocznym, rodzinnym
budżecie to pomyślcie jakim obciążeniem stałaby się nagła konieczność ponoszenia
wysokich kosztów leczenia za granicą. Taka sytuacja prowadzi najczęściej do
powstania poważnego zadłużenia. I tak naprawdę nie dotyczy to tylko osób które
na wakacje muszą oszczędzać przez cały rok. To poważny finansowy problem dla
każdego, bo przykładowo transport medyczny chorego z któregoś z krajów
europejskich do Polski może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Koszt ubezpieczenia turystycznego jest niewspółmiernie niski w stosunku do całości wydatków wakacyjnych. To jedynie kilka złotych dziennie za osobę. Aby
mieć spokojne wakacje naprawdę warto zaopatrzyć się w dobre ubezpieczenie
podróżne nawet jeśli kupując je kupujemy jedynie święty spokój! Decydując się na wybór ubezpieczenia spróbujcie przewidzieć
jakie zagrożenia są dla was najbardziej realne i wybierzcie odpowiednią polisę.
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń