BORNHOLM I PODRÓŻE ZERO WASTE
Podróże
kształcą, poszerzają nasze horyzonty, zmieniają nasz sposób postrzegania;
sprawiają, że na wiele spraw i problemów możemy spojrzeć z innej perspektywy i oczami
ludzi, którzy żyją w innych realiach i innej kulturze. Niezwykle ciekawe jest
dla nas to, w jaki sposób inne narody radzą sobie z rozwiązywaniem problemów,
które dotyczą naszego kraju. I jest to dla nas interesujące nie tylko pod
względem samych rozwiązań i procedur które są wdrażane oraz decyzji
administracyjnych które tym kierują, ale również pod względem mentalnego
podejścia innych narodów do konieczności wprowadzania zmian. To właśnie z tego
powodu Bornholm jest dla nas wyjątkowo ważnym i interesującym celem podróży. Ta
duńska wyspa już wkrótce ma stać się pierwszym na świecie regionem administracyjnym, który w pełni
wprowadzi politykę zero-waste.
Toniemy
w śmieciach, w morzu plastikowych odpadów. Zagraża nam globalna katastrofa
klimatyczna, nie zastanawiamy się nad konsekwencjami szybkiej, taniej i
bezmyślnej konsumpcji. Wszechobecny nadmiar dóbr uśpił w nas naturalny, zdrowy
instynkt przetrwania. Nie chcemy
dostrzec zagrożeń jakie wiszą nad naszą planetą, bo oznaczałoby to konieczność
zmiany stylu życia i odejście od wielu wygód do których przywykliśmy. Na
szczęście nie brakuje również ludzi, którzy trzeźwo patrzą na globalną
produkcję, dystrybucję dóbr i marnowanie zasobów naturalnych oraz jedzenia
i są gotowi podjąć wyzwanie polegające na przekształceniu podstaw swojej
gospodarki. Duńska wyspa Bornholm do roku 2032 w pełnym zakresie wdroży politykę
zero waste. Wszystkie powstające tam odpady będą zużyte ponownie lub poddane
recyklingowi. Swoją postawą Duńczycy wytrącają inne narody ze strefy komfortu i
zachęcają nas wszystkich do wzięcia wspólnej odpowiedzialności
za losy Ziemi. Produkując coraz więcej żywności oraz dóbr codziennego
użytku przyczyniliśmy się do zniszczenia naturalnego środowiska. To
właśnie teraz jest ostatni moment, by spróbować ocalić piękno i
bioróżnorodność Ziemie które znamy i które powoli ginie na naszych oczach.
Nauka i technika dostarczają nam wiele narzędzi do realizacji tego celu.
Od nas zależy czy je wykorzystamy.
Na
Bornholmie rusza ekologiczny program edukacyjny. Zostanie utworzonych około 1000
nowych miejsc pracy w sektorze recyklingu. Lokalne władze będą wspierały
zakłady rzemieślnicze zajmujące się naprawą uszkodzonych i zepsutych urządzeń oraz
sprzętu gospodarstwa domowego co spowoduje odrodzenie się wymierających dziś
zawodów. Będą powstawały nowe biogazownie i kompostownie, w których
przetwarzane będą odpady organiczne. Na targach i w second handach będzie rozwijany
handel produktami z drugiej ręki (ubraniami, meblami, przedmiotami codziennego
użytku). Infrastruktura turystyczna zostanie dostosowana do wymogów zero waste.
Aby osiągnąć tak wyznaczone cele już dziś muszą być wprowadzane zmiany w
zakresie projektowania przemysłowego dóbr by później mogły być one z
powodzeniem naprawiane lub poddawane recyklingowi. Duńska wyspa realizując ten projekt stanie
nie pionierem w dziedzinie ekologii.
Chęć
obserwowania jak na przestrzeni lat ten projekt będzie wdrażany i jak wpłynie
na jakość i styl życia mieszkańców wyspy Bornholm oraz wielka przyjemność jaką
daje możliwość obcowania z pięknem tamtejszej przyrody i krajobrazów sprawia że
będzie to przez nas często wybierany kierunek podróży. Bornholm to duńska wyspa
położona na Morzu Bałtyckim w odległości niespełna 100 km od naszego wybrzeża. Nie
tylko lato, ale również jesień jest doskonałym czasem by wybrać się tu na
wakacje. Klimat na wyspie jest łagodny, a tutejsze krajobrazy zachwycają o
każdej porze roku. Noclegi na Bornholmie znajdziecie bez trudu w szerokiej
ofercie domów i apartamentów mając pewność, że obiekty te są sprawdzone i
wcześniej obiecane warunki nie rozminą się z rzeczywistością którą zastaniecie
na miejscu. Wyspa jest łatwo dostępna z Polski; promy na wyspę odpływają z Kołobrzegu i ze Świnoujścia.
ZERO
WASTE i LESS WASTE
Zero
waste to styl życia zgodnie z którym człowiek generuje jak najmniej odpadów. I
to jest naprawdę wielkie wyzwanie, które warto podjąć w imię zachowania Ziemi dla
naszych dzieci.
Do życia
zgodnie w tą ideą nie podchodziliśmy nigdy w sposób ortodoksyjny, ale z rozsądkiem
stosując metodę małych kroków. Nie wszystkie zmiany w codziennym życiu wprowadzaliśmy
naraz i nie robiliśmy tego za wszelką cenę; raczej powoli i na miarę swoich możliwości.
Dzięki takiemu podejściu tych zmian na stałe udało nam się wprowadzić sporo i bez
poczucia wielkich wyrzeczeń. I daje nam to poczucie satysfakcji.
Całkowita
eliminacja tworzenia odpadów wydaje nam się nadal celem niemożliwym do
osiągnięcia. To less waste stał się naszym sposobem na życie.
Pamiętajcie,
że nawet małe zmiany mają znaczenie. Najważniejsze, żeby zacząć i zrobić ten
pierwszy krok. Nie musicie z dnia na dzień stać się zero, wystarczy że na
początek będziecie less waste.
Podróż
na wyspę Bornholm traktujemy jak lekcję życia bliższego naturze.
LESS
WASTE W PODRÓŻY
Staramy
się być świadomymi turystami. Chcemy podróżować i poznawać świat jednocześnie
ograniczając do minimum nasz negatywny wpływu na środowisko naturalne oraz na
lokalną tradycję, kulturę i zabytki architektury. Przed wyjazdem poznajemy
zwyczaje panujące w kraju, w którym spędzimy wakacje oraz poważnie zastanawiamy
się nad etycznością atrakcji wakacyjnych, z których zamierzamy skorzystać. Nieważne
gdzie jesteśmy i tak zawsze głosujemy swoim portfelem na to jak będzie wyglądał
świat wokół nas w przyszłości. To od naszych nawet pozornie drobnych decyzji
konsumenckich zależy jakie kierunki gospodarki będą się rozwijały w naszym
kraju i na świecie.
Już
sama podróż generuje ogromny ślad węglowy. Wybieramy więc środek transportu
emitujący możliwie najmniejszą ilość CO2.
Niezależnie
od tego w jakie miejsce na świecie jedziemy to nadal żyjemy zgodnie z ideą less
waste nie marnując jedzenia oraz zasobów naturalnych i ograniczając maksymalnie
tworzenie odpadów.
* Wybierając
miejsce noclegu stawiamy na apartamenty i hotele, które wprowadzają różne,
przyjazne środowisku rozwiązania.
* Jadąc
w podróż lub na wakacje zabieramy ze sobą ekologiczne torby z materiału.
Przydają się nam one na każdym kroku, zupełnie jak w codziennym życiu,
zaczynając od robienia zakupów i na pakowaniu brudnych ubrań kończąc.
* W
podróż bierzemy też zawsze różnej wielkości pojemniki wielokrotnego użycia z
przeznaczeniem na żywność. Są bardzo przydatne. Zastępują nam woreczki foliowe.
Pakujemy do nich zarówno prowiant na drogę czy wycieczki na które później
jeździmy jak i produkty kupowane na lokalnych bazarach (np. sery, owoce,
orzechy, oliwki, wędliny).
* Podczas
wakacji i wycieczek mamy też przy sobie swoje podróżne zestawy sztućców i
talerzy wielokrotnego użycia oraz bidony, butelki z filtrem na wodę i metalowe
rurki do napojów. Przydają się nam one w różnych okolicznościach. Wkładamy je
do plecaka lub torby idąc na plażę, w góry czy zwiedzać miasto. Lokalny street
food daje możliwość jeszcze bliższego poznania
miejsca które odwiedzamy oraz obcowania z autentyczna kulturą i ludźmi
którzy tam żyją. Problem w tym, że jedzenie uliczne generuje duże ilości odpadów
postaci jednorazowych, najczęściej plastikowych talerzy, sztućców, kubków,
słomek, pudełek. Prawie
wszystkie takie odpady udaje nam się zastąpić własnym zestawem co daje nam
sporo satysfakcji, a w sprzedawcach wzbudza sympatię, a nie zdziwienie.
* Na
wakacjach zakupy robimy w miejscach, w których sprzedawane są sezonowe produkty
od lokalnych wytwórców i dostawców żywności. Kupujemy z rozsądkiem, tak by
później nie marnować żywności. Wczasy z wyżywieniem wliczonym w cenę nie są dla
nas! Zdecydowanie wolimy apartamenty z w pełni wyposażoną kuchnią, która staje
się naszym wakacyjnym laboratorium smaków. Możliwość samodzielnego
przygotowywania posiłków daje nam na wakacjach poczucie wolności, które bardzo
sobie cenimy. To my decydujemy co, w jakich ilościach i o jakiej porze będziemy
jedli.
* W
hotelach nie mamy w zwyczaju codziennie rzucać na podłogę ręczników i
oczekiwać, że zostaną zaraz wymienione na czyste (w domu przecież nie pierzemy
ręczników codziennie). Nie używamy również hotelowych kosmetyków gdy są w
małych buteleczkach. Do podróżnej kosmetyczki wkładamy klasyczną mydelniczkę z
mydłem w kostce. Mamy też swoje własne małe butelki wielokrotnego użycia z
przeznaczeniem na szampon czy odżywkę do włosów które zabieramy w podróż.
Jednorazowe opakowania mini kosmetyków czekających na nas w hotelowych
łazienkach to żaden luksus; nie postrzegajcie ich w ten sposób, bo przyczyniają
się do produkcji odpadów i tworzenia zbędnej góry śmieci. Znajdujące się w nich
kosmetyki często nie są przez nas turystów w pełni wykorzystywane, a to już
zwyczajne marnotrawstwo zasobów.
* W
wakacyjnych apartamentach segregujemy śmieci.
* Na
wakacjach nie kupujemy bezmyślnie pamiątek w postaci rzeczy, które potem nie będą
nam do niczego potrzebne. Bez fizycznie namacalnej pamiątki z innego kraju nasze
wspomnienia z podróży nadal są piękne.
Wszystkie
te działania wydają się nam w pełni spójne z wyobrażeniem idealnego wakacyjnego
odpoczynku. Skoro przyjechaliśmy w piękne miejsce, wokół nas jest prawdziwy raj
na ziemi, to oczywistym dla nas jest to, że chcemy, aby to miejsce takie pozostało
po naszym wyjeździe.
Duńczycy
mają bardzo wysoki poziom świadomości ekologicznej. Wakacje spędzone na wyspie Bornholm dla
każdego staną się z pewnością inspiracją do życia w zgodzie z ideą zero lub
less waste. Warto tak planować i organizować swoje wakacje, by były dla nas
przyjemnym przeżyciem i jednocześnie nie pozostawiały po nas śmieciowego śladu.
Bardzo ciekawy wpis. Można się naprawdę wiele dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie odwiedziłabym kiedyś takie miejsce. Lubię poznawać nowe kultury :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam podróżować i również staram się być świadomym turystą :) Mam nadzieje, zę moje dzieci również się czegoś uczą podczas naszych wycieczek.
OdpowiedzUsuńAż się rozmarzyłam czytając ten tekst
OdpowiedzUsuńRównież w podróży warto zachować ekologię. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :)
OdpowiedzUsuńNiestety wśród turystów ciężko zauważyć ekologiczne działania.
OdpowiedzUsuńWpis jest bardzo ciekawy. Kiedy dodasz następny? Powinieneś częściej dodawać wpisy, ponieważ nie tylko ja czekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne miejsce :) w sam raz na podróż promem :)
OdpowiedzUsuńPo Twoim wpisie na blogu postanowiłam, że w tym roku na urlop wybiorę się właśnie do Bornholm.
OdpowiedzUsuńWiele się dowiedziałam z tego wpisu
OdpowiedzUsuńAle tam pięknie. Nigdy nie byłam na Bornholmie więc chyba czas najwyższy się wybrać. Z Kołobrzegu pływają promy więc czemu nie :)
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńcudowne miejsce!!
OdpowiedzUsuńNigdy tam nie byłem, ale Bornholm jest na mojej liście "must visit" :)
OdpowiedzUsuńHmm zachwyciło mnie to miejsce. Też bym chciała odwiedzić takie piękne miejsce godne uwagi z takim klimatem. Super wskazówki.
OdpowiedzUsuńSuper wpis i przepiękne miejsce <3
OdpowiedzUsuń