DROŻDŻÓWKI Z RABARBAREM I TRUSKAWKAMI
Sezonowość to jest najlepszy klucz do dobrej kuchni, do smaków i aromatów na które czeka się z wytęsknieniem przez cały rok i które nigdy nam się nie nudzą. W maju proponujemy wam wiec pyszne wypieki z rabarbarem i truskawkami. Dziś jest to przepis na pyszne, domowe drożdżówki z rabarbarem, truskawkami i kruszonką.
To wyjątkowo pyszne drożdżówki. Ciasto jest pulchne, miękkie, wilgotne, rozpływające się w ustach. Rabarbar i truskawki ożywiają go soczystością i przyjemną kwasową nutą, która zawsze kojarzy mi się ze świeżością wiosny, a kruszonka urozmaica ich fakturę fajnie kontrastując z mięciutkim ciastem drożdżowym.
DROŻDŻÓWKI Z RABARBAREM I TRUSKAWKAMI
składniki:
proporcje na dwie blachy – około 14
drożdżówek
ciasto:
- 530 g mąki tortowej
- 50 g świeżych drożdży
- 100 g cukru
- 250 ml tłustego mleka
- 140 g masła
- szczypta soli
- 2 żółtka
- 2 jajka
- 4 łodygi rabarbaru
- 30 g drobnych truskawek
- 80 g zimnego masła
- 100 g mąki
- 70 g cukru
dodatkowo:
- cukier puder do posypania drożdżówek
- niskosłodzony dżem z czarnej porzeczki
! Do upieczenia tych drożdżówek możecie wykorzystać również drożdże instant. Zamieniając świeże drożdże na drożdże instant ich wagę musimy pomnożyć przez 0,31.
W tym wypadku potrzebne wiec będzie 15,5 g drożdży instant (wystarczą 2 opakowania po 7 g).
PRZYGOTOWUJEMY SKŁADNIKI NA CIASTO DROŻDŻOWE:
Wszystkie składniki na ciasto
powinny mieć temperaturę pokojową. Jeśli zapomnieliście wcześniej wyjąć jajek z
lodówki to włóżcie je teraz na chwilę do miski z ciepłą wodą (taką o temperaturze
około 36 stopni C).
Podgrzewamy mleko do temperatury
24-30°C. Ma być letnie.
Odważamy mąkę i cukier.
Masło rozpuszczamy w garnuszku na
małym ogniu stale mieszając by się nie przypaliło. Przed dodaniem do ciasta
sprawdzamy czy ostygło (nie może być gorące).
ROBIMY ZACZYN DROŻDŻOWY:
Do miseczki rozkruszamy drożdże i
zalewamy je ciepłym mlekiem. Dosypujemy 1 łyżeczkę cukru i 1 łyżkę mąki
(dokarmiamy w ten sposób drożdże pobudzając je do pracy). Całość mieszamy i na
kilka minut odstawiamy w ciepłe miejsce. Można również miseczkę z zaczynem
włożyć do większego naczynia z ciepłą wodą (należy jednak uważać i obserwować
drożdże aby „nie uciekły” nam z miseczki). W tym czasie drożdże zaczną pracować, zaczyn zwiększy swoją objętość i zmieni swoją konsystencję.
Zaczyn możemy również przygotować
z drożdży mrożonych. Tak jak drożdże świeże wrzucamy je do ciepłego mleka,
mieszamy co jakiś czas czekając aż się rozpuszczą w mleku. Miseczkę z
zaczynem wkładamy do większego naczynia z ciepłą wodą. Przygotowanie zaczynu z drożdży wcześniej zamrożonych trwa tylko chwilę dłużej niż z drożdży świeżych.
WYRABIANIE I WYRASTANIE CIASTA:
Mąkę przesiewamy do misy miksera
lub do większej miski, dodajemy cukier, sól, przygotowany wcześniej zaczyn drożdżowy
i do całości wbijamy 2 jajka oraz dodajemy 2 żółtka (białka zachowujemy;
wykorzystamy je do smarowania brzegów drożdżówek przed pieczeniem). Ciasto
wyrabiamy przez 3 minuty, dodajemy do niego rozpuszczone, lekko przestudzone
masło i nadal wyrabiamy je przez kolejne 10 minut. My ułatwiamy sobie pracę
powierzając w całości wyrabianie ciasta mikserowi z końcówką w kształcie haka.
Początkowo prędkość ustawiamy na najniższych obrotach, a później na prędkości 1.
Ciasto na nasze drożdżówki można oczywiście
wyrabiać również ręcznie. Do przesianej mąki dolewany mleko i rozmącone jajka i
żółtka, dodajemy zaczyn drożdżowy i całość mieszamy dużą łyżką. Po chwili
porcjami dolewamy rozpuszczone, lekko przestudzone masło i nadal całość
mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji ciasta o konsystencji gęstej
śmietany.
Dobrze wyrobione ciasto łatwo
odchodzi od miski i dłoni, ześlizguje się z haka miksera nie przyklejając się
do nich; jest miękkie, gładkie i elastyczne.
Misę z wyrobionym ciastem przykrywamy
ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut. W tym czasie podwoi
swoją objętość.
Aby zapewnić drożdżowemu ciastu optymalne warunki wzrostu misę z wyrastającym ciastem
wkładamy zawsze do większej miski z ciepłą wodą (o temperaturze około
36 - 38 stopni C) i przykrywam ją ściereczką. Co jakiś czas sprawdzam czy woda
nie wystygła nadmiernie i w razie potrzeby dolewam ciepłej. Ten patent wykorzystuję też
zawsze podczas wyrastania ciasta chlebowego na zakwasie.
NADZIENIE DO DROŻDŻÓWEK:
W czasie gdy ciasto wyrasta my
przygotowujemy kruszonkę i nadzienie do drożdżówek.
KRUSZONKA:
Mąkę i cukier wsypujemy
do miski, dodajemy do niej drobno posiekane zimne masło, pośpiesznie rozcieramy
palcami aż powstaną drobne okruszki i łączymy składniki w jednolite ciasto.
Rabarbar kroimy na kawałki o
grubości około 1 cm.
Od truskawek odrywamy szypułki.
FORMOWANIE DROŻDŻÓWEK:
Piekarnik rozgrzewam do 180 °C (góra – dół bez
termoobiegu).
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 2 części - to ułatwi nam
podział ciasta na bułeczki (drożdżówki będziemy piekli na 2 blaszkach). Z
każdej części ciasta robimy po 7 drożdżówek - odrywamy po kawałku ciasta i zawijając
jego końce pod spód formujemy 7 niewielkich bułeczek, które układamy na
wyłożonej papierem do pieczenia blaszce, zachowując przy tym spore odstępy.
Nasze drożdżowe bułeczki spłaszczamy dłonią robiąc palcami na ich
środku lekkie wgłębienie i formując ich brzeg i lekko wciskamy w nie po 5-6
kawałków rabarbaru i po 2-3 truskawki. Zostawiamy je na kilka minut by lekko
podrosły. Na koniec posypujemy je rozdrobnioną palcami kruszonką i smarujemy pozostałym
białkiem ich brzegi wykorzystując do tego pędzelek.
INNE WARIANTY NADZIENIA:
Nasze drożdżówki możemy przygotować tylko z rabarbarem lub
tylko z truskawkami.
Genialnie smakują również z nadzieniem z rabarbaru z
dodatkiem 1 łyżeczki dżemu z czarnych porzeczek!
PIECZENIE:
Drożdżówki pieczemy partiami przez 25 minut.
W czasie gdy
pierwsza blaszka jest w piekarniku my przygotowujemy drugą partię drożdżówek.
Po przestudzeniu drożdżówki można posypać
cukrem pudrem lub polać lukrem.
W MAJU SPRÓBUJCIE RÓWNIEŻ INNE NASZE WYPIEKI Z RABARBAREM.
W MAJU SPRÓBUJCIE RÓWNIEŻ INNE NASZE WYPIEKI Z RABARBAREM.
Ale muszą być pyszne te z rabarbarem <3
OdpowiedzUsuńWyglądają jak marzenie, szkoda, że nie mogę zjeść ;)
OdpowiedzUsuńMożesz je upiec, gorąco zachęcam :)
UsuńWłaśnie robiłam takie przez weekend. Sezon się zaczął i warto wykorzystać to, że w ogrodzie mamy mnóstwo rabarbaru i truskawek.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne informacje, nie wiedziałem o tym.
OdpowiedzUsuń