SYROP Z KWIATOW CZARNEGO BZU
SYROP Z KWIATÓW CZARNEGO BZU
Syrop
z kwiatów czarnego bzu to wyśmienity dodatek do napojów. Zachwyca smakiem i
aromatem. Latem dodajemy go do zimnej wody, a zimą do gorącej herbaty. Świetnie
aromatyzuje również alkohol więc przydaje się do robienia domowych nalewek. Rozcieńczony
używamy również do ponczowania tortów, ciast nadając im niepowtarzalny aromat. Jest świetnym dodatkiem do
galaretek, dżemów i deserów. Warto go pić aby wzmocnić odporność organizmu bo
ma potwierdzone właściwości antywirusowe, bakteriobójcze i przeciwzapalne.
CZARNY BEZ (Sambucus nigra) jest rośliną pospolitą, jadalną i leczniczą. Krzew
rośnie dziko na terenie całej Polski, głównie na obrzeżach miast, lasów, pól, łąk, w
parkach. Z jego kwiatów przygotowuje się syrop, wina, nalewki, ocet. Baldachy można
również jeść smażone w cieście. Krzewy czarnego bzu dorastają do 3, a nawet 8
metrów wysokości. Kwiaty czarnego bzu są bardzo drobne, białe z blado żółtymi pylnikami,
zebrane w płaskie baldachy o średnicy około 10 cm.
Owoce czarnego bzu są
niewielkie, kuliste z ciemnoczerwoną i błyszczącą skórką, która w miarę
dojrzewania przybiera czarną barwę. Po roztarciu owocu ukazuje się
krwistoczerwony miąższ z malutkimi pestkami. Liście czarnego bzu są podłużne (około
dwukrotnie dłuższe niż szersze); osiągają od 3 do 9 cm długości. Na górnej
stronie są ciemnozielone, od spodu nieco jaśniejsze. Na gałązkach rosną nieparzyście
(najczęściej po 5, rzadziej 3, 7 lub 9) i naprzeciwlegle.
UWAGA!
Nie można jeść surowych kwiatów i owoców czarnego bzu. Najpierw trzeba poddać
je obróbce termicznej lub suszeniu, które neutralizują zawartą w nich toksyczną
substancję. Jeśli ta informacja wzbudza w was niepokój to przypominam wam, że ta
sama sytuacja dotyczy fasolki szparagowej. Zawarta w niej toksyczna dla nas
substancja również rozkłada się podczas gotowania i nie jest to powód aby rezygnować
z jedzenia fasolki.
ZBIERANIE KWIATÓW CZARNEGO BZU
Kwiatostany
czarnego bzu (baldachy) zbieramy głównie w czerwcu (krzewy kwitną od końca maja
do początków lipca), w ich pełnym rozkwicie, w suchy i słoneczny dzień (najlepiej
do godzin południowych). Często osiągają one wielkość talerzyków deserowych. Delikatnie
obcinamy je od krzewu nożyczkami lub sekatorem i chowamy do siatki lub koszyka uważając
przy tym by nie otrząsnąć z nich cennego kwiatowego pyłku. To on jest
najcenniejszy, bogaty w substancje lecznicze i cudowny aromat. Na zbiory
kwiatów czarnego bzu wybieramy najlepiej miejsca czyste ekologicznie znajdujące się z
dala od dróg i ulic. Przed ścięciem baldachów należy upewnić się czy łodyżki kwiatu nie
obsiadły mszyce (nie warto ich zbierać – w trakcie prób usunięcia
owadów otrzepiecie cały pyłek z kwiatów).
Kwiaty
należy przerabiać zaraz po ich zerwaniu (bardzo szybko więdną).
UWAGA! Pamiętajcie by z jednej rośliny nie zrywać
wszystkich kwiatów aby nie zakłócić naturalnego wzrostu i rozwoju rośliny.
SUSZENIE KWIATÓW CZARNEGO BZU
Po
ścięciu baldachy wiążemy w bukiety i suszymy powieszone pod sufitem, w ciepłym
i przewiewnym miejscu. Można je również suszyć rozłożone na blachach wyłożonych
papierem w piekarniku w temperaturze do 40 stopni C przy otwartych drzwiczkach.
WŁAŚCIWOŚCI LECZNICZE KWIATÓW
CZARNEGO BZU:
- wzmacniają odporność
- działają wykrztuśnie i rozrzedzają katar
- działają napotnie
- maja działanie antywirusowe
- chronią i wzmacniają błony śluzowe dróg oddechowych
- działają moczopędnie
- stabilizują krwiobieg
- wzmacniają naczynia włosowate
- ma działanie przeciwbólowe
- działają oczyszczająco i usuwają wolne rodniki
- przyspieszają przemianę materii
- napar z kwiatów czarnego bzu łagodzi stany zapalne skóry
W
medycynie ludowej syrop z kwiatów czarnego bzu był obok herbatki lipowej i soku malinowego
podstawowym lekiem na przeziębienie.
Czarny
bez jest również bogaty w witaminy i minerały: beta karoten, witaminy A, B1,
B2, B3, B6, C oraz potas, wapń, magnez, sód,
fosfor, sód. Zawiera też pierwiastki
śladowe: żelazo, miedź, mangan i cynk.
W stanach przeziębienia należy przyjmować 3-4 razy dziennie po 1 łyżeczce syropu z czarnego bzu (dzieci połowę dawki).
SYROP Z KWIATÓW CZARNEGO BZU
Nasz
przepis na syrop z kwiatów czarnego bzu zawiera zdecydowanie mniej cukru niż
tradycyjne przepisy.
składniki:
* 80 - 100 baldachów kwiatów
czarnego bzu
* sok wyciśnięty z 6 dużych,
soczystych cytryn
* 1 łyżka octu z białego wina lub
octu jabłkowego
* 3,5 litry wody
* 2 kg cukru
ETAP PIERWSZY
Z
kwiatami obchodzimy się bardzo delikatnie, nie potrząsamy nimi, nie myjemy ich i nie
płuczemy uważając by nie otrząsnąć z nich cennego pyłku.
Trzymając baldachy kwiatostanem w dół, bezpośrednio nad naczyniem w którym
będziemy przygotowywać syrop, cierpliwie odcinamy nożyczkami kwiaty od gorzkawych
w smaku łodyżek i ogonków. Następnie zalewamy je 2 litrami wrzącej wody,
mieszamy, dociskamy lekko aby nie wystawały ponad powierzchnię, przykrywamy naczynie
(np. gazą lub kuchennym ręcznikiem papierowym) i odstawiamy w chłodne miejsce
na 12 – 24 godziny, np. do lodówki. My przygotowujemy napar w wysokim słoju.
ETAP DRUGI
Zaczynamy
od wyparzenia słoików w których będziemy przechowywać syrop. Słoiki i pokrywki
dokładnie myjemy i partiami wygotowujemy przez około 2 minuty. Do przechowywania
syropu świetnie nadają się również butelki po czystej wódce (jeśli były
dokładnie zakręcone zaraz po opróżnieniu). Nie trzeba ich myć w środku ani
wyparzać.
Napar
z kwiatów czarnego bzu przecedzamy po upływie co najmniej 12 godzin od jego
zalania, kwiatostany dokładnie odciskamy i wyrzucamy je (już spełniły swoją
powinność).
W
osobnym naczyniu zagotowujemy 1,5 litra wody z dodatkiem 2 kg cukru, octu jabłkowego i soku wyciśniętego z 6 cytryn. Gotujący się cukrowy syrop mieszamy
co jakiś czas do dokładnego rozpuszczenia się cukru. Gdy jest już gotowy
wlewamy do niego napar z kwiatów czarnego bzu. Całość zagotowujemy.
Wrzący
syrop przelewamy do wyparzonych słoików lub butelek, natychmiast mocno je
zakręcamy i pozostawiamy do wystudzenia. Nie wymagają już pasteryzowania.
Na zdjęciu: lemoniada z syropem z kwiatów czarnego bzu
Pysznie i zdrowo ;)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zrobić! Mam na ogrodzie czarny bez i szkoda, żeby się zmarnował. Dzisiaj trafiłam też na https://magazyn.ceneo.pl/artykuly/przetwory-z-truskawek i obiecałam sobie, że zrobię domowe przetwory z truskawek i malin. Będą zapasy na zimę :)
OdpowiedzUsuń