KRUCHE CIASTO Z OWOCAMI
Kruche ciasto z owocami to latem mój ulubiony deser. Za każdym razem smakuje trochę inaczej. Nie planuję, idę do ogrodu, zaglądam do sadu i zrywam dojrzałe owoce. Czasem w moim cieście dominują porzeczki, a innym razem agrest, borówki, maliny lub wiśnie. Świetnie smakuje również z dodatkiem moreli i brzoskwiń. Im bliżej jesieni, tym więcej w nim jabłek, śliwek i gruszek. Sezonowość to klucz do świata najlepszych smaków.
KRUCHE CIASTO Z OWOCAMI
Podane proporcje są odpowiednie na formę do tarty o średnicy 30 cm i wysokości 3 cm. Polecam wam formę do tarty z ruchomym dnem, które pozwala bardzo prosto wyjąć ciasto po upieczeniu.
SKŁADNIKI
KRUCHE CIASTO:
* 400 g mąki pszennej
* 140 g masła
* 120 g cukru pudru
* 1 jajko
* 1 żółtko
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* szczypta soli
* 1 łyżka gęstej śmietany 18 % tłuszczu (lub gęstego jogurtu naturalnego)
* cukier z prawdziwą wanilią lub cukier wanilinowy
NADZIENIE:
* 500 g świeżych owoców sezonowych (w dowolnych proporcjach)
– doskonałe będą czerwone i czarne porzeczki, agrest,
borówki amerykańskie, maliny i wcześnie dojrzewające odmiany jabłek(np. papierówki)
* 100 g cukru pudru
* 50 g mąki ziemniaczanej
DODATKI:
* cukier puder do posypania ciasta
WYKONANIE
1. Zagniatam ciasto kruche:
W misce mieszam suche składniki (mąkę, szczyptę soli, proszek do pieczenia i przesiany przez sito cukier puder oraz cukier waniliowy). Dodaję zimne masło pokrojone w kostkę, mieszam przez chwilę do połączenia się składników. Dodaję 1 jajko i 1 żółtko oraz śmietanę i zagniatamy gładkie ciasto. Tę czynność w całości powierzamy mikserowi, ale oczywiście można to zrobić ręcznie.
2. Ciasto dzielę na 2 części o wadze około 440 g i 300 g. Obie chowam do lodówki na około 30 minut.
3. Na arkuszu papieru do pieczenia kładę formę na tartę, obrysowuję jej zewnętrzny brzeg i wycinam. Znacząco ułatwi mi to za chwilę odpowiednie rozwałkowanie ciasta i późniejsze jego upieczenie.
4. Formę na tartę smaruję dokładnie masłem.
Zaczynam od przygotowania pasków z ciasta którymi udekoruję tartę. Wyjmuję z lodówki mniejszy kawałek ciasta (300 g) i rozwałkowuję go na przygotowanej wcześniej okrągłej formie z papieru. Kroję ciasto na paski o szerokości około 1,5 cm. Wykorzystuję do tego radełko tworząc delikatne, ozdobne wzory na ich brzegach. Paski ciasta delikatnie układam na tacce i ponownie chowam do lodówki. Formy wyciętej z papieru nie wyrzucam; przyda mi się jeszcze dwukrotnie.
6. Spód tarty
Teraz na wyciętej formie z papieru rozwałkowuję większy kawałek ciasta (440 g) i przekładam go (papierem do góry!) do wysmarowanej masłem formy na tartę. Papier delikatnie odklejam od ciasta; nie wyrzucam go, jeszcze go wykorzystam! Teraz wystarczy tylko delikatnie ciasto dognieść do dna i boków formy, a potem ponakłuwać je gęsto widelcem (zapobiega to jego wybrzuszaniu się podczas pieczenia). Tak przygotowaną formę z ciastem wkładam na chwilę 15 – 20 minut do lodówki.
7. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C.
8. Na ponakłuwanym widelcem cieście kładę ponownie wycięty wcześniej papier do pieczenia i wysypuję na niego warstwę grochu. Tak przygotowaną formę wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piekę przez 12 minut. Następnie usuwam papier wraz z obciążającym go grochem (łapiąc w kilku miejscach za brzegi papieru) i tartę piekę przez kolejne 5 minut do delikatnego zrumienienia.
! Groch, który używam do obciążania ciasta na tartę wykorzystuję wielokrotnie! Po pieczeniu studzę go, wsypuję do słoika lub puszki i przechowuję do następnego pieczenia.
9. Nadzienie
Gdy spód się piecze ja przygotowuję nadzienie. Porzeczki, agrest i borówki myję, obieram z szypułek. Jabłka obieram, kroję w cząstki i pozbawiam gniazd nasiennych.
Tuż przed wyjęciem ciasta z piekarnika porzeczki, agrest, maliny i borówki mieszam z mąką ziemniaczaną i cukrem pudrem.
10. Na gorący spód z kruchego ciasta przekładam owoce. Na wierzchu możecie ułożyć również obrane i pokrojone w cząstki jabłka. Na owocach przeplatam kratkę z pasków kruchego ciasta i ponownie wkładam do piekarnika. Piekę w 180 st.C przez ok. 30-35 minut do złotego koloru. Po przestudzeniu tartę posypuję cukrem pudrem .
Komentarze
Prześlij komentarz