TORT KAWOWY

Kawa to najprostszy pretekst do spotkania i często początek fascynującej historii. Przyspiesza tętno, zbliża ludzi, odsuwa zmęczenie, rozjaśnia umysł. Wiele moich najlepszych wspomnień przesiąkniętych jest jej intensywnym aromatem. Zanim zrobię pierwszy jej łyk przymykam zwykle na chwilę oczy by móc pełniej delektować się jej aromatem, by niczym sobie nie zakłócać tej krótkiej chwili przyjemności. Dopiero później dopieszczam zmysły jej głębokim smakiem.

Są takie spotkania, które warto celebrować z podwójną mocą kawy. Ten tort świetnie się do tego nadaje.  To pysznie mroczny romans kawy i czekolady z przyjemnym, lekkim, owocowym finiszem.

#dzieńkawy

Dziś przypada DZIEŃ KAWY! Świętujcie go razem z nami :)

Sekret pysznych kawowych deserów kryje się w odpowiednim doborze ziaren kawy. Najlepsza będzie mieszanka o łagodnym, zbalansowanym smaku, w której na pierwszy plan wybijają się nuty czekoladowe.  Świeżo zmielona kawa ziarnista o średnim stopniu wypalenia będzie tu idealna. 

Wybrałam mieszankę TANGO z polskiej palarni Cafe Panamera. Charakteryzuje się mocnym akcentem czekoladowym i niemal niewyczuwalną kwaskowatością oraz delikatnym słodkim finiszem. To autorska mieszanka czterech rodzajów arabiki pochodzących z dwóch regionów świata: Ameryki Południowej i Środkowej.

W palarni Cafe Panamera  kawowe ziarna weryfikowane pod względem koloru i smaku zostają odpowiednio wypalone metodą mistrzowską w tradycyjnym piecu bębnowym. Kolor, struktura, czas palenia i temperatura są sprawdzane i kontrolowane w każdej minucie tego procesu. Po wypaleniu kawa jest studzona powietrzem, mieszana, a po kilku dniach pakowana i wysyłana do klientów. W ich sklepie internetowym znajdziecie selekcję kaw jednorodnych (tzw. singli, kaw jednogatunkowych) - 100% Arabica -  oraz wybornych mieszanek sporządzanych według  sekretnych receptur. Szczegółowe opisy każdego produktu pozwolą wam na dobór kawy o preferowanej kwasowości, mocy oraz wyrazistości (są dostępne zarówno w formie ziarnistej, jak i świeżo mielonej).

Mocne, aromatyczne espresso niezbędne do przygotowania kawowego kremu i ponczu do biszkoptu zaparzam zawsze w kawiarce. Doskonale wydobywa ona z kawy pożądane w deserze aromaty ciemnej czekolady i orzechów. Sam proces parzenia wyśmienitego espresso w kawiarce  jest genialny w swojej prostocie. Podgrzewana woda zamienia się w parę wodną i pod ciśnieniem przedostaje się ze zbiorniczka dolnego do zbiorniczka górnego, przechodząc przez umieszczoną w sitku kawę. Proces parzenia kończy się w momencie kiedy cała woda znajdzie się w górnej komorze. 

TORT KAWOWY

Podaję proporcje na tortownicę o średnicy 18 cm. 

Jeśli chcecie przygotować nieco większy tort, na przykład w tortownicy o średnicy 24 cm, to upieczcie biszkopt z 5 jaj. Piekąc biszkopt czekoladowy stosuję zawsze następującą proporcję składników: na 1 jajko L liczę 33 g cukru, 19 g mąki tortowej, 10 g kakao i szczypta soli.

SKŁADNIKI 

BISZKOPT CZEKOLADOWY:

* 3 jajka L

* 99 g drobnego cukru do wypieków

* 57 g mąki tortowej typ 450

* 30 g (3 łyżki) kakao

* szczypta soli

! Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

PONCZ DO BISZKOPTU:

* 6 łyżek (80 ml) bardzo mocnego espresso

Napar zaparzam w kawiarce - 3 miarki (24 g) świeżo zmielonej kawy TANGO Cafe Panamera + 120 ml wody

* 1 łyżka cukru 

KREM KAWOWY:

* 330 g śmietany kremówki 30 % tłuszczu 

* 250 g serka mascarpone

* 4 łyżki cukru pudru

* 2,5 łyżeczki żelatyny

* 60 ml bardzo mocnego espresso: 3 miarki (24 g) świeżo zmielonej kawy TANGO Cafe Panamera na 100 ml wody

DODATKI:

* świeże figi, jeżyny i maliny

* do dekoracji tortu kawowego możecie wykorzystać również małe bezy oraz ozdoby z czekolady

WYKONANIE:

BISZKOPT

Dno tortownicy o średnicy 18 cm wykładam papierem do pieczenia i smaruję masłem. Brzegów tortownicy nie smaruję - dzięki temu biszkopt po upieczeniu będzie idealnie równy i nie opadnie. 

Piekarnik rozgrzewam do 170 ℃. 

Oddzielam białka jaj od żółtek. Do białek dosypuję szczyptę soli i ubijam je mikserem na sztywną pianę. 

Do ubitych białek dosypuję po jednej łyżce cukier za każdym razem miksując przez co najmniej 10 sekund.  

Teraz nie przerywając ubijania dodaję po jednym żółtku  (mikser na najwyższych obrotach). 

Zatrzymuję mikser. Wsypuję przesiane przez sito mąkę i kakao i wykonując delikatne, koliste ruchy szpatułką lub rózgą kuchenną bardzo delikatnie łączę wszystkie składniki.  

Gotowe ciasto ma biszkopt delikatnie przekładam do przygotowanej wcześniej tortownicy i wyrównuję z wierzchu. Tortownicę stawiam na kratce w rozgrzanym do 170 ℃ piekarniku i piekę przez 25 - 30 minut (grzałki góra-dół). Przed wyjęciem biszkoptu z piekarnika robię test suchego patyczka.  

Wyjmuję biszkopt z piekarnika, czekam aż wystygnie i dopiero wtedy elastycznym nożem oddzielam go od obręczy tortownicy, rozpinam ją i zdejmuję. 

Biszkopt kładę na paterze odwrócony "do góry nogami".  Dzięki temu jest idealnie równy.

KREM KAWOWY

Przed przygotowaniem kremu należy dobrze schłodzić śmietanę i serek mascarpone.

W kawiarce zaparzam bardzo mocne, aromatyczne espresso wsypując 3 miarki świeżo zmielonej kawy ( 24 g czyli 3 x 8 g) na 100 ml wody.

Zaparzoną kawę przelewam z kawiarki do filiżanki. Gdy wystygnie wsypuję do niej 2,5 łyżeczki żelatyny, całość dokładnie mieszam i pozostawiam na około 5 minut. Po tym czasie filiżankę  z namoczoną w kawie żelatyną wstawiam do gorącej kąpieli wodnej (czyli do większego naczynia z gorącą wodą) i mieszam łyżeczką aż żelatyna stanie się płynna.

Śmietanę ubijam mikserem uważając przy tym aby jej nie przebić (gdy zacznie się proces oddzielania masła od maślanki śmietana nie będzie nadawała się już do przygotowania kremu do tortu).

Do ubitej śmietany  dodaję serek mascarpone i cukier puder; całość dokładnie miksuję. Teraz do masy wlewam w kilku porcjach płynną kawę z żelatyną i miksuję do połączenia się składników (po wlaniu porcji kawy za każdym razem pośpiesznie włączam na kilka sekund mikser na najwyższych obrotach).

SKŁADANIE TORTU

Przygotowuję kawowy poncz do nasączenia biszkoptu.

W kawiarce zaparzam mocne espresso wsypując   3 miarki mielonej kawy (24 g) i wlewając 120ml wody. Do gotowej kawy wsypuję 1 łyżkę cukru i mieszam do jego rozpuszczenia; studzę.

Na paterze do tortów kładę czekoladowy biszkopt. Zapinam na nim obręcz tortownicy (dzięki temu zastygająca masa pozwoli uzyskać nam piękną, równą formę tortu).

Powierzchnię biszkoptu lekko i równomiernie nakłuwam wykałaczką lub patyczkiem do szaszłyków. Wykorzystując łyżkę równomiernie ponczuję kawą czekoladowy biszkopt. Dzięki nakłuciom kawa równomiernie dociera głęboko w głąb biszkoptu nawilżając go i cudownie wzbogacając jego smak i aromat.

Na biszkopt przekładam  kawową masę i delikatnie wyrównuję jej powierzchnię.

Tort wkładam do lodówki na minimum 4 godziny. Najlepiej smakuje na drugi dzień. 

Dobrze schłodzony tort wykrawam nożem z obręczy, rozpinam ją i zdejmuję. Cisto dekoruję świeżymi owocami. Doskonale smakuje z figami, jeżynami i malinami. Do dekoracji możecie wykorzystać również małe bezy i czekoladowe ozdoby.